Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

czar prysł ;/  

Strona 3 / 4 Wstecz Następny
tru
 tru
stały bywalec

Myślę, że u podstaw powrotu do mięsa leży tak naprawdę niewiara w to, że dieta wegetariańska może być zdrowa.

oczywiście - to sedno sprawy, jak ktoś nie jest do tego przekonany to niech sobie daruje wegatarianizm, bo potem zachoruje, będzie chodził po różnej maści forum i głosił kazania o niepełnowartościowych białkach i takich tam bzdetach...
nastawienie to bardzo ważna rzecz.
jeżeli cytat brzmi...

Tymon : "Po około 14 latach wegetarianizmu poddałem się"..

"poddałem się".. ? przepraszam a z czym walczyłeś, że się poddałeś ? wojna miedzy czym a czym....
jak ktoś prowadzi wojnę ze sobą to może się nabawić nie tylko chorób fizycznych ale i depresji jak widać,
harmonia i zgoda z samym sobą w naszym wnętrzu to ważna rzecz powiązana ze zdrowiem
to szlachetne jak ktoś "poświęca się" dla zwierząt, ale nie prowadzi to do niczego dobrego...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/05/2007 5:01 pm
Tymon
forumowicz

Czepiasz się figur retorycznych? Ciekawa strategia prowadzenia dyskusji. Trudno zachować harmonię w swoim wnętrzu, jeżeli nie dostarcza się pełnowartościowego białka do budowy centralnego układu nerwowego (i odpowiedniej energii do funkcjonowania organizmu), który następnie zaczyna szwankować i głodzony reaguje depresją czy inną nerwicą. Wiadomo, że nie jesteśmy tylko ciałem albo tylko umysłem. To naczynia połączone. Odpowiadam: poddałem się, bo zacząłem znowu zajadać mięso (ciężko było na początku). Byłem wege ze względów etycznych, tylko trochę ze względów zdrowotnych.

Tymon, 33 l., już nie wegetarianin

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/05/2007 7:21 pm
tru
 tru
stały bywalec

to nie są figury retoryczne tylko mimowolny obraz podświadomości
z dwóch wyrazów czasem można odczytać 200 jak z książki tylko trzeba wiedzieć jak

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/05/2007 7:39 pm
Sima
 Sima
stały bywalec

Alchemiku, jestem pewna ze wkrotce wrocisz do diety wegetarianskiej,i Twoje zle wyniki badan krwi niekoniecznie musza byc zwiazane z niejedzeniem miesa,po prostu Twoja dieta nie byla UROZMAICONA a to glowna przyczyna wszelkich niedoborów nawet u miesozerców.Pozdrawiam i zycze ZDROWIA 🙂

http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 2:38 am
aniusia
bywalec

wczoraj odebralam badania dzis bylam u lekaza co sie okazalo niedobor zelaza nie wiem czy to juz anemia :/ trudno byc wegetarianinem jesli chodzi o diete ktora dostarcza wszystkich potrzebnych skladnikow ale nie poddam sie tak latwo nie wroce do miesa to by byl koszmar za to ide w przyszlym tygodniu do dietetyka i dam sobie rade musze:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 3:42 am
Lily
 Lily
Famed Member

Nie martw się, wszystkożerni też mają niedobory, zwłaszcza że mało się tym co jedzą przejmują 🙂

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 4:00 am
Raf
 Raf
forumowicz

czytając część opinii odnoszę wrażenie, ze nie macie mocnego przekonania co do zdrowotnej zasadności diety wegetariańskiej. Piszecie, że trzeba badać, kontrolować, prtzestrzegać aptekarsko... itp. przecież skoro wierzymy w to, że mamy większą swiadomość co do odżywiania się to skąd ten sceptycyzm...?
Co do lekarzy to nie zawsze są oni autorytetami w zakresie dietetyki tym bardziej po kliku wykładach na medycynie przez sześć lat studiów (podobno).
Skoro dieta mięsożerna jest taka zdrowa wygodna i nie wymagająca kontrolownia się to skąd tyle nadwagi i chorób wśród mięsożerców? Statystyki wykazują zdecydowanie lepszą kondycję zdrowotną wśród wegetarian (opublikowane dane z wielu źródeł, o któych zapewne wiecie) nie zapominajcie o tym.

Tymon pisząc na temat białka trzeba dodać, że owszem jest ono niezbędne ale jego nadmiar (a prawie wszyscy mięsożercy go mają) mocno szkodzi.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 5:24 am
Maze
 Maze
stały bywalec

1) skierowanie a badania labolatoryjne to najwazniejsz arzecz jaka mozna uzyskac od lekarza, coroczne badania sa bardzo dobrym nawykiem.

2) białko roslin odpowiednio połączone (zboża plus strączkowe, zboża plus warzywa) jest pełnowartościowe. Nalezy tez włączyc do diety produkty o szczególnie dobrych proporcjach aminokwasów egzogennych: amarantus, quinoa.Więcej o uzupełnianiu sie aminokwasów:

http://www.vegie.pl/topics31/171.htm#977

3) smutne historie takie ajk alchemika biora sie neistety z byle jakiej wege diety. Ile osob tutaj wyslawia produkty sojowe (tak naprawde nei mogace absolutnie byc podstawa zdrowej diety, a jesli chodzi o sojowe kotlety czy parowki- naprawde sa to malo wartosciowe odpady pop produkcji oleju, izolatu biała etc, w wypadku parowek jeszcze za mocno doprawione), opiera diete a gotowcach ze sklepu bo gotowac sie nei chce, uznaje kartofle z kotletem sojowym za pełoartosciowe danie, do tego objada sie nabialem krowim sprzyjajacym niedoborom wapnia i żelaza. No i takie skutki. podstawa zdrowej diety sa na obiadek przetwory zbozowe: ciemny makaron, kasze- jaglana, gryczana, brązowy ryż, pszenica, orkisz, quinoa, amarantus; do tego warzywa; duzo zieleniny (pietruszka- ,nostwo żelaza) i kiełkow. OKresowe kuracje pokrzywa i drożdżami, dobry jest tez pyłek pszczeli. I taka dieta nie bedzie wcale bardzo droga, pod warunkiem ze zainwestujemy troche czasu i checi we wlasnoreczne przygotowanie produktow (pasta soczewicowa- 15 minut pracy, kilogram pasty, koszt niecale 4 złote; gotowa- 4 razy droższa; kiełki i zioła -łatwo hodowac samemu, itd).

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 9:12 am
aniusia
bywalec

czytając część opinii odnoszę wrażenie, ze nie macie mocnego przekonania co do zdrowotnej zasadności diety wegetariańskiej. Piszecie, że trzeba badać, kontrolować, prtzestrzegać aptekarsko... itp. przecież skoro wierzymy w to, że mamy większą swiadomość co do odżywiania się to skąd ten sceptycyzm...?

a na jakiej podstawie tak mowisz? Ja na przyklad jestem pewna ze wegetarianizm/ weganizm jest najzdrowsza dieta jaka tylko czlowiek moze stosowac i wierze w jej slusznosc przeciez gdyby bylo tak jak mowisz to chyba bym wege nie byla?! A co do badan to sa potrzebne i chyba kazdy chce wiedziec czy ma dobre wyniki czy nie to moze byc tak jak w moim przypadku bodziec do skorygowania swojej diety i dazenia do idealnie zbilansowanego jadlospisu.

Sadze ze kazdy lub prawie kazdy z nas wierzy w slusznosc wegetarianizmu i skoro jestes taki uwazny to powinienes zauwazyc ze wiele osob jest poczatkujacych i nie potrafia jeszcze sie odnalezc swiecie wege. Trzeba posiasc duza wiedze np co z czym sie je jaka witaminka w czyjej obecnosci wchlania na najlepiej itp.
A co jesli ktos ma gorsze wchlanianie zelaza? nie jest to obcy mi problem moja mama boryka sie z nim od jakiegos czasu a teraz przy diecie wege tymbardziej musi sie kontrolowac. Co za roznica jaka dieta?Kontrolowac badania trzeba zawsze tymbardziej jak komus zalezy na wlasnym zdrowiu 🙂

Pozdrawiam:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 1:27 pm
siwcia
stały bywalec

Odnosząc się do tematu badań, to w moim przypadku jest tak, że robię ale tylko wtedy kiedy rzeczywiście muszę, tak jak to było w styczniu- badania okresowe do pracy;) Mam świadomość i w zasadzie pewność tego co jem i jak jem i wiem, że odżywiam się dobrze. Poza tym jeśli już mowa o niedoborach żelaza to nie ma znaczenia czy ktoś jest mięsożercą czy wege/wegan jeśli odżywia się źle to logiczne jest, że wyniki będą kiepskie i samopoczucie przy tym też. Będąc już veganką robiłam okresówkę i wyniki wyszły świetnie, o żadnych niedoborach nie ma mowy.
Jaki z tego morał? Otóż dobierajcie sobie odpowiednio poszczególne składniki i jedzcie kiedy tylko macie na to ochotę . Jeśli organizm woła jeść to mu go dajcie - tylko z głową:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 4:43 pm
braad
stały bywalec

ludzie, ktorzy jedza mieso tez maja anemie i inne chorobska wiec to jakis argument, ze to przez wege to nie jest, trzeba szukac innych przyczyn - po prostu sie zle odzywiales,
acha, nie mysle, zeby to bylo forum tylko dla wegetarian, to jest raczej forum o wege wiec na moj gust nie musisz nigdzie uciekac i sie chowac bo jesz mieso, ja tez jadlem ponad 15 lat temu i zyje, a wyniki badan zawsze mialem super, mam tez duzy wysilek fizyczny 5x w tygodniu i sie czuje b.dobrze, wiec po prostu zacznij sie dobrze odzywiac albo poszukaj jakiejs ukrytej choroby

[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 4:49 pm
czarna
bywalec

Smutno mi sie zrobilo jak to przeczytalam... 🙁 🙁 🙁 🙁 🙁 🙁
Ja po pierwsze NIGDY do konca bym nie wierzyla lakarzom a zwlaszcza jednemu...ja tez mialam anemie i moze mam do tej pory,ale czuje sie dobrze nie mdleje jestem szczesliwa.Mi pozostaje tylko zyczyc Tobie abys postepowal zgodnie z tym co masz na duszy co tak naprawde czujesz i obys wybral to co bedzie w zgodzie z TOBA!!!

WIERZE W CIEBIE!!!

Live and let live!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/05/2007 6:52 pm
elhija
rozmówca

mój kolega ostatnio też miał taką samą sytuację. Wszyscy go obgadali i wyzwali od hipokrytów. Rozumiem Cię. U mnie pojawiły się kiedyś poważne problemy, więc przeszłam z veganizmu na wegetarianizm (i wróciłam na veganim po pewnym czasie). Nikt nie wiedział co się dzieje... Tak szczerze pisząc to uważam, że jedzenie mięsa jest niezdrowe... Gdyby Cię prowadził lekarz wegetarianin sprawa wyglądałaby całkiem inaczej. I racja jest w tym, że nie wolno słuchać tylko jednego lekarza.
Czasami mamy na coś ochotę-to organizm wskazuje czego nam brak. Już jakiś czas nie jem mięsa i nie miewam na nie ochoty. Dla mnie to ważny znak:-)
Trzymaj się! Będą wnioski na przyszłość.

...poi...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/05/2007 5:56 pm
Surri
bywalec

ludzie, ktorzy jedza mieso tez maja anemie i inne chorobska wiec to jakis argument, ze to przez wege to nie jest, trzeba szukac innych przyczyn - po prostu sie zle odzywiales,

No własnie jak miesożerca zachoruje no to ot zachorował- pech. Ale jesli juz wegetarian zachoruje- o to napewno przez to, że niejadł miesa...

A wg. mnie prawda jest taka jak pisze Maze. wiekszość ludzi zywi sie troche bezmyslnie nie majac pojecia czego potrzebuje ich organizm ani tym bardziej gdzie to znaleźć. I w takim żywieniu się bez wiedzy i bez zastonowienia to chyba nawet dieta wegetariańska może byc niezdrowa i mało wnosząca.
I nie jest to przytyk w twoja strone ALchemiku, bo przeciez nie wiem jaki masz jadłospis. Ale chyba warto wiedziec co sie jeść powinno. Szkoda, że nie uczą o tym w szkole.

[edytowane 27/5/2007 od Surri]

[edytowane 27/5/2007 od Surri]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/05/2007 6:33 pm
vanilla
początkujący

Tak się składa, że leżałam ostatnio w szpitalu i zrobiono mi badania żelaza. Wyszło niewiele więcej niż Alchemikowi - 28. Dostałam tabletki i przykazanie, żeby lepiej się odżywiać. Staram się, chociaż prawdę mówiąc nie wiem już jak powinnam modyfikować swoją dietę. Najważniejsze jednak to chcieć i nie poddawać się. Można. Naprawdę można.

Mam jednak pytanie. Nie jem mięsa od ośmiu miesięcy i od mniej więcej podobnego okresu prawie nie mam miesiączki. Kiedyś była ona dość obfita i baaardzo bolesna, a teraz to się mocno zmieniło. Czy któraś z Pań może ma - podobny do mojego - problem?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 26/06/2007 9:25 pm
Strona 3 / 4 Wstecz Następny
  
Praca