Nie mogę uwierzyć że nie znalazłam nic o tym naszym drogim wege ziomku, laureacie nagrody Nobla Johnie Maxwellu Coetzee. Napewno słyszeliście o jego najnowszej powieści "Powolny człowiek", media strasznie o niej trąbiły swego czasu, wielu czekało na następne słowo od tego pisarza... ale skupmy sie na innej jego pracy twórczej:)

"Żywoty zwierząt"

Przy pomocy fikcji literackiej Coetzee prowokuje dyskusje na temat praw zwierząt, posiłkując się filozofią, literaturą, ludzkimi przekonaniami. Jego tekst został wzbogacony esejami literaturoznawcy Marjorie Garber, filozofa Petera Singera, religioznawcy Wendy Doniger, antropologa i biologa Barbary Smuts. Sprawa ludzkiego okrucieństwa wobec zwierząt porusza także pisarkę Elizabeth Costello. Jest ona przekonana, że wszyscy jedzący mięso są uczestnikami masowej zbrodni.

Elizabeth Costello pojawia sie również w "Powolnym człowieku", jest również powieść tylko jej poświecona "Elizabeth Costello" (tytuł troche naprowadza;) ) , a z nie-stricte-wege powieści naszego wielkiego wege ziomka najbardziej polecam "W sercu kraju".

Właśnie czytam "Hańbę". Choć nie jest to typowo wege książka, pięknie ukazuje zwierzęta i wegetarian. Wspaniała, nie mogę się oderwać, nawet w robocie;) ale to tak między nami...

Nie czytałam jego wege pozycji ,chociaż obecnie wystawiłam jego książkę pt. "Młodość"na allegro ..Dostałam takie dwie w prezencie od przyjaciół ,a nie widzę powodu żeby trzymać w domu dwie takie same książki . 🙂
Gdyby ktoś był zainteresowany kupnem proszę wejść na ten link :
http://aukcje.nasza-klasa.pl/item927764052.html