Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Antynatalizm & Wegetarianizm.  

Strona 10 / 10 Wstecz
Matatjahu96
forumowicz

https://www.youtube.com/watch?v=Orq04eubPis

Nowy Kelthuz w temacie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2015 12:10 am
Arktos
bywalec

Dobrze go stłamsił. Swoją opinię o właśnie tego typu śmieszkach zamieściłem zarówno pod podanym filmikiem na youtube (nick Ârktos), jak i na profilu Kelthuza na fb. Ten typ pro-natalistów, do jakiego miał nieprzyjemność odnosić się Kelthuz to najgorszy "odłam" spaczenia - zarzucanie antynatalistom słabości psychicznych i sugerowanie, że niepopełnianie samobójstwa jest brakiem konsekwencji to ohydne szmacenie logiki.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/03/2015 1:38 am
Matatjahu96
forumowicz

Kolejne dobre wieści z frontu - wychodzi na to, że propaganda działa, bo zaczynają się nami interesować doktoranci. http://tominowina.pl/egzorcysta-marzec-2015-239#antynatalizm

Pan Jendrzejczak po zaskakująco chłodnym opisie konkluduje w znanym i nielubianym tonie "nie chcesz dzieci to się zabij", ale co mnie tu poruszyło:

Tym jednak, co łączy wszystkie te nurty, jest całkowite zaprzeczenie chrześcijańskiej prawdzie o człowieku jako obrazie Boga i nakazowi rozmnażania się.

Czyż według jego własnego systemu wierzenń, stwórca nie dał nam wolnej woli? Czy bezdzietni kapłani i mnisi będą potępieni za tę [i]zbrodnię[/i]? Ktoś tu się gubi w zeznaniach albo woli przymykać oczy na furtki, które jego światopogląd zostawia.

[edytowane 21/3/2015 przez Matatjahu96]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/03/2015 11:26 pm
Arktos
bywalec

Trochę czasu minęło, ale jestem.
Prawda jest taka, że wbrew pozorom sporo katolików jest skłonnych uznać antynatalizm za słuszny. Są nawet przesłanki, że Jezus przejawiał poglądy antynatalistyczne.
Przytoczę tutaj kilka cytatów chrześcijan i katolików, które być może znasz, ale nie ich obecność w tym temacie nie zaszkodzi :

Salome spytała: "Jak długo ludzie będą umierać?"
Jezus Chrystus odpowiedział: "Tak długo jak wy, kobiety będziecie rodzić dzieci."
Salome: "Dobrze zatem postąpiłam nie rodząc?"
Jezus Chrystus: "Po każdy owoc sięgaj, lecz tego, który przynosi gorycz, nie ruszaj."

Nie sposób jednak zaprzeczyć temu, że ciała zarówno ojca jak i matki są siedliskami zepsucia i że samo nasienie jest pełne nie tylko brudnego pożądania, lecz także pogardy i nienawiści wobec Boga, a tym samym nie można zaprzeczyć temu, że grzech jest częścią prokreacji.
-Marcin Luter

W cielesnej prokreacji dzieci (niech nikogo ten argument nie zwabi) jest więcej zdążania przez człowieka w kierunku śmierci niż w kierunku życia. Zepsucie ma swój początek w narodzinach i ci, którzy zachowując czystość powstrzymują się od prokreacji, doprowadzają do unieważnienia śmierci poprzez zapobiegnięcie jej dalszemu szerzeniu się, stawiają samych siebie jako rodzaj kamienia granicznego pomiędzy życiem a śmiercią, powstrzymują ją od zmierzania naprzód.
-Grzegorz z Nyssy

Świadom jestem, że niektórzy szemrają: co jeśli, pytają, wszyscy ludzie powstrzymają się od kontaktów płciowych, w jaki sposób ludzkość będzie nadal istnieć? Oby tylko zrobili to z myślą o innych w sercach, w dobrej wierze, wierząc w Boga i bez udawania, a znacznie szybciej wypełni się Miasto Boże i nastanie koniec świata.
-Augustyn z Hippony

Zresztą katolików zawsze uważałem za obłudnych chrześcijan. Jak dla mnie prawdziwymi, szczerymi i "dobrymi" chrześcijanami byli katarzy. Nie było tam miejsca na hipokryzję, "niedomówienia", łamanie podstawowych grzechów (jak pycha). Nie ujmę tego lepiej niż autor książki, którą niedawno przeczytałem - "Herezja doskonała".

Nie mniej wbrew pozorom można próbować konwertować katolików na naszą stronę. Wielu z nich i tak graniczy na linii katolik-chrześcijanin (gdyż mocno powątpiewają w kościół).

A śmieszkowe ścierwa bez względu na wyznanie pozostaje z pogardą "zlewać" - bo ileż warte są słowa istotki, która byłaby je w stanie wypluć gdyby nastała odpowiednia ku temu sytuacja? Ich słowa są oparte na złudnym przymgleniu świadomości, są odurzeni oparami "ślepego optymizmu", a z odurzonymi nie ma sensu prowadzić dyskusji, bo jak przyczyna otępienia mija, to ich słowa "sprzed" stają się bezwartościowe i dla nich samych.

Swoją drogą ciekawi mnie, ile z tych...istot byłoby w stanie utrzymywać swoje spaczone poglądy w obliczu spotkania z agonią. Chodzi mi o coś na wzór filmu "Martyrs" - ilu "optymistów" pozostałoby nimi do samego końca? Jaki procent tych, którzy obecnie są skłonni tak zaciekle się sprzeciwiać prawdzie? Jedno jest pewne - ten mikroskopijny odłamek to [b]jedyni[/b] z nich, których słowa mają wartość i znaczenie. I jedyni, którzy zasługują na szacunek za samą wierność wobec swoich poglądów. Słowa całej reszty są puste, gdyż byliby gotowi je porzucić, więc i dla nich nie mają żadnego znaczenia - czemu więc miałyby mieć dla nas?
Gdyby reszta "naszych" uświadomiła sobie tę oczywistość, to nie musieliby się już tym irytować podczas debat z amebami. Bo ileż są warte słowa osoby, która swoje poglądy opiera tylko na chwilowej, ulotnej sytuacji, a w innej jej opinia byłaby zupełnie odmienna?

My pozostalibyśmy wierni swoim poglądom w każdej sytuacji, ich wynikają z chwilowego otumanienia.
Po tym jak o tym na prawdę długo myślałem, opuściła mnie ochota na dyplomację, a naszła na eksterminację 😀

Poza tym, to już tak ogólnie w temacie.
https://www.facebook.com/notes/269life/should-vegans-procreate/481715355256508

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/04/2015 5:38 pm
Arktos
bywalec

https://www.youtube.com/watch?v=3th_cxuTb-0

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/06/2015 10:13 pm
Strona 10 / 10 Wstecz
  
Praca