Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Co się tyczy owadów i robalków...  

Strona 4 / 4 Wstecz
  RSS

Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
25/01/2011 9:17 pm  

wp to takie bzdury wypisuje ostatnio, że szok.... a to dwa słońca będą nam świecić a to coś innego... na dodatek masa błędów a poziom merytoryczny woła o pomstę do nieba. Nie warto czytać 😛


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
26/01/2011 11:08 am  

wp to takie bzdury wypisuje ostatnio

ostatnio? 😉

najlepszy był artykuł o długich i nudnych książkach z dzieciństwa, które trzeba było przeczytać. uśmiałem się jak nigdy. był tam robinson, potop, janko muzykant (sic!), brakowało mi jeszcze łyska z pokładu idy (całe 6 stron). uwielbiam wp 😛

EDIT:

[url] http://kopalniawiedzy.pl/pszczoly-niepokoj-pesymizm-negatywne-emocje-lek-Geraldine-Wright-13207.html[/url]

[edytowane 11/6/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
18/08/2012 11:31 pm  

[img] [/img]

Takie cudo widziałem dzisiaj. Nazywa się trociniarka, ma ze 12 cm długości i wygląda kosmicznie.

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Zee99
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 19
21/08/2012 8:08 pm  

Ale fajna ta Trociniarka xD
Ja miałam dzisiaj taką sytuację: siedzi mama z babcią na podwórku. Przyłączam się do nich i widzę jak babcia wali gazetą w chodnik. Okazało się, że dokonała bohaterskiego czynu: zabiła ą biedną istotę. Smutno mi się zrobiło, ale nic nie powidziałam, bo było po fakcie. Siadam. I tak siedzę zastaanawiając się czy ja w ogóle lubię pierniki (były jedynymi ciastkami na stoliku obok xD) i nagle widzę pająka na japonku od mamy. Ucieszyłam się, że jednak przeżył. Potem wszedł mamie na nogę. Probowała go strzepnąc, ale się trzymał. Popatrzała się więc co takiego nie chce sie odwalic od jej nogi. A tu szok: pająk! Aaa blee! Boże jakie o było żałosne... Babcia wchodzi do akcji: nie ruszaj się. I strzepnęła go gazetą z tej nogi od mamy. Spadł na nogę od leżaka. Babcia powiedziała mamie, żeby odsunęła leżak co zrobiła natychmiast. Pająk poszedł a mama wzięła gazetę, dogoniła go i go zabiła. Ona jest wegetarianką. Żal jej zabic świnię, ale pająka nie żal. Pogląd typu "ale te świnki to nie mają duszy". Na pytanie dlaczego go zabiła odpowiedziała, że nie chce żeby wrócił. Na zapytanie po co miał by wracac babcia powiedziała, że żeby ugryźc. Masakra... Gdyby był duży to może by ugryzł pomijając fakt, że w Polsce nie ma pająków które gryzą. Ale normalnie jaka to była żalowa scenka... Jak reagujecie na taką ciemnotę? Tłumaczycie wytrwale, że rozmówca nie ma racji ani dowodów na to, że może ją miec wiedząc, że tłumaczycie po raz dziesiąty i że i tak ten ktoś zostanie przy swoim zdaniu czy dajecie spokój? Do ludzi którzy dotarli aż tu: kocham Was xD


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
21/08/2012 8:27 pm  

Brzydzę się pająków. Raczej nie zabijam (bo i po co), ale nie chciałabym, żeby po mnie chodziły. Chociaż u mnie na szczęście prawie nie bywają takie czarne paskudy, które lubią biegać po wannach, brr. Są tylko kosarze, no ale to nie pająki. Za to mam często osy i szerszenie w domu...
A propos zabijania - kiedyś się mocno wkurzyłam pod drzwiami pobliskiej przychodni, bo był sobie tatuś z chłopcem może dwuletnim, i ten chłopiec deptał mrówki. A tatuś, zamiast powiedzieć, że nie wolno mrówek deptać, tonem biednego misia pyta dziecka: "Co ty im zrobiłaś?". A on na to: "Ała im zlobiłem". Miałam szczerą ochotę zrobić im obu ała 😡

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Mateusz91
bywalec
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 136
21/08/2012 9:49 pm  

Lubię wszelakie "karakany" za wyjątkiem pająków.
Żadnych nie zabijam, bynajmniej staram się nie zabijać. Niestety nieświadomie czasem się zdarza odebrać życie jakiejś małej istocie. Chociażby skrobiąc się po plecach, czy po rękach niejednokrotnie zauważyłem, że poturbowałem jakąś małą muchę albo komara... 🙁


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
22/08/2012 1:32 am  

skrobiąc się po plecach, czy po rękach niejednokrotnie zauważyłem, że poturbowałem jakąś małą muchę albo [b]komara... 🙁 [/b]

komar to nie istotka 😮 ... komar to kanalia!

Szanuję owady, podziwiam je, nie zabijam wyganiam, bądź łapie w szklankę i wypuszczam... ale dla stworzeń które żrą mnie lub mojego psa(komary, wszy[na szczeście dawne czasy podstawówkowe], pchły, kleszcze czy baki końskie) litości nie ma. Niechaj sobie egzystuje z dala, ale jak ośmieli się tknąć mnie lub moje zwierze to rachu, ciachu i kaplica.

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
22/08/2012 2:19 am  

Ja ostatnio nawet komarów nie zabijam. Chyba że tak wyjdzie.
Kleszczy w tym roku na Kujawach jakby znacznie mniej zauważyłem.


OdpowiedzCytat
Damciok
rozmówca
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 54
05/10/2014 2:59 pm  

Ale przecież każdy wege zabija miliony owadów ... np. kupując buraka przyzwalasz i akceptujesz to że na jego plantacji zginęło wiele żyjątek zwanych szkodnikami ...


OdpowiedzCytat
ARHIZ
rozmówca
Dołączył: 11 lat  temu
Posty: 67
05/10/2014 3:14 pm  

Ja tam do komarów nic nie mam - bo te mnie nie tykają 😛


OdpowiedzCytat
Strona 4 / 4 Wstecz
  
Praca