Pewnie część z Was już to widziała i być może ktoś to tu już zamieścił, ale nie znalazłem, więc ja zamieszczam
Filmy sa po lewej stronie. Nie chodzi o to zeby sie nad tym rozwodzić czy rozczulać, bo to nie ma sensu. Myślę jednak, że powinno to dotrzec do szerzej grupy nie-wegetarian. Ja juz wysłałem to do wszystkich znajomych. Moze to przyniesie jakies efekty, bo ja sam np. ciężko dotrwałem do konca, jak to oglądałem.
nie zdobyłam się, na to aby obejrzeć te filmy, za to przed chwilą obejrzałam inny.. 🙁 możesz go wykorzystać w swojej akcji wśród mięsożerców, ja sama wysłałam do moich znajomych...jest w nim wszystko, dosłownie wszystko czego trzeba, aby bez dlaszego zastanawiania się zrezygnować z mięsa, ale także z jajek pochodzących z masowej hodowli oraz mleka. Bardzo treściwy, okrutny, wstrząsający film, niestety PRAWDZIWY! była już o nim mowa na tym forum w zwierzeta->holocaust na talerzu
[url] http://www.masskilling.com [/url]
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
A o czym tak dokładnie sa filmy podane przez Was?? Bo ja już niemoge takich ogladać.Kiedyś po obejżeniu filmu ( w którym ktoś dla zabawy torturował królika)nie dałam rady spać i w ogle cały czas miałam te sceny przed oczami.Heh hętnie by przesłała znajomym tyle , że o ile wiem to takie derastyczne sceny ich brzydzą.Nie moge zrozumieć jak nie brzydzi ich ten kawałek zwierzęcego ciała w postaci kotleta na talerzu... 🙁
No właśnie...brzydzą, i chyba niestety na tym się kończy, wg badań CBOS (podane na str. empatii) 78% Polaków twierdzi, że zwierzęta czują i cierpią jak ludzie, 92% jest za minimalizowaniem ich cierpienia, ale jak słusznie zauważył autor artykułu są to tylko deklaracje i na tym się kończy. Ktoś kiedyś powiedział "Współczują i zjadają obiekty swego współczucia".
Film jest o tym jak wygląda życie zwierząt w hodowli, przez co muszą przejść, jak są traktowane, co wyprawia z nimi człowiek, w jakich warunkach spędzają całe życie, jakim okrutnym, wyrachowanym torturom są poddawane żeby trafić na talerz. Coś czego nie można opowiedzieć, ani wyobrazić sobie! Coconut, ja też po obejrzeniu kilku sekund pierwszego tego typu filmu nie mogłam dojść do siebie musiało minąc wiele czasu zanim odważyłam się zobaczyć następny, ale teraz mam większą świadomośc i jeszcze bardziej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że wege jest najwłaściwszą drogą. Nie chcę zmuszać moich znajomych by zostali wege, po prostu chce, żeby poznali drugą stronę przemysłu mięsnego i wtedy znając wszystkie jego aspekty sami dokonali świadomego wyboru. Pozdrawiam
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
ludzie sa w gruncie rzeczy dziwni.
moj fajny kolega, ale bardzo, bardzo, bardzo przeciwny wege ("bo mieso jest potrzebne! bo mieso jest zdrowe! :/ i ostatecznie: bo mieso jest smaczne :/// " a zwierzatka kocha jak malo kto...) przeslal mi swego czasu na gadu jakiegos linka, z ktorego nazwy nie wynikalo do czego to link. poniewaz z reguly nie wchodze na strony niewiadomego pochodzenia pisze do niego "ej, co to za stronka?", a on "aaa... wysylalem do wszystkich na liscie. ale ty nie wchodz, ty nie musisz".
okazalo sie, bo chcialam go obejrzec dla przekory koledze, ktory mowil mi, ze jest dla mnie za straszny (mial troche racji...), ze to byl link do strony o anty-futrzarskim przeslaniu, pokazywal jak na jakims targu obdzierali zywcem jakies futerkowce i potem rzucali ich cialka na ciezarowke a one jeszcze zyly ;/;/;/
wiedzialam, ze to musi byc straszne, ale jakos tak nie do konca chyba to sobie wyobrazalam. mysle, ze na poczatku bycia wege wszyscy ogladaja filmy np. z rzezni, chca tez pokazac np. bliskim, ktorzy jedza mieso, jak to wszystko wyglada, kiedy oni sami przejrza na oczy, do czego przyczyniali sie jedzac mieso.
ale tamten film to byl szok. po prostu siedzialam jak sparalizowana, nie bylam w stanie go wylaczyc. potem wylalam moze lez, nie jadlam dwa dni, nie spalam, mialam tylko przed oczami obraz tego, co ktos (czlowiek!!!! niby taki madry, na szczycie drabiiny ewolucyjnej!!!) wlasnymi rekami zrobil z zyjaca, czujaca istota - jak zadal jej niewyobrazalny bol, a ona potem, juz taka odzwierzecona - taka istota nie istnieje - przeciez zwierzatko tworzy jednosc ze zwoim futrem! - trzesla, sie, zywa, cala we krwi, na stosie innych, jej podobnych. w to sie az nie da uwierzyc, ze ona przezyla tak potworny bol i ze czlowiek byl do czegos takiego zdolny. do tego chyba trzeba miec mentalnosc pirwotniaka.
aha, no i mialam powiedziec o tym, ze ten moj bardzo anty-wege kolega bardzo sie przejmuje losem zwierzat futerkowych, ale rzeznych juz nie "bo one sa nam potrzebne". troche mi to zakrawa na hipokryzje. aczkolwiek dobrze, ze chociaz cos mu przeszkadza... ale nie da sie ukryc, ze w jakims stopniu jest to relatywizm moralny, ktorego nie moge zrozumiec.
i jeszcze do tematu, to co do filmow - na poczatku bycia wege obejrzalam ich mase, najrozniejsze. za kazdym razem przezywalam horror... teraz juz ich nie ogladam - mam swiadomosc tego co dzieje sie np. w rzezni, a gdybym codziennie faszerowala sie taka dawka przemocy jaka jest w tych filmach to bym psychicznie nie wyrobila... po czyms takim czuje sie jak wypluta, wyplukana ze wszystkich uczuc, jest tylko rozpacz, smutek i zlosc. sceny okrucienstwa powtarzane w glowie w kolko i w kolko. nie potzrebuje utwierdzac sie w tym, ze swiat jest zly i okrutny, a ludzie traktuja zwierzeta jakby nie zaslugiwaly na odrobine szacunku, empatii...
ktos mi kiedys powiedzial, ze "skoro ludzie tyle zawdzieczaja zwierzetom, na ktorych testuje sie leki, dzieki ktorym miliony ludzkich istnien wyzdrowialy, to powinni chociaz okazac im szacunek nie jedzac ich". jestem przeciwna testom na zwierzetach, ale zdaje sobie tez sprawe, ze medycyna wiele im zawdziecza i zgadzam sie z tym zdaniem.
juz nie ogladam tych filmow. to nie my powinnismy je ogladac tylko ci, ktorzy wychwalaja kruchosc pieczeni i zapach bewsztyku... :/:/ ci, ktorzy codzienie kupuja smierc w "miesnym"...
te filmy mnie zabijaja, po nich mam uczucie, ze nie chce zyc na swiecie, gdzie jedne isoty moga zgotowac takie pieklo innym...wciaz mam przed oczami dawno obejrzane obrazy, kwik i pisk... my rzucamy sie w lozkach po takim seansie z rzezni, a "miesni" nie moga zasnac, bo pieczen byla za tlusta
[edytowane 25/6/2006 od euridice]
animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!
weim o którym filmiku mówisz euridice..też dłuugo nie dawał mi spokoju..:/..to jest...a co ja będę mówić..ale po tym filmie wiem, już że na tym sioę skończyło moje"zainteresowanie"oglądaniem tego typu rzeczy...
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Wiecie co.. ja juz po prostu nie mam siły oglądać takich filmów:\\ właśnie obejrzałam jeden i stanowczo stwierdzam, że był on ostatnim takim filmem!!!!! No to jest okropne,straszne, nie ma słów ,żeby to opisać.Ryczałam jak nie wiem co ,no morze łez,jeszcze mi się rece trzesą ,jedyną korzyścią którą wyniosłam z obejrzenia tego filmu to jeszcze większe utwierdzenie w tym ,że przejście na wegetarianizm było jedną z najlepszych decyzji w moim zyciu
Pozdrawiam wszystkich wege!!!!:)
wiecie co,dziwi mnie jedna rzecz:
gdy w tv pudzczaj jekis film o maltretowanych zwierzetach,to miesozercy nagle staja sie tacy wrazliwy,niekiedy im nawet jakas lezka splynie po policzku...
a potem z czystym sumieniem ida konsumowac trupa(bo przeciez schabowy to nie kawalek swinki,tylko SCHABOSZCZAK)!!!!!!!!!!!!!!
moze mi ktos wyjasni o co im chodzi?????
z gory dzienks
Z dedykacją dla wszystkich tych, którzy nie widzą nic złego w rozmnażaniu psów i kotów:
http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx
jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu psów i kotów- zajrzyj http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx i przekonaj się sam(a), czy nie warto zmienić poglądu.
własnie obejrzałam jeden taki film, moj pierwszy w życiu, zaraz się popłaczę. ale dopiero teraz doceniam w pełni nasze starania. znaczy nie, inaczej. teraz czuje, że to co robimy jest bardzo ważne, to absolutny priorytet. czuje sie silniejsza. i myślę, że niedługo zdecuduje sie na kolejny kroczek i zrezygnuje z jajek. mam nadzieje, ze bedzie nas coraz wiecej i w pewnym momencie uda nam sie ograniczyc zlo!
Shaera
tych wszyskich skurwysynow pierdo...... co bestialsko zabijaja zwierzea powinno sie trzymac ku... na plutonie a nie na ziemii oni sa ku... walnieci w systema jebance piepszone do gnoju i rowy kopac a nie ku... publicznie sie pokazywac jakbym mogla to ku... bym tak przypierdolila temu huj...w ten kanciasty jeb... ryj poobcinala bym te przeszczepy i powiesilabym za (sami wiecie co) na baobabie by go sepy powoli wpirdal... szkoda slow ..... znajde tego gnoja i ku... zrobie to samo co on zrobił tym zwierzeta powiesze go jeszcze zywego obedre ze skóry i zobaczymy jak mu ku... bedzie przyjemnie ten fajfus pojdzie na pewno do piekła i jak go nie dopadne tym swiecie to w nastepnym ku... nie dam mu spokoju yetti pieprzony zaje... go kur.. ciesz sie zyciem puki mozesz pojebie !!!!!!!
[edytowane 21/8/2006 od marchewka2808]
<a href=http://www.centaurus.org.pl/<img src=
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja