Jestem przeciw. Jeśli kobieta nie może utzymac dziecka/nie chce go/nie nadaje się/czy co tam to może przecież jakoś zapobiec zajściu w ciążę. A jeśli nie chce tego dziecka to moze je urodzic i przekazac np. małżeństwu, które nie może miec dzieci a bardzo by chciało.
Jestem przeciw. Jeśli kobieta nie może utzymac dziecka/nie chce go/nie nadaje się/czy co tam to może przecież jakoś zapobiec zajściu w ciążę. A jeśli nie chce tego dziecka to moze je urodzic i przekazac np. małżeństwu, które nie może miec dzieci a bardzo by chciało.
Życie nie jest aż takie proste i czarno-białe. Choćby banalne pigułki po są trudne do zdobycia.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Jestem przeciw. Jeśli kobieta nie może utzymac dziecka/nie chce go/nie nadaje się/czy co tam to może przecież jakoś zapobiec zajściu w ciążę. A jeśli nie chce tego dziecka to moze je urodzic i przekazac np. małżeństwu, które nie może miec dzieci a bardzo by chciało.
ciesze sie z Twojego podejścia 🙂 🙂
omnia vincit amor!!
jako, że wychowano mnie na praktykująca katoliczkę również jestem PRZECIW ABORCJI.
Znam (aż)2 osoby, które poddały się temu zabiegowi. Jedną z niech jest dość młoda dziewczyna. Powiem Wam, że reprezentuje sobą totalne dno, chociaż na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się ok. Kiedy poznałam ją bliżej, stwierdziłam, że bardzo dużo w niej sprzeczności,strasznie zakłamana, nie potrafi ona normalnie rozmawiać..bynajmniej mnie się źle z nią rozmawia nawet na najbanalniejszy temat.
Absolutnie nie osądzam jej za to. Czasu nikt nie cofnie
Dodam, że obie te kobiety doprowadziły się to tego, że leczyły się jakimiś psychotropami i - pewnie żeby zapomnieć o problemie- alkoholem.
Pozostaje mi tylko powiedzieć że żal mi ich..
Stało się. Sejm zdecydował o podjęciu prac nad ustawą zaostrzającą najbardziej restrykcyjną antyaborcyjną ustawę w Europie. Posłowie Platformy (anty)Obywatelskiej, PiS, PSL i SP chcą skazać kobiety na rodzenie martwych lub ciężko chorych dzieci. Komentarz Hanny Samson:
[url= http://annadryjanska.natemat.pl/34751,antykobiece-okrucienstwo]Antykobiece okrucieństwo[/url]
Osobiście jestem przerażona, nawet nie wiem co napisać.
Jestem w szoku. Tak bronicie zwierząt ( i słusznie) a jesteście za zabójstwem niewinnych dzieci. Ludzie nie mają prawa decydować o zyciu innych istot, a raczej o ich śmierci. Jesli już powołałaś i powołałeś dziecko do życia, to pozwól mu żyć, a nie zabijaj go. Nie dziecko zmarnuje Ci życie, a Twoja nieodpowiedzialność, bo później będziesz umierać z wyrzutów sumienia, że zabiłaś własne dziecko. Kota ratuj, dziecko zabij. Właściwe? Robaka nie zabijesz, a dziecko, które już ma wykształcone organy tak? Szkoda, że jesteście wrażliwi tylko na cierpienie zwierząt...
Oddaj dziecko zaraz po porodzie do adopcji, zostaw w szpitalu. Daj mu szanse na życie, tak jak Ty dostałaś szanse na swoje. Zabijając dziecko, marnujesz nie tylko jego(może cenniejsze niż Twoje) życie, ale po czasie zobaczysz, że zmarnowałaś też swoje.
Koscielne pranie mozgu daje o sobie znac w wielu wypowiedziach rowniez i tutaj. Kosciol jak i inne organizacje dobrze wiedza, ze ludzie mlodzi sa najbardziej podatni na indoktrynacje.
To kobieta powinna decydowac a nie kosciol czy jego lobbysci. To nie powinno podlegac dyskusji a jednak fala krytyki zalewa rowniez to forum.
Wszyscy wiedza lepiej, ale dobre rady nic nie kosztuja. Manipulujacja faktami, puste frazesy, czesc z forumowiczow moze byc z powodzeniem politykami a moze nawet zostac prezydentem?
😉
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja