Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Wege ludzie z Dolnego Śląska - znajdę tu takich? 😛  

Strona 2 / 2 Wstecz
Nela89
bywalec

Znam wszystkie miasta i miejscowości, które wymieniliście (duuuża rodzina, rozrzucona po całym kraju). Mieszkałam niedaleko Wałbrzycha, później w Lubinie koło Legnicy, a teraz w Opolu. Pozdrawiam wszystkich! Mam nadzieje, ze ten wątek nie umrze śmiercią naturalną. 🙂

Pochwała jest pożyteczniejsza od kary. Plaut

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 21/02/2009 3:49 pm
shane123
początkujący

Witam WItam 🙂 Ja też Jawor 🙂

... i na wieki być panią dla samej siebie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 25/03/2009 11:42 pm
YolinMic
bywalec

o, sporo tu chyba z opolskiego, czy ktos z Was widzial pume, krecaca sie wlasnie w naszych okolicach?

Jedynym przykazaniem jest milosc. Jesli jej nie ma- na nic zda sie dziesiecioro przykazan OSHO http://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html <param name=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/03/2009 10:39 pm
JankeS
bywalec

Zaintrygowało mnie o jaką pumę Ci chodzi. Czy to ma coś wspólnego z tym artykułem?
[url] http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article345739/Tajemniczy_drapieznik_przybyl_z_Niemiec_.html[/url]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/03/2009 11:52 pm
katrinko
stały bywalec

Tak, to ta puma, pantera śnieżna czy też inny kot. Nie widziałam, ale grasował (-uje?) blisko nas.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 31/03/2009 2:30 pm
tomasz-ek
początkujący

To ja też dołączę do dolnoślązaków, a konkretnie Legnicy. Co prawda dawno nikt tu nie zaglądał, ale może ktoś dostrzeze gotującego samotnie 🙁

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/05/2009 10:28 pm
alicja23
świeżaczek

pozdrawiam Wrocław!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/05/2009 1:50 am
Nela89
bywalec

Najnowsze wieści na tematu "pumy" sugerują, że należy ona do rodziny psowatych, a nie jak dotąd twierdzono - kotowatych. Chyba, że to już inna "puma". A nie wiem czy słyszeliście, że sposobem na jej złapanie ma być wystawienie klatki przedzielonej na 2 części. W części II ma się znajdować kurczak, który ma zwabić "pumę" do klatki. Oczywiście kurczakowi z założenia nic się nie stanie. Może nie licząc urazu psychicznego, ale zastanawiam się co jest mniejszym złem: poświęcenie tego kurczaka, czy strzelanie do wszystkiego, co pumę przypomina (ktoś zastrzelił psa-terapeutę)..

Wracając do głównego wątku - przypominam, że jestem z Dolnego Śląska, ale obecnie pomieszkuję w Opolu.

Pochwała jest pożyteczniejsza od kary. Plaut

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/05/2009 2:37 am
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca