Ja na razie używam tamponów. Zaczynałam z ob, ale teraz używam Tampaxów, bo wkładanie tamponu bez aplikatora jest nieprzyjemne. Trochę mnie martwi, że tyle plasiku się marnuje, ale tampony są i tak lepsze od podpasek. Może kiedyś się skuszę na mooncup. A, co do tamponów ob, to jedwab na nich jest syntetyczny, więc wegetariański :>
"You've got to dance little liar"
Kubeczki menstruacyjne - 60 zł za sztukę. Jeśli ktoś jest chętny to kontaktujcie się tu:
http://ilovetofu-cb.blogspot.com/2010/09/nowosci-w-distro-mooncup-preorder-na.html
Ja tez myślałam, że używanie podpasek materiałowych to jakieś "średniowiecze", ale w końcu spróbowałam jakieś 5 lat temu i muszę przyznać, że teraz to nie wyobrażam sobie używać tzw. "ceratowych" podpasek jednorazowych! To naprawdę nieporównywalnie większy komfort. Polecam firmę, z której ja sama korzystałam: http://tabita.com.pl/ Mają bardzo duży wybór fajnych produktów.
Pozdrawiam 🙂
dziewczyny, a co myslicie o tamponach z materialu? znalazlam takie tu:
http://www.ekokobieta.com.pl/product-pol-22-Zestaw-Tamponow-HYF-MINI-REGULAR-i-MAXI-torebeczka-do-prania.html
czy ktoras probowala?
czytalam ostatnio ze zwykle tampony sa niezdrowe wiec chce sie przerzucic na cos zdrowszego i bardziej eko. podpaski z materialu odpadaja bo uprawiam duzo sportow, ale zastanawiam sie tez nad kubaczkiem - tylko jakos mi sie taki duzy wydaje, wiec pomyslalam sobie ze taki ekotampon bylby moze lepszy.z drugiej strony trzeba go prac, wiec teraz po przeczytaniu wszystkich postow mysle ze moze jednak sprobowalabym kubeczek. sama juz nie wiem hmhm...
Moim zdaniem wszystkie tampony nie są zdrowe. Krew zaczyna się rozkładać już w drogach rodnych, podczas miesiączki szyjka macicy jest otwarta a tampon będący pożywką dla bakterii może być źródłem zakażeń. Podobno kubeczki menstruacyjne są najbezpieczniejsze ale nie wyobrażam sobie samodzielnej aplikacji tego ;]
ale nie wyobrażam sobie samodzielnej aplikacji tego ;]
jo tyż.
Poczytałam o tym z ciekawości... olaboga, gdyby przyszło do instalacji tego, to potrzebowałabym przewodnika, bo chyba bym zabłądziła 😮 . No i jak na moje możliwości to musiałabym zamontowac sobie kubek półlitrowy, a 0,75 najlepiej. 😉
[edytowane 16/11/2010 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
Ja też mam takie odczucia co do tamponów, ale wiele osób sobie nie wyobraża bez nich życia. Ja nigdy nie używałam, zresztą na zaryzykuję wstrząsu toksycznego, przed czym ostrzegali chyba na opakowaniu 😉
Co do kubeczka to wiele osób sobie bardzo chwali, poczytajcie na wegedzieciaku. Też nie dla mnie 😉 Zresztą fuj 😉
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
pierwszy raz stykam się z takimi rzeczami jak kubeczki -wdg mnie fuj fuj fuj okropność nie wyobrażam sobie czegoś takiego używać ,a już w ogóle nie wyobrażam sobie prać tampony!!! 😮
każdy robi co uważa ale dla mnie to ohyda i tyle 😮
gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.
no wlasnie z tego co przeczytalam w tym watku, to te, co sprobowaly wypowiadaja sie tylko pozytywnie o mooncupie... pranie tamponow mysle ze bym jakos przezyla, w imie zdrowia i bycia eko (bo kilka artykulow juz przeczytalam, co w tych naszych tamponach i podpaskach siedzi i to chyba jest jeszcze gorsze...)problem nie jest, ze mnie to brzydzi, bo nie (to przeciez wszystko moje:).tylko w tym, ze jestem wielkim leniwcem 😉 i ten kubeczek jakis taki prostszy sie wydaje. na tej stronie pisze, ze mozna go normalnie oprozniac w toalecie, i oplukac woda z butelki, czyli poza domem jest ok. w innym znowu poscie przeczytalam, ze troche wprawy i spoko nic sie nie 'wylewa' tam, gdzie nie trzeba..
tylko nie wiem czy bym sobie poradzila z zakladaniem wlasnie...musze to jeszcze przemyslec chyba...hmhm
Znajoma opowiadała iż dokonała zakupu owego kubeczka otworzyła opakowanie a jak zobaczyła jego wielkość, zamknęła spowrotem i już nigdy nie otworzyła 😉 u mnie zapewne byłoby podobnie 😀
W sumie pod względem czystości kubeczki są najlepsze bo nie ma dostępu powietrza=brak rozkładającej się krwi. Ale to nie zmieni faktu, że nie byłabym sobie w stenie tego założyć.
[edytowane 16/11/2010 przez Bellis_perennis]
W jakim sensie nie byłabyś w stanie? Z powodów fizycznych czy psychicznych? Myślę, że nie ma co mówić "nigdy", dopóki się nie spróbuje 🙂 Kubeczek tylko wydaje się duży, zresztą nie takie rzeczy potrafi pochwa pomieścić. Jak dla mnie mooncup bije na głowę podpaski, które brzydzą mnie maksymalnie i podtrzymuję to, co pisałam o nim 2,5 roku temu.
Nie uważam, bym miała skąpe miesiączki, a opróżniam i czyszczę go dwa razy dziennie - rano i wieczorem, więc nawet nie muszę kombinować w pozadomowych toaletach.
http://www.explosm.net/comics/random/
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja