co to znaczy "zgodne z naturą", Apulejuszu? (i czyz nie zmuszmy zwierzat do wielu czynnosci bardziej niezgodnych z ich natura??)

Maze, już wyjaśniam: jak sama nazwa wskazuje porządek naturalny jest pewną prawidłowością, odstępstwo od której jest stanem anormalnym, wybrykiem natury. W przyrodzie istnieje wiele takich odstępstw od normy. Każdy ma prawo by odnieść się do tego w sposób indywidualny.

Oczywiście, że cywilizacja zmienia świat. Zwierzęta zostały "oswojone" przez człowieka, ale też same dostosowują się do nowych warunków życia (np. lisy zamieszkujące przedmieścia Londynu).
Odnoszę się negatywnie do współżycia ze zwierzętami, gdyż podobnie jak TY, mam prawo do oceny.
Szanuję Twoje poglądy, ale pozwól innym ocenić rzeczywistość. Nie wszyscy musimy myśleć, żyć, czy odczuwać w ten sam sposób. Na tym polega wolność i tolerancja.

[edytowane 22/2/2007 od Apulejusz]

jak sama nazwa wskazuje porządek naturalny jest pewną prawidłowością, odstępstwo od której jest stanem anormalnym,

LOL, myslałaś o tym żeby pisać teksty reklamowe?
albo przemówienoia Kaczyńskiemu?
debeściarska definicja, nie ma co 😀

skoro natura psa powoduje że lubi sex z ludźmi, nie można tego nazwać nienaturalnym, jest to równie zgodne z jego naturą jak to upierdliwe obszczekiwanie wszystkigo i wszystkich, takie juz sa psy:cool:

nie dośc, że nie rozumiesz; Ty nawet nie umiesz przeczytać co tam jest napisane:)
widzisz ten tak mały zawijasek na końcu?
wiesz, to znak zapytania. bo to dobre pytanie jest:)
😎

...jak dla mnie retoryczne.

Chwila przyjemności dla człowieka,

i dla pieska:) dlaczego zakładasz ze psy nie lubia sexu? one nie maja takich uprzedzen jak niektorzy ludzie. sex jest dla nich naturalna czynnoscia, lubia to najzwyczajniej w swiecie.

Dlaczego zakładasz, że psy lubią sex? Pewnie nie słyszałaś o nie tak dawnej sprawie pewnej suczki, która zaginęła sprzed sklepu, ale owszem odnalazła się...przyszła na wpół żywa...przyszła,to właściwie złe słowo...przywlokła się...z poważnie uszkodzonym, właściwie rozerwanym miejscem okołoodbytowym .Żaden pies nie byłby w stanie jej tego zrobić. Cóż to musiała być dla niej za przyjemność! No niestety...musiała ją okupić śmiercią...

Dlaczego zakładasz, że psy lubią sex?

bo uprawiaj go czesto gęsto bez przymusu i z wyraźna przyjemnoscia?

Żaden pies nie byłby w stanie jej tego zrobić

po pierwsze- byłby. jak wiesz sa pewne dysproporcje miedzy rasami.

pewnie nie znasz historiii psa mojej znajomej:) ale czesto przywlekal sie do domu z lekko zaczrerwieniona okolica odbytu:) wiesz czemu? bo lubił to robic z innymi psami tej samej płci, ten słodki jamniczek.

oczywoiscie, gwałcenia suczek nie popieram, jak gwałcenia kogokolwiek.
natomiast czemu twierdzisz ze kazdy sex to gwałt? jak mozna mówic o sexie z kimś kto sexu od gwałru nie odróżnia?
to jakby nie widziec różnicy miedzy trzymaniem psa na łancuchu non stop a prowwadzeniem go na smyczy.

W innym temacie było na temat tej suczki:
(skopiuje, dla pewności)

Bestialsko skrzywdzony pies
(21 Grudnia 2005)
W Gdyni została zgwałcona suczka i to bynajmniej nie przez psa, ale przez człowieka. Prokuratura po zbadaniu sprawy uznała, że takie zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Gwałciciel (lub gwałciciele) póki co nie są znani.

- To pierwszy taki przypadek zarejestrowany w naszej prokuraturze - mówi Mariusz Koszła z Prokuratury Rejonowej w Gdyni. - Na razie policjanci nie zatrzymali sprawcy, ale mamy nadzieję, że tak się stanie.

Zdarzenie miało miejsce na gdyńskich Karwinach. Lekarz weterynarii jak co dzień przyjechała do pracy z psem. 6-letnia suczka rasy seter irlandzki miała zwyczaj (czekając, aż pani skończy pracę) wylegiwać się na parkingu, przed wejściem do gabinetu. Ze zwierzakiem nigdy nie było kłopotu, bo nigdy samowolnie się nie oddalał. O godz. 16.30 seter jeszcze był, ale pół godziny później, gdy lekarka wyszła z gabinetu, psa już nie było. Właścicielka natychmiast rozpoczęła poszukiwania.

Pomagała jej znajoma. Minęła godzina, dwie i nic. Przed godz. 20 lekarka po raz kolejny próbowała gwizdaniem przywołać psa. W tym momencie zobaczyła swoją suczkę. Pies był przerażony i cały się trząsł. Dziwnie szedł - na sztywnych tylnych łapach. Z tyłu był czymś oblepiony. Kiedy właścielka uniosła ogon, okazało się, że zwierzę ma uszkodzony odbyt. Wyciekała z niego sperma. Kobieta zeznała, że jest przekonana, iż pies został zgwałcony przez człowieka. I to wielokrotnie lub przez kilka osób. Na podstawie swojej wiedzy wykluczyła też, by był to skutek spotkania z psem - suczka jest wysterylizowana, więc nie jest seksualnie atrakcyjna dla innych psów.

Opinię właścicielki psa potwierdził biegły. Stwierdził: "Suczka znajdowała się w stanie szoku pourazowego. Powyższe obrażenia sugerują gwałt osób trzecich na zwierzęciu".

Jest tutaj taka infomacja-że pies był wysterylizowany, a więc nieatrakcyjny dla innych psów. Miałam kiedyś psa i suczke u siebie na podwórku. Gdy suczka po długim leczeniu i ratowaniu jej na wszystkie weterynaryjne sposoby zmarła (rak sutka) piesek wył na miejscy gdzie była pochowana, wręcz płakał, po prostu tęsknił i robi to do dziś, takie pieskie małżeństwo.... i seks był tylko podczas cieczki. Dziwne, mieli się na codzień, a przecież tak to lubią... gdy suczka była wysterylizowana-seksu nie było. Biedaki.

jakie o romantyczne, psie małżenstwo, sex tylko po katolicku w dni płodne i wiernosc az po grób...jednak większosc pieskow nm opoidejscie nieco inneL) a o tym ze kastracja nie zawsze znoisi popęð pisałam juz wczesniej na przykladzie koni- równiez wałachy bywa ze lubia "to" robic; tak samo z współzyciem poza cieczka- zależy od suczki najzwycjniej w swiecie.

ale łatwiej wmawiac soboie ze psy to stworzenia aseksualne...

Maze, muszę przyznać, że nieźle się bronisz. Cieszę się, że jesteś jedyną osobą na forum mającą takie zdanie.

Jeśli chodzi o mnie, to zoofilię uważam właśnie za coś nienormalnego.
Przecież Bóg nas stworzył (czyli ludzi, zwierzęta, przyrodę) nie po to żebyśmy się jakoś nienormalnie krzyżowali i zachowywali. My ludzie, mamy się przecież tym bogactwem opiekować i żyć w zgodzie z naturą, a niej jej nadużywać.
Tak jak wielu z Was uważam, że jest to znęcaniem się nad zwierzęciem. Może i psy lubią seks, ale nikt nie powiedział, że z człowiekiem. Tak jak wyżej ktoś napisał, sądzę że facet powinien interesować się babką a nie psem. Dla tego jest suczka.
Chorzy umysłowo ludzie są i będą zawsze.
Tylko nie rozumiem podejścia tego prokuratora do sprawy. Pedofilia karana jest bez względu na to czy ktoś się z nią obnosi czy też dopuszcza się tych okrutnych czynów w zaciszu domowym. Dlaczego nie może tak być z zoofilią??? Przecież krzywdzi się zwierzęta!! Założę się, że pies nie będzie z własnej woli lizać kobiety nie powiem gdzie, a suczka wystawiała swój tyłek do faceta. NO BEZ PRZESADY!!!

Przecież Bóg nas stworzył

Taak? jakis dowód na to?
wiesz, ja moge tez powiedziec ze Bóg stworzyl zoofili po to by uprawiali sex z psami:)

Założę się, że pies nie będzie z własnej woli lizać kobiety nie powiem gdzie, a suczka wystawiała swój tyłek do faceta.

liżą po rękach? liżą. to mogą i "gdzie indziej"

już nie róbcie z psów świętdzych niż w rzeczywistości są:)

facet powinien interesować się babką a nie psem.

a kim jesteś żeby mówić mu kim ma sie interesować? tobie ktoś mówi z kim masz spać?

Meze, ja jestem wierząca więc,a dowodem na to, że stworzył nas Bóg jest "Biblia". Wydaje mi się, że jeśli spanie z psem byłoby na porządku dziennym to każdy facet spałby ze swoją suczką, a kobieta z psem.
Masz racje, nikt mi niczego nie rozkaże,a "spanie" jako spanie z psem nie jest niczym złym. Myślę, że zwierzakom podoba się wylegiwanie w mięciutkiej pościeli.
Czytając Twoje wypowiedzi na forum, odnoszę wrażenie, że zoofilia w Twoich oczach jest czymś fajnym, satysfakcjonującym, zabawnym, dobrym. Jeśli by tak było to działoby się tak od zawsze, a jestem pewna, że kilka stuleci temu czy nawet dziesiątek lat ludzie nie krzywdzili swoich zwierząt w taki sposób.

Pozdrawiam, Faithful

dowodem na to, że stworzył nas Bóg jest "Biblia".

Odnosze wrażenie ze znaczenie słowa "dowód" jest Co kompletnie obce

Jeśli by tak było to działoby się tak od zawsze, a jestem pewna, że kilka stuleci temu czy nawet dziesiątek lat ludzie nie krzywdzili swoich zwierząt w taki sposób.

? vczyli jak cos jest dobre to niby automatycznie dziej sie powszechnie? nie zauwazylam

po drugie akurat w starozytnym Rzymie...:D

Przecież Bóg nas stworzył

Taak? jakis dowód na to?

Dowodem na to, że stworzył nas Bóg jest sam fakt naszego istnienia. 😛 Chwileczkę Maze, nie czepiaj się jeszcze 😉 daj mi wyjaśnić. Chodzi mi o to, że musieliśmy mieć jakąś Praprzyczynę, nie powstaliśmy ot tak sobie. To niemożliwe...Za dużym cudem jesteśmy...

Dowodem na to, że stworzył nas Bóg jest sam fakt naszego istnienia/quote]

równie dobrze mozze byc to dowodem na to ze nie istnieje- bo jestesmy i radzimy sobie doskonale bez niego:)

musieliśmy mieć jakąś Praprzyczynę, nie powstaliśmy ot tak sobie. To niemożliwe..

niemożliwe bo? bo Twoja wyobraźnia tego nie obejmuje?

Dowodem na to, że stworzył nas Bóg jest sam fakt naszego istnienia/quote]

równie dobrze mozze byc to dowodem na to ze nie istnieje- bo jestesmy i radzimy sobie doskonale bez niego:)

Jesteśmy. Ale skąd się wzięliśmy? A to, że dziś radzisz sobie dobrze bez Niego, nie oznacza, że nie będziesz Go potrzebować jutro. I tego Ci życzę 😛

musieliśmy mieć jakąś Praprzyczynę, nie powstaliśmy ot tak sobie. To niemożliwe..

niemożliwe bo? bo Twoja wyobraźnia tego nie obejmuje?

...bo, jak już pisałam, za dużym cudem jesteśmy, żeby powstać tak bez Niczyjej "pomocy" .

Słuchaj Meze, może Ty niewierząca jesteś. Jak tak to mów od razu, bo mnie osobiście byłoby wstyd gdybym miała takie podejście jak Ty, a chodziła do Kościoła. Nie rozumiem troszkę Twojego rozumowania. Uważasz, że współżycie ze zwierzęciem jest normalne. To w takim razie spróbuj sobie wyobrazić psa i kobietę lub suczkę i faceta podczas stosunku. Ja jakoś nie potrafię i ciesze się z tego. Szanuje Twoje poglądy i hierarchie wartości, jednak dla mnie i pewnie innych forumowiczów są one chore. Wszyscy tutaj jak jeden mąż twierdzimy, że zoofilia to ewidentne znęcanie się nad zwierzętami, bo jest ona WBREW NATURZE!!! Wydaje mi się, że ten argument jest wystarczający. Wybacz, że to napisze, ale jeśli ktoś uważa seks ze zwierzęciem, za rzecz fajna prosta i przyjemną to to oznacza, że sam chyba ma jakieś problemy.

Pozdrawiam

Ale skąd się wzięliśmy?

A tego nie wiedomo a bogi nie są tu żadnym wytłumaczeniem.

za dużym cudem jesteśmy, żeby powstać tak bez Niczyjej "pomocy" .

wręcz przeciwnoie, jesteśmy za dużym cudem zeby cos takiego jak bóg miało nas stwarzać

mnie osobiście byłoby wstyd gdybym miała takie podejście jak Ty, a chodziła do Kościoła

😀 😀 😀 Wstydzoiszek:)

spróbuj sobie wyobrazić psa i kobietę lub suczkę i faceta podczas stosunku. Ja jakoś nie potrafię

a co to trudnego? ja potrafie.

Wszyscy tutaj jak jeden mąż twierdzimy, że zoofilia to ewidentne znęcanie się nad zwierzętami, bo jest ona WBREW NATURZE!

I wszysvcy jak jeden mąż nie potrafice podac konkretnej definicji tego co jest naturalne co nie, jak jeden mąż nie macie zadnego racjonalnego argumentu usprawiedliwiającego potępienie zoofilii, wszyscy jak jeden mąż potraficie tylko klepeać 'obrzydliwe' i :chore" zupełnie jak mohery mówiące o sexie w ogólności.

heh, w ogóle jeśli już bożkami musicie sie podpierać to sygnał prosty ze argumentów brak:D no cóż, bywa:)

[edytowane 24/2/2007 od Maze]