Jaką ksiazke o tematyce wegetarianskiej polecilibyscie do przeczytania
osobie, ktora nie jest wege? Chcialbym jakas dobra ksiazke podsunac do
przeczytania pewnej osobie (cale zycie jadla mieso i specjalnie to sie nie
interesuje zdrowym odzywianiem a tym bardziej prawami zwierzat), aby po jej przeczytaniu nie miala zadnych watpliwosci co do slusznosci diety wege, a nawet sama przeszla na nią (pod wplywem przeczytania tej ksiazki).
Wiec jaka ksiazka waszym zdaniem nadawalaby sie najlepiej?
Zdecydowanie "Viva! Wegetarianizm" Juliet Gellatley.
Opis jest tutaj:
[url] http://www.wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=Reviews&file=index&req=showcontent&id=5[/url]
"Toksyna" Robina Cooka. Moze nie jest to książka typowo o wege bo to thriller medyczny ale jest fantastyczna. Moja koleżanka po przeczytaniu jej przestała jesć mięso. Ja czytając tą ksiażkę byłam już wega, lecz gdyby tak nie było to z pewnością po tej lekturze bym się stała...
[b]Eight men will never play again, who met destruction there, the flowers of English football, the flowers of Manchester[/b] Joga Bonito :* :*
Polecam dwie, ale są to książki naukowe:
Serpell "W towarzystwie zwierząt" - o tym, dlaczego traktujemy różnie poszczególne gatunki zwierząt
Singer "Wyzwolenie zwierząt" - same fakty o wegetarianizmie i o cierpieniu eksploatowanych przez ludzi zwierząt. Nie ocenia, nie krytykuje.
podskoczyć i nie trafić w ziemię
Wiejka!
moja pierwsza i ukochana ksiazka o wegetarianizmie,ktora rozjasnila mi w glowie to wlasnie [b] Wegetarianskie okruchy [/b]:)
polecam!
Jestem co prawda dopiero w połowie 'Wegetariańskich okruchów' i niektore argumenty podawane przez autorkę wydają mi się momentami dość przesadzone. Tak samo to, jakie określenia stosuje ('...IMPERIUM BELZEBUBA...'). Nie zmienia to faktu, że książkę oceniam raczej pozytywnie. Nie-wege znajomej podsunelam 'Milczaca Arke'. Wg mnie opisy hodowli, rzezi, rozne dane statystyczne z tej ksiazki naprawde mocno dzialaja na czlowieka .
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja