Pozatym nie lubie postaw facetów, ktorzy sadza, ze im wolno sie bzykac z byle kim, a jak kobieta to zrobi to jest szmata. Moim zdaniem taki facet to tez szmaciarz i tyle.

Co ma zrobić w takim razie dorosły mężczyzna który nie znalazł miłości swojego życia? Żyć w celibacie? Wiesz jaki wpływ brak seksu może mieć na męską psychikę? Z biologicznego, psychicznego i psychoanalitycznego punktu widzenia?

Pozatym jakby kobiety tak zaczely szturmowac na kopalnie i budowy to zaraz było by jęczenie ze kobiety odbieraja miejsca pracy mężczyznom...

Ty to na poważnie napisałaś?

Mam wrażenie że nie rozróżniacie feminizmu od równouprawnienia płci.

Feminizm to nazwa ruchu walczącego o równouprawnienie płci. Sprawdzone przed sekunda w encyklopedii PWN.
Jest kilkanaście rodzajów feminizmu, włącznie z jego chrześcijańską odmianą. Ja osobiście oddzielam sobie z każdego zjawiska jego cały nurt popkulturowy czyli to co serwuje telewizja. Polecam 🙂

Pozatym nie lubie postaw facetów, ktorzy sadza, ze im wolno sie bzykac z byle kim, a jak kobieta to zrobi to jest szmata. Moim zdaniem taki facet to tez szmaciarz i tyle.

Co ma zrobić w takim razie dorosły mężczyzna który nie znalazł miłości swojego życia? Żyć w celibacie? Wiesz jaki wpływ brak seksu może mieć na męską psychikę? Z biologicznego, psychicznego i psychoanalitycznego punktu widzenia?

A co to za argument? Tylko dlatego taka kobieta ma być szmatą, a facet nie?

Oczywiście. Taka jest zależność między fizjologią a moralnością obu płci. Nie chcę mi się powtarzać tego co pisałem w temacie 'zdrada'. Odsyłam do podręczników biologii z liceum bądź nawet gimnazjum, bo ja już nie mam cierpliwości na tłumaczenie banałów.

Pozatym nie lubie postaw facetów, ktorzy sadza, ze im wolno sie bzykac z byle kim, a jak kobieta to zrobi to jest szmata. Moim zdaniem taki facet to tez szmaciarz i tyle.

Co ma zrobić w takim razie dorosły mężczyzna który nie znalazł miłości swojego życia? Żyć w celibacie? Wiesz jaki wpływ brak seksu może mieć na męską psychikę? Z biologicznego, psychicznego i psychoanalitycznego punktu widzenia?

A co to za argument? Tylko dlatego taka kobieta ma być szmatą, a facet nie?

Oczywiście. Taka jest zależność między fizjologią a moralnością obu płci. Nie chcę mi się powtarzać tego co pisałem w temacie 'zdrada'. Odsyłam do podręczników biologii z liceum bądź nawet gimnazjum, bo ja już nie mam cierpliwości na tłumaczenie banałów.

Gabryel tobie się na prawdę wydaje, że tylko mężczyźni mają potrzeby seksualne??
Myślisz, że kobiety ich nie mają, zwłaszcza samotne niezupełnie z wyboru??

http://beztabu.wp.tv/i,Bez-Tabu-Seksualnosc-Polakow,mid,920052,index.html?ticaid=6d802
Są mężczyźni o różnych potrzebach i kobiety podobnie, kobiety niestety poprzez inny sposób wychowania nabierają różnych zahamowań, co nie znaczy, że nie mają pożądania itd
No i czasem leki wpływające na układ hormonalny (które kobiety biorą częściej) mogą wpłynąć na odczuwanie libido, ale to nie jest czynnik występujący z natury.

[edytowane 5/12/2011 przez an]

Nie sądze ze kobiety nie mają w ogóle potrzeb seksualnych (nigdzie nic takiego nie pisałem), ale że mają potrzeby innej natury. Toteż wszelkie stereotypy które tak bardzo was irytują dziewczęta, nie wyrosły z gruszki-pietruszki, ale na fundamentach waszej fizjonomii i seksualności. Jeśli jakieś role w życiu społecznym zostały wam przypisane, to dlatego że na to pozwoliłyście bo jesteście słabsze. Jeśli dostajecie mniejszą wypłątę niż mężczyźni (trudno mi to sobie wyobrazić) to dlatego że sobie na to pozwalacie- bo jesteście słabsze. Nie piszę tego żeby zostać zwyzywanym od szowinistów, ale żeby uzmysłowić wam, że funkcja kobiety jest powodowana wyłącznie nią samą- i od niej zależna.

Film z wirtualnej polski?! Poważnie Aniu?! To jest Twoje źródło informacji? Banda idiotów a nie dziennikarzy wymyśla co 3 dni koniec świata a Ty się powołujesz na ich wiedzę medyczną? 😉

Film z wirtualnej polski?! Poważnie Aniu?! To jest Twoje źródło informacji? Banda idiotów a nie dziennikarzy wymyśla co 3 dni koniec świata a Ty się powołujesz na ich wiedzę medyczną? 😉

😮 a co w tym złego, że z wirtualnej ?? Ważne co to za materiał. Zadałeś sobie trud zobaczenia kto się tam wypowiada?
Tych seksuologów - badaczy uważasz za bandę idiotów???

Co do

Nie sądze ze kobiety nie mają w ogóle potrzeb seksualnych (nigdzie nic takiego nie pisałem), ale że mają potrzeby innej natury. Toteż wszelkie stereotypy które tak bardzo was irytują dziewczęta, nie wyrosły z gruszki-pietruszki, ale na fundamentach waszej fizjonomii i seksualności. Jeśli jakieś role w życiu społecznym zostały wam przypisane, to dlatego że na to pozwoliłyście bo jesteście słabsze. Jeśli dostajecie mniejszą wypłątę niż mężczyźni (trudno mi to sobie wyobrazić) to dlatego że sobie na to pozwalacie- bo jesteście słabsze. Nie piszę tego żeby zostać zwyzywanym od szowinistów, ale żeby uzmysłowić wam, że funkcja kobiety jest powodowana wyłącznie nią samą- i od niej zależna.

Kobiety raczej są słabsze fizycznie, i to jedyny powód dlaczego zostały i były kiedyś zdominowane, od lat jednak te które zdają sobie z tego sprawę, walczą o to, by w innych aspektach być traktowane jak pełnowartościowi ludzie (stąd wywalczyły prawo do nauki, do głosowania w wyborach itd)
To, że nadal wiele kobiet nie walczy o swoje, wynika tylko z wyuczonej uległości, przekazywanej często bezwiednie, jeśli jej matka też była tak wychowana, to nie miała skąd czerpać innych wzorów zachowań, bo dziecko uczy się i socjalizuje w ogromnym stopniu przez naśladownictwo rodziców i atmosfera jaka panuje w domu ma na to największy wpływ. A jeśli dorzucić do tego jaki styl kobiety promują niektóre czasopisma i poradniki dla kobiet ...
Zrozum albo przyjmij do wiadomości, że tak jak są mężczyźni o różnych potrzebach seksualnych, tak też i kobiety, i są takie które maja większe potrzeby niż mężczyźni. A wychowanie też ma wpływ na to jak kobieta (lub mężczyzna) traktuje swoją seksualność.

[edytowane 5/12/2011 przez an]

(...) Jeśli dostajecie mniejszą wypłątę niż mężczyźni (trudno mi to sobie wyobrazić) to dlatego że sobie na to pozwalacie- bo jesteście słabsze. Nie piszę tego żeby zostać zwyzywanym od szowinistów, ale żeby uzmysłowić wam, że funkcja kobiety jest powodowana wyłącznie nią samą- i od niej zależna.

Jak czytam takie teksty to naprawdę mam ochotę uciąć sobie jaja i nie przyznawać się, że jestem facetem. Przeraża mnie to. Czy ty sobie uzmysławiasz, co napisałeś? Przenieś to na grunt innych praw człowieka niż kwestia kobiet i sam zobacz, co to oznacza.

I czy naprawdę uważasz kobiety za słabsze i winne tego, w jakiej są sytuacji? Przecież to właśnie one same w wielu krajach zmieniły prawo wyborcze, zlikwidowały całe mnóstwo różnych kretyńskich ustaw, naprawiły stosunki społeczne. Prowadziły protesty na ulicach, podpalały domy konserwatywnych polityków i paliły staniki. W Argentynie to kobiety walczyły o rozwiązanie kwestii "desaparecidos", na Kubie nadal prowadzą "cichą walkę" z reżimem o los opozycjonistów, nawet na Białorusi jest podobnie. Kobiety walczą też o zrównanie praw pracowniczych itd. Są oczywiście wśród nich kretynki, którą chcą zbić kapitał polityczny na swoich działaniach, ale tu chodzi o walkę, której mainstreamowe media nie pokazują.

Oczywiście. Taka jest zależność między fizjologią a moralnością obu płci. Nie chcę mi się powtarzać tego co pisałem w temacie 'zdrada'. Odsyłam do podręczników biologii z liceum bądź nawet gimnazjum, bo ja już nie mam cierpliwości na tłumaczenie banałów.

No to też trzeba mieć fantazję, żeby na forum wegetariańskim odsyłać do podręczników szkolnych w kwestiach biologicznych 😉
Nie twierdzę, że są zafałszowane, ale chyba trzeba wyjść poza ten schemat, czyż nie?

W kwestii mediów: oczywiście, że feminizm w mediach jest przedstawiany w sposób wykrzywiony. Tak samo mówi się o anarchistach i o homoseksualistach. Dzisiaj miałem przyjemność przeprowadzić pijacką rozmowę z kilkoma osobami, wśród których był kolega-gej. Zgodziliśmy się w tym, że sposób, w jaki media przedstawiają parady równości i manifestacje czarno-czerwonych są jakimś nieporozumieniem. On chodzi na wszystkie parady równości, zna to środowisko i twierdzi, że przebierańcy z piórami to ludzie z zewnątrz, którzy biorą się nie wiadomo skąd. 90% ludzi to zwyczajne osoby w tshirtach. Sam pamiętam ostatnie "dni gniewu społecznego" z okazji wizyty Obamy, z których media pokazały bijatykę z policją (byłem tam od początku do końca i naprawdę trzeba było mieć dużo fantazji, żeby tak to przedstawić). Chodzi mi o to, żebyśmy nie pisali o feminizmie na podstawie tego, co mówią media, bo to droga donikąd. Trzeba podejść do tego od strony naukowej, bo inaczej wpadniemy w pułapkę uproszczeń.

Co ma zrobić w takim razie dorosły mężczyzna który nie znalazł miłości swojego życia? Żyć w celibacie? Wiesz jaki wpływ brak seksu może mieć na męską psychikę? Z biologicznego, psychicznego i psychoanalitycznego punktu widzenia?

Ja wiem. Bardzo dobry. 😀

Odsyłam do podręczników biologii z liceum bądź nawet gimnazjum,

A mówią że teraz uczą prawdy w szkołach... 😀 😀

Dla mnie odsyłanie kobiety do książek z gimnazjum czy podstawówki w celu do edukowania jej w kwestii jej własnej seksualności jest takim absurdem jakby fryzjerka pouczała profesora fizyki w sprawie teorii względności.

Książki [b]DLA DZIECI[/b] (bo takimi są książki do podstawówki i gimnazjum) nie mówią nic na temat kobiecej seksualności jedynie sucho omawiają anatomię i fizjologię i nie wiem jak mogą być podstawą do jakichkolwiek osądów, o błędach w nich się też lepiej nie wypowiem. Na temat kobiecej seksualności można pisać całe książki. Są takie kobiety które jak nie poprzeklinają i nie zbluzgają partnera to nie dojdą, są takie które lubią się wymieniać partnerami, bawić w trójkąty, są takie które lubią dreszczyk emocji towarzyszący stosunkowi z kimś obcym (wiele kobiet ma taką fantazję- seks z nieznajomym), są takie które lubią być związane albo wiązać, są też takie szczególnie obdarowane przez naturę i przeżywające orgazm wielokrotny. Niektórzy wolą szybko inni, długo i wolno. Faceci również mają bardzo różne potrzeby i wymagania bo każdy z Was panowie jest inny, temu trudno zaprzeczyć. Każdy ma prawo do spełniania się seksualnie i jeśli ktoś faktycznie ma potrzebę na szybki numerek z kimś obcym to ocenianie go inaczej też ze względu na płeć jest niesprawiedliwe. Każdy jest inny, co charakter to inne potrzeby. Ale skoro ktoś tak bardzo chce inaczej oceniać zachowania przez pryzmat płci to może zacznijmy inaczej oceniać kradzieże. No np. bardziej potępiajmy ciemnowłosych złodziei niż rudych bo rudy jest z natury wredny więc ma większe predyspozycje do kradzieży (nie wiem czy to najlepszy przykład ale chyba ukazuje pewien sposób myślenia, stereotypowy).

Kobieca seksualność różni się tym od męskiej, że trzeba ją rozbudzić, kobiety uczą się orgazmu i bardzo długo kulturowo odbierano im tą przyjemność, również przez inny sposób oceny masturbacji dziewczynek. A dziewczynki mogą to robić tak samo jak chłopcy, nie ma w tym nic złego. Nie wspomnę o tym, że masturbacja dla kobiet ma wiele pozytywnych aspektów jak chociażby oczyszczanie dróg rodnych, uczenie się co sprawia przyjemność a co nie co ma późniejsze przełożenie na życie seksualne no i ogólna poprawa samopoczucia, pozbycie się napięcia seksualnego.

Troszkę zboczyłam z tematu. Więc co ma zrobić dojrzała kobieta z rozbudzoną seksualnością i potężnym libido a nie mogąca się z jakiś względów związać (brak odpowiedniego partnera lub brak chęci do zobowiązań)? Zwariować?

W ogóle na tym forum faceci sobie pozwalają na bardzo szowinistyczne teksty: słabsze, mniej inteligetne itd. Dobrze, że są też tacy którzy nie twierdzą, że tutaj panuje matryjarchat i mają do kobiet normalne podejście. I proszę [b]eRZet[/b] nic sobie nie odcinaj bo ewolucja na tym ucierpi, potraktuj to jako biologiczny komplement :red:

[edytowane 5/12/2011 przez Bellis_perennis]

wow Bella jakbym czytał wypowiedź seksuologa z 20 letnim stażem 😉
Faktem jest jednak, że na temat kobiecej seksualności można by pisać i pisać...

Co ma zrobić w takim razie dorosły mężczyzna który nie znalazł miłości swojego życia? Żyć w celibacie? Wiesz jaki wpływ brak seksu może mieć na męską psychikę? Z biologicznego, psychicznego i psychoanalitycznego punktu widzenia?

a na kobiecą już nie? Nie wiem jak innym ale mi to zaleciało sporą frustracją. Podobno w takich sytuacjach taką "potrzebę" trzeba "rozchodzić" 😉

Troszkę zboczyłam z tematu. Więc co ma zrobić dojrzała kobieta z rozbudzoną seksualnością i potężnym libido a nie mogąca się z jakiś względów związać (brak odpowiedniego partnera lub brak chęci do zobowiązań)? Zwariować

Od tego się nie wariuje 🙂

Ale skoro ktoś tak bardzo chce inaczej oceniać zachowania przez pryzmat płci to może zacznijmy inaczej oceniać kradzieże. No np. bardziej potępiajmy ciemnowłosych złodziei niż rudych bo rudy jest z natury wredny więc ma większe predyspozycje do kradzieży (nie wiem czy to najlepszy przykład ale chyba ukazuje pewien sposób myślenia, stereotypowy).

Ze względu na kolor włosów nie, ale ze względu na kolor skóry... 🙂

Są takie kobiety które jak nie poprzeklinają i nie zbluzgają partnera to nie dojdą, są takie które lubią się wymieniać partnerami, bawić w trójkąty, są takie które lubią dreszczyk emocji towarzyszący stosunkowi z kimś obcym (wiele kobiet ma taką fantazję- seks z nieznajomym), są takie które lubią być związane albo wiązać, są też takie szczególnie obdarowane przez naturę i przeżywające orgazm wielokrotny. Niektórzy wolą szybko inni, długo i wolno

...są takie które lubią z małymi chłopcami, są takie które wolą z pieskiem albo konikiem... 😀

[edytowane 5/12/2011 przez cienkun]

[edytowane 5/12/2011 przez cienkun]

...są takie które lubią z małymi chłopcami, są takie które wolą z pieskiem albo konikiem...

A co jesteś fanem Carycy Katarzyny? 😉

Od tego się nie wariuje

Niektórzy twierdzą, że można więc odniosłam to do wypowiedzi pewnej osoby. Ja wiem, że Ty masz inne zdanie wynikające z ideologii 🙂 Zresztą pomyśl o tych co jedzą cebulę i czosnek 😉

[edytowane 5/12/2011 przez Bellis_perennis]

Właśnie! Cebula i czosnek czasami mogą doprowadzić do szaleństwa...

Czuję dziwny rodzaj satysfakcji z faktu, że już dawno "przyznałam" się do kastracji własnego konia.
Bo przy mojej tendencji do szukania drugiego dna i ukrytych aluzji to bym chyba oszalała.

[b]Gabryel [/b] zauważyłeś już, że mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Napisz mi więc, proszę, krótko i w miarę zrozumiale jakie są Twoje poglądy. Bo to co na razie rozumiem stawia Cię w bardzo niekorzystnym świetle. A nie chciałabym Cię (niedajboże) ocenić niesprawiedliwie.