Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Wegetarianizm a depresja  

  RSS

agagaga
świeżaczek
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 3
04/12/2012 10:38 pm  

Kochani!
Może to głupie ale od jakiegoś czasu mnie to męczy...prosze się nie śmiać 🙂
Czy wegetarianizm może być przyczyną depresji?
Czytałam gdzieś w internecie, że witamina B12 jest tylko w mięsie i że jest to witamina dobrego nastroju, ile w tym prawdy?
Pytam poważnie bo psychika płata mi figle :rotfl:


OdpowiedzCytat
SilentEnigma
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 152
04/12/2012 11:26 pm  

Nigdy nie słyszałam, żeby wegetarianizm miał być przyczyną depresji...
Witamina B12 jest też w produktach mlecznych i jajkach. Jeśli ich nie jesz lub jesz mało to są tabletki 🙂
Najlepiej zbadaj sobie jej poziom i suplementuj jeśli wyjdzie źle


OdpowiedzCytat
Mango
rozmówca
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 95
04/12/2012 11:43 pm  

Poza tym b12 z tego, co mi się kojarzy, jest też w drożdżach...
Więc bez tabletek i weganie sobie poradzą:)

"Zostawcie świat trochę lepszym, niż go zastaliście"


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
05/12/2012 12:18 am  

A nie przypadkiem B1 jest nazywana witaminą dobrego nastroju?


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
05/12/2012 4:14 am  

Ile razy trzeba będzie jeszcze prostować, że b12 nie ma w drożdżach, nie ma w roślinach ...?
NIE MA.
Nie piszcie, że pisało, że jest, poszukajcie inf gdzie wyjaśniają, dlaczego to nieprawda, dlaczego jej tam nie ma. (podpowiedź - tłumaczenia na surawka, Norris, veganhealth)

W jajkach natomiast jest jej zbyt mało, żeby to miało znaczenie.
Poza tym niestety zdarza się, że ktoś kto je produkty mleczne nawet w dużych ilościach, słabo z nich przyswaja witaminę b12.

[b]agagaga[/b] - jeśli wegetarianin nie dba o (zaniedba) uzupełnianie witamin i innych substancji, których jest mało lub wcale w diecie wege, to te niedobory mogą się przyczynić do różnych problemów zdrowotnych, w tym nerwicowych, psychicznych, neurologicznych itd, więc także do depresji mogą się przyczynić.

Takie podstawowe na które wegetarianie a zwłaszcza owo-wege i weganie powinni zwracać uwagę to:

- witamina B12
- witamina D
- kwasy tłuszczowe omega-3 - trzeba pamiętać, że nie każdy organizm prawidłowo konwertuje roślinne ALA do EPA i DHA, czasem potrzeba wspomagać się dodatkowym EPA i DHA *
- aminokwas tryptofan lub 5-htp
- selen
- jod (niedobory przyczyniają się do niedoczynności tarczycy, a to wpływa na nerwice, zaburzenia emocjonalne, niedobór u płodu może spowodować kretynizm)

A ogólnie o substancjach wspomagających depresję wspomniałam tam http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=422060#422060

* -

Wegetarianie mają niższe stężenia kwasów EPA i DHA w organizmie niż osoby na diecie tradycyjnej. Biokonwersja kwasu a-linolenowego (ALA), kwasu omega 3 pochodzenia roślinnego, w EPA występuje u ludzi przeciętnie na poziomie mniejszym niż 10%; konwersja ALA w DHA jest zdecydowanie niższa. W tym celu w dietach wegetariańskich należy zwrócić uwagę na zwiększenie spożycia takich produktów jak siemię lniane, olej lniany, orzechy włoskie, zielone warzywa liściaste, soja i jej przetwory, olej sojowy i olej rzepakowy. W przypadku nie spożywających ryb dzieci do 3. roku życia po zakończeniu karmienia piersią zaleca się suplementację kwasów omega 3 w ilości 150- 200 mg/d.

cytat z odpowiedzi Instytutu Żywności i Żywienia na petycję (akapit 6)
Podobne informacje o EPA i DHA także tam http://www.naturalnamedycyna.pl/leczenie-dieta/schizofrenia-rola-zywienia-w-profilaktyce-i-leczeniu-cz-i-kwasy-tluszczowe

Dodam, że u niektórych ludzi nie działa enzym delta6 desaturaza który ma konwertować omega-3 ALA do EPA, a następnie do DHA, dlatego wegetarianie (ludzie niejedzący ryb zawierających omega-3), a mający taką wadę, mogą mieć jeszcze poważniejsze problemy. Ale można stosować suplementy EPA i DHA, są także wegetariańsksie z glonów morskich.
Nie ma raczej możliwości sprawdzenia czy enzym działa.

[edytowane 6/12/2012 przez an]

ania


OdpowiedzCytat
VikVeg
bywalec
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 134
30/12/2012 10:16 am  

I nastala cisza 🙂

an napisala wreszcie to co jest znane od lat, ze wege maja problemy wlasnie z tymi witaminami i musza je suplementowac.
Witamina B12 i D a raczej jej niedobor prowadzi do wielu powaznych schorzen... odsylacz google...

W klimacie umiarkowanym np. w PL bardzo duzo ludzi ma niedobor wit. D w czasie zimy. Kiedys dzieciakom dawano tran. Pamietam jego niesamowity smak ;). Zreszta nadal praktykuje sie to w krajach skandynawskich gdzie przez pol roku zaleca sie go brac.

Nie wiem, jak forumowi wege uzupelniaja niedobory np. wit. D. Ciekawe czy ktos tu ma jakis pomysl, oczywiscie poza czestymi wyjazdami do cieplych czyt. slonecznych krajow?


OdpowiedzCytat
  
Praca