Od jakiegoś czasu jestem wegetarianką.Ale od kilku dni dochodzę do wniosku,że to za mało.Już nie jem jaj i staram się nie pić mleka.I chciałabym się was zapytać czego nie powinnam jeszcze jeść jako Weganka?

Miodu.

Weganizm to styl życia, często mylony z wegetarianizmem, którego zwolennicy dążą do minimalizacji eksploatowania zwierząt. Przede wszystkim dotyczy diety, ponieważ właśnie na potrzeby żywienia wykorzystuje się najwięcej zwierząt. Weganie nie spożywają produktów pochodzenia zwierzęcego (mięso, nabiał, jajka, miód), są przeciwni zabijaniu zwierząt w celu pozyskiwania surowców na kosmetyki czy ubrania (skóry, futra, wełna, jedwab), wykorzystywaniu ich w celach rozrywkowych (polowania, zoo, rodeo, cyrk) czy testowaniu na nich kosmetyków.

Ludzie decydują się na weganizm ze względów etycznych, zdrowotnych, ekologicznych, duchowych lub religijnych.

Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne stwierdziło, że dobrze zaplanowana dieta wegańska jest zdrowa i jest w stanie zapewnić wszystkie potrzebne składniki odżywcze[1]. Według niektórych lekarzy taka dieta dodatkowo obniża zagrożenie zachorowania na nowotwory, choroby układu krążenia, osteoporozę, otyłość i inne[2].

Ja uważam, że to twoja osobista sprawa, co uważasz za moralne, a co nie. Ktoś wcześniej wspomniał, że nie powinnaś jeść miodu - ja też chcę zostać weganką (szczerze mówiąc 99% swoich wszystkich informacji na temat weganizmu wiem ze stron anglojęzycznych i muszę przyznać, że trudno jest znaleźć po polsku chociażby mniejszą połowę tego, co przeczytałam po angielsku) i wiem, że gdy już weganinem zostanę, to jeść miodu nie będę, bo jest to dla mnie nieetyczne. Ale wiem, że są ludzie, których nie bardzo obchodzą na przykład owady - i ta kwestia pozostaje do rozstrzygnięcia właśnie Tobie.
Postaraj się przeczytać jak najwięcej artykułów, jak tylko możesz i na pewno odwiedź stronę Wikipedii.

[edytowane 16/1/2012 przez Skyler]

Nie sztuką jest zostać weganem i nie jeść mięsa. Sztuką jest nie jeść mięsa, bo tego nie chcesz - a przez to zostać weganem. Niby drobna różnica, ale jednak wymowna.

Pięknie zostało to wyżej napisane