Ech...wszystko się popsuło :(( (to tak ogólnie) :((
Przy okazji muszę się przyznać, że ignorowanie przeze mnie różnych zaproszeń na FB nie wynika z lekceważenia zapraszających, tylko raczej z mojej ignorancji technicznej. Mam mizerne doswiadczenie z forami, komunikatorami itp., bywam na nich baaardzo rzadko.
A ja ponarzekam na brak neta.
I nawet nie mam czasuw chodzić na forum. ;/
Teraz sobie siędzę na infie i korzystam, ale zaraz dzwonek...
Przynajmniej egzaminy gimnazjalne mam sa sobą. 😛
„Te no naka ni wa ai subeki hito sae mo, Hanabanashiku chitte. Te no naki ni wa ikita imi kizande mo, Munashiki hana to shiru...”
Mąż chory. Ciężko, obłożnie chory. Od wczorajszego wieczoru walczy o życie a ja muszę przy nim siedzieć i wyrywać go ze szponów śmierci. Leży teraz biedny, trawiony gorączką. A ta gorączka najgorsza.... wacha się od 37.2 do 37.8.
Nie wiem czy jeszcze jest sens wzywać karetkę, czy może od razu lecieć po czarny welon.
Wiem o czym mówisz - szukałam pracy przez pół roku. Wszędzie szukają młodych ludzi, jeszcze studiujących, z doświadczeniem w jakiejś specjalistycznej dziedzinie i z pełną dyspozycyjnością. Dobra strona jest taka, że czasem można się pośmiać z ogłoszeń zamieszczanych w internecie , np. atrakcyjną studentkę do biura, pannę zatrudnię, tudzież studentki do pracy na wideoczatach z obcokrajowcami 😀
Bądź dobrej myśli i póki co bierz coś dorywczego - jakieś inwentaryzacje itd.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja