...właśnie na tym polega cały ten syf...wszystkie egzotyczne owoce są jedną wielką chemią...ale nawet nasze "krajowe" owocki sązagrożone...np truskawki z chin...2 osoby z mojej rodziny niemal wylądowały w szpitalu od zatrucia nafaszerowanymi niewiadomo czym chińskimi truskawkami...
wiem żeby nie przesadzać i nie popadać w jakieś skrajności w kierunku unikania importowanych daró natury, ale smutne jest to że ludzie nieświadomie sązatruwami "zdrową" żywnością bo takie są brutalne prawa rynku :/:/
A ja nie lubie mleka, wole mleko sojowe, jest waniliowe,czekoladowe albo normalne... a najlepsze jest razem z płatkami... a od narmalnego mleka zbierammi sie na ... hm, wole nie mówić xD
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
Owoce szybko się psują, długi transport z krajów egzotycznych bez nafaszerowania ich konserwantami jest niemożliwy.
Najlepiej jeść jak najwięcej rodzimych owoców i warzyw i to takich, które naturalnie przechowywane mogą być u nas o danej porze roku. Pozostałe traktować tylko jako dodatek.
make love not war
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja