Nie chodziło mi akurat o bezpośrednie odbierane przez ludzi oznaki agresji (jak warczenie itd) tylko rzeczy bardziej subtelne których 99% ludzi nie wyłapuje. Wtedy jeszcze zanim nastąpi atak można odciągnąć psy od siebie, taka wiedza jest przydatna. Poczytaj o zachowaniu socjalnym psów.
W sumie mnie tam nie było ale muszę podkreślić, że nie ma czegoś takiego jak atak bez powodu. Albo tamten pies był niezrównoważony albo wina leży po stronie tego, że spotkały się dwa dominujące psy a Twój stał się ofiarą tylko dlatego bo był mniejszy i słabszy. Wystarczyło np to, że nie odwrócił wzroku, stanął nie tak, zaczął się wspinać itd. Sorry, że uparcie Ci nie dowierzam ale właściciele strasznie idealizują swoje psy 🙂
Ale czasami cholera wie o co chodzi - mój Gizmo ma traumę, ze szczeniectwa: w parę dni po przyjeździe do nas, siostra z nim wyszła na spacer, z brytanem 3 kilogramowym. Ruszyła na niego luzem spuszczona suka ON, przy akompaniamencie właściciela że "Szczeniakowi nic nie zrobi!" po czym złapała go w zęby i zaczęła targać jak szmatą - jakiś czas po tym zdarzeniu panicznie bał się psów, teraz przeszło mu to w agresję lękową, cieżkie do pokonania. Nie lubi większości psów, woli koty.
Powód? Z rozmów z innymi psiarzami z osiedla okazało się, ze ona lubi zaatakować psy mniejsze od siebie(uprzednio potrafi się nawet z nimi bawić, a potem pogryźć)- jedynie zbliżonych do niej wielkością bokserów nigdy zębem nie napoczęła.
Białowieska się Puszcza.
Możliwe. Widzę francę, to mnie telepie, psa mi zepsuła 🙁
A właśnie ONy - kiedyś oglądałam statystyki odnośnie pogryzień. Sprawcami największej liczby pogryzień były owczarki niemieckie i ich mieszańce, na kolejnym miejscu były rottki(wcale nie dużo charakterne dalej jamniki 😛 ) - w różnych krajach owczarki niemieckie i psy w ich typie wiodły niechlubny prym, jednakże na liście ras uznanych za niebezpieczne ich nie umieszczano bo ich sława psa ratownika i psa policyjnego jest zbyt światła.
Kolejny przykład na niszczące aspekty mody i produkcji masowej- chyba strach takiego poczwarka kupować- albo siadają biodra, albo psychika.Znajomy miał pięknego, sporego młodego psiaka tej rasy - psina ruszyła biegiem do płotu bo coś zobaczyła i padł w pół drogi i już nie wstał - miał rok z hakiem chyba 🙁
Białowieska się Puszcza.
Ale fakt, że jest dużo przerostów w tej rasie. Samiec owczarka niemieckiego powinien mieć górną granicę masy chyba 44kg (wg. tej strony, nawet nie to [url] http://www.owczarek.pl/teksty/tekst.asp?id=26&idd=1[/url] ), a spotyka się sporo większe i stąd problemy ze stawami. Ludzie myslą, że jak cos większe, to zawsze lepsze...
[edytowane 11/1/2012 przez cienkun]
Witam i zapraszam do lektury Cesar Millan Zaklinacz psów oraz jego programu na national geographic.Ten człowiek zrehabilitował setki psów przeznaczonych do uśpienia.Dzięki temu zrozumiałam że nie ma ras agresywnych,przede wszystkim jest pies,potem rasa,są rasy bardziej lub mniej terytorialne z większym lub mniejszym poziomem energii i to od człowieka zależy jaki będzie pies.A jeśli przeczytacie lub zobaczycie program zobaczycie że nawet pitt bull właściwie traktowany może być zrównoważony i nigdy nikogo nie skrzywdzić.To my,ludzie robimy z tych zwierząt mordercy,każde zwierzę rodzi się zrównoważone i spokojne i to od człowieka zależy czy takie pozostanie czy nie z tą różnicą że latler raczej nie jest w stanie nikogo zagryżć a np am staff tak a potem w konsekwencji takie niewinne zwierzę się usypia.Na całym świecie co roku przez nas,ludzi usypianych jest tysiące psów bo ktoś wziął sobie psa do walk,do szczucia,do szpanu.Wiele można by o tym pisać,przeczytajcie tą książkę,ja naprawdę byłam zaskoczona i zupełnie zmieniłam zdanie na temat "ras agresywnych" Pozdrawiam wszystkich.
Fatty skośny grzbiet nie jest związany z dysplazją, to przystosowanie do kłusu.
nie łączyłam tego w związek przyczynowo skutkowy, wiem, że psy o łapach prostych też się z dysplazją borykają- czytałam, że u tych najbardziej "skoszonych" obrywa kręgosłup i stawy kolanowe.
Jakoś bardziej do mnie przemawiają hiper-sprawne psy z linii użytkowych niż te eleganckie piękności co niemal szurują tyłkiem po trawie 😛
[edytowane 11/1/2012 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
Fatuś masz rację, skośny tył pierwotnie miał być cechą użytkową, hodowcy strasznie poszli w wygląd co na prawdę jest przykre i niestety dotyka wielu innych ras. Co z tego, że pies świetnie biega jak jest niezrównoważony? Mnie osobiście podoba się obecny wygląd ONków ale jakbym miała wybierać też bym wolała psa wypisanego w prostokąt ale normalnego. Dla mnie ON to chyba jedna z fajniejszych ras, chociaż wolę jej odłam w postaci owczarka szwajcarskiego.
Jakiś czas temu rozpoczęto starania o przywrócenie psychicznego zrównoważenia ON ale co z tego będzie to zobaczymy.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja