wiesz co zrób... poproś mamę by kupiła dla Ciebie np. szpinak, ser feta i to co tam lubisz... i same to przeliczcie... a TY jedno co możesz zrobić to wyszukaj jak najtansze produkty... by na ten pierwszy raz wyszlo naprawde tanio...
ryż jest tani
kasza jaglana
płatki ryżowe
granulat sojowy ... rany sama popatrz w sklepie...
Tak naprawde zawsze pierwsze wrażenie jest najwaznisjze wiec zrób je jak najlepsze czyli by wyszło jak najtaniej... potem samo pójdzie... poprostu ludzie dorośli starsi maja swoje przyzwyczajenia czasem dośc mocne... i trudne do zmiany, ale trzeba pokazać by zobaczyli na własne oczy to uwierzą. Kuchnia vege wcale nie jest droższa.
Moim skromnym zdaniem jest tańsza i zdrowsza !!
Moim skromnym zdaniem zle zrobilas idac na kompromis...Zawsze trzeba walczyc swoje, nawet jesli to mama jest twoja przeciwniczka...Zapytaj ja czy w przeszlosci sama nie chciala jesc miesa...Porozmawiaj z nia spokojnie i szczerze...Takie rozmowy zawsze pomagaja...Jesli za pierwszym razem sie nie uda to probuj dalej (warto nawet sie poswiecic, by inni widzieli, ze ci zalezy), kiedys napewno ci sie powiedzie...Zycze powodzenia 😉
Ja tam postawiłam moich rodziców przed faktem dokonanym- nie jem mięsa i już.
Nie pytałam,czy mogę przejść na wegetarianizm tylko to zrobiłam. W końcu to moja sprawa czy będę jadła mięso,czy nie. To,że oni je jedzą nie znaczy,że ja też muszę. Z czasem się do tego przyzwyczaili,choć jeszcze nie do końca. powodzenia życzę 🙂
[edytowane 25/11/2007 przez zapapalka]
Nie wiem jaka broń zostanie urzyta podczas trzeciej wojny światowej,ale czwarta będzie na maczugi. . .
ja bym radzila spokojnie porozmawiac,sciagnac z neta rozne informacje o wegetarianizmie,rozne łatwe przepisy i np. pokazac przy najblizszej okazji w sklepie ceny wege jedzonka,radze nie uzywac argumentow w stylu ,,patrz co jesz bo to padlina'' raczej staraj sie po dobroci zeby mama nie pomyslala ze to jakies dziwactwo 🙂
no nie wiem czy do końca jest tani u mnie to mięso jest zawsze z zabitej świni więc nie kupują i teraz jak muszą kupić dla mnie to wszystko to trochę kasy idzie ale za to nie wydaje na lody ciacha batony to tez się liczy no i u mnie to się je głównie mięso najważniejsze do tego ziemniaki i nigdy sałatka no może ta w słoikach co się na zimę robi a ja ryże ,makarony ,oni jak już to domowej roboty, no i migdały i orzechy chyba takie nie są widziałam za 34 zł paczuszkę orzechów ale na szczęście znalazłam tańsze ale oczywiście jestem za wege i walcz o swoje! 🙂
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Jak powiedzieć mamie że chce być wege i że właściwie już zaczęłam?
😮
Anuleczko ,najlepiej postaw mamę przed faktem dokonanym tzn. nie pytaj jej : ' Czy mogę zostać wege... ? Powiedz prawdę ...... że taką podjęłaś decyzję, ze bardzo Ci zależy i ,że potrzebujesz jej wsparcia. Musisz trochę poczytać , by odeprzeć niewątpliwie usłyszane argumenty na " nie ". Życzę powodzenia. Na pewno Ci się uda. 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja