Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

PRZYJAŹŃ  

Bellis_perennis
Famed Member

Taki oklepany temat a nie ma go na forum? 😉
Czym jest dla Was przyjaźń? Czy macie przyjaciół? Co oni dla Was znaczą?

Dla mnie przyjaźń to taka aseksualna forma miłości. Zanim nazwę kogoś swoim przyjacielem musi minąć wiele lat. Strasznie nie lubię nadużywania tego słowa, nazywania co drugą osobę przyjacielem. No i co ważne, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie... Sprawdzone empirycznie i potwierdzone 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/10/2011 2:05 pm
cienkun
rada starszych

Dla mnie.
Przyjaźń jest najwyższą formą stosunków pomiędzy dwiema istotami.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/10/2011 2:32 pm
Nela89
bywalec

Popieram Bellis. Nie nadużywam tego słowa. Musi minąć naprawdę sporo czasu, żebym wiedziała, że ktoś jest przyjacielem. Nie wystarczy kilka wspólnych imprez. Dopiero kiedy muszę się zmierzyć z jakimś problemem, to widzę kto jest przy mnie, tylko ze względu na mnie. I wolę mieć 2, 3 takie osoby, których jestem pewna, niż 100000 znajomych na FB. 😉

Pochwała jest pożyteczniejsza od kary. Plaut

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/10/2011 6:36 pm
Fatty
weteran forum

Jam teraz ostrożna - całe dzieciństwo tkwiłam w toksycznej przyjaźni, jak się z wielkim bólem wyswobodziłam, to potem wpakowałam się w drugą - krótszą, nie tak toksyczną, ale bolało jak dostałam kopas w dupinas 😀

Stawiam ma dobre koleżeństwo(bezpieczniej) - na uczelni poznałam świetne dziewczynisko, czasami mam ochotę urwać jej łeb i nasikać do środka, ale to chyba w każdych relacjach od czasu do czasu tak się zdarza 😛

Wiem, że mimo wszystko mogę też zawsze liczyć na kilka bab z którymi mam podobny zestaw genów.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/10/2011 10:47 pm
Lily
 Lily
Famed Member

Nie mam przyjaciół.
Podobnie jak Fatty w dzieciństwie (wczesnej nastoletniości) miałam "przyjaciółkę", na której mocno się sparzyłam na wiele lat. Potem w czasach studenckich coś tam się zaczęło rodzić z jedną koleżanką, ale ona mi potem zrobiła bardzo nieładny numer, wpędzając mnie dosłownie w stany paranoiczne :/
No i tak to już chyba zostanie, że przyjaciół mieć nie będę.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/10/2011 11:45 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Tak dziewczyny macie dużo racji, czasami na początku jest super a po jakimś czasie ta osoba zaczyna nadużywać czy to zaufania czy to cierpliwości. Ale przez uprzedzenia można nie zauważyć, że mamy w swoim otoczeniu osobę bardzo wartościową i wartą uwagi.

Też się zawiodłam na kimś ostatnio. Nie dość, że ta osoba poniżaniem mnie chciała budować poczucie własnej wartości i wylewała na mnie swoje frustracje to gdy potrzebowałam wsparcia miała mnie w nosie. To dwie osoby których nie znam osobiście (jedna z tego forum- AnnaDagmara za co bardzo jej dziękuję :love: ) okazały mi więcej uwagi, wsparcia niż ona po 10 latach znajomości. Przykre.

Mam jedną przyjaciółkę, znamy się 16 lat, ostatnio wystraszyła się i przerażona dzwoniła do mnie bo nie odpisałam na smsa (nie słyszałam sygnału). Byłam wcześniej w szpitalu i bidulka miała mroczną wizję że umieram 😉
No i moim najlepszym przyjacielem jest mój chłopak ale to wiadomo 😉

[edytowane 28/10/2011 od Bellis_perennis]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/10/2011 1:03 am
bułek
forumowy expert

Nie mam przyjaciół. No chyba, że liczą się rowery ;).
Moje relacje z innymi osobami zazwyczaj kończą się na koleżeństwie. Już tak mam, że niezbyt angażuje się w relacje międzyludzkie.

Smakowite przepisy wegańskie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/10/2011 2:11 am
jazz
 jazz
stały bywalec

w moim przypadku przyjaźnie dzielą się na małe i większe mam jedną ukochaną przyjaciółkę naszą forumową ,to osoba która jest naprawdę bliska mojemu sercu :love: ale niestety mieszka daleko a w środowisku w którym mieszkam mam jeszcze jedną taką osobę ,nie wiem czy to przyjaźń i jak to kwalifikować nie nazwę jej koleżanką bo jest kimś więcej
czym tak naprawdę jest przyjaźń???myślę że w dzisiejszych czasach od przyjaźni już nie można wymagać aż tak wiele jak to było kiedyś ,chyba trzeba do przyjaźni podchodzić z dużym dystansem
i pewnie każdy z nas miał kiedyś taką osobę o której mógł powiedzieć przyjaciel i nagle to się skończyło ,ja tak miałam i się cholernie zawiodłam i znam mnóstwo takich przykładów

moimi najlepszymi przyjaciółmi są moje zwierzaki
🙂 i mój brat :rotfl:

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/10/2011 3:45 am
Anonim
bywalec

To dwie osoby których nie znam osobiście (jedna z tego forum- AnnaDagmara za co bardzo jej dziękuję :love: )

[edytowane 28/10/2011 od Bellis_perennis]

Ależ nie ma za co 🙂

Mnie się przyjaźnie wykruszyły. Miałam dwie przyjaciółki. Jedna wyjechała na stałe za tzw granicę. Oczywiście dalej mamy kontakt, trzymamy rękę na pulsie, ale to już nie jest to samo co wyskoczenie na na kawę o trzeciej w nocy w szlafroku.
Znajomość z drugą skończyła się w nieprzyjemnych okolicznościach. I to ja w oczach przyjaciółki wyszłam na tą podłą, niestety nie dano mi przedstawić swojej wersji. A szkoda, bo to fajna dziewczyna jest, no i była świadkiem na moim ślubie więc już zawsze oglądając zdjecia będę mieć mieszane uczucia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/10/2011 11:05 am
Magdalena2
świeżaczek

Przyjaźń jest tak naprawdę trudna do zefiniowania i każdy rozumie pod tym pojęciem trochę coś innego. Jak tu zweryfikować prawdziwą przyjaźń? Trzeba przeżyć z kimś wiele lat i dzielić wiele różnych doświadczeń. Przyjaciel to nie tylko osoba, która pamięta o urodzinach i daje wyszukane prezenty. Przyjaciel to ktoś, kto będzie z nami na dobre i na złe. Ja osobiście mam takich osób trzy i jestem z tego bardzo dumna. Od jednego przyjaciela dostaliśmy na ślub [url= http://www.chrono24.pl/]piękne luksusowe zegarki[/url], ten prezent nie był tylko pustym słowem, a szczerym gestem :red:

[edytowane 20/12/2011 przez Magdalena2]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/12/2011 5:03 pm
cienkun
rada starszych

była tyaka piosenka
"(...)miałem wiele żon, kilka dobrych psów i jednego przyjaciela(...)"

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/12/2011 6:09 pm

No to ja też wrzucę kilka zdań na temat przyjaźni 😀
Dla mnie słowo to dość mocne i uważam, iż nie należy go nadużywać. Jak dla mnie prawdziwy przyjaciel to taki, który nie tylko jest z nami w biedzie ale i w szczęściu, gdy nie zazdrości a cieszy się naszymi sukcesami, dopinguje i można na niego liczyć także w trudnych sytuacjach, zawsze i wszędzie. Szczery, otwarty, godny zaufania, oddany, uczciwy, wrażliwy..Oczywiście uważam, że powinien być także pewien dystans w relacjach, szacunek do prywatności i indywidualności, jeśli rozumiecie o co mi chodzi 😀
Niestety w moim przypadku taka relacja jest chyba niemożliwa..W czasach szkolnych wiele razy starałam się znaleźć taką osobę, ale niestety z marnym skutkiem..Za każdym razem utwierdzałam się w przekonaniu, że ludzie nie są warci zbytniej uwagi i nie zasługują na oddanie co mnie czasem przeraża, ale chyba do tej pory tak myślę 😮
Najgorsze jest to, że z natury jestem typem samotnika, nie lubię tłumów znajomych, zwłaszcza tych, którzy ,moim zdaniem nie wnoszą w moje życie niczego pozytywnego i nie są godni zaufania..Moje grono tak się zacieśniło, że nie został prawie nikt, kto miałby w ogóle okazję mnie poznać tak od wewnątrz, po prostu nie chcę na to pozwolić, izoluję się gdy tylko wyczuję, że coś nie gra a dana osoba nie jest całkiem szczera. Ludzie określają mnie raczej jako osobę wymagającą jeśli chodzi o wszelkie znajomości, oczywiście jestem miła dla każdego, ale i rzeczowa, konkretna, nastawiona na zwykłą, powierzchowną relację, nie dopuszczam do siebie prawie nikogo a to czasem dla mnie nie jest łatwe, nie ma się jak wygadać 😮
Wbrew pozorom uśmiechniętej i otwartej osoby jaką się wydaję, w bardzo krótkim czasie można zobaczyć jak skryta, zamknięta i nieufna jestem, jakby ukryta przed światem. Oczywiście jeśli chodzi w ogóle o przyjaźnie, to normalne, że partnerzy życiowi muszą spełniać kryteria i mogą być też naszymi przyjaciółmi i chwała Bogu bo istnieje przynajmniej jakaś szansa w ogóle na jakąkolwiek przyjaźń:p
Ale te postronne osoby, całkiem obce, raczej się w moim przypadku nie znalazły abym mogła im w pełni zaufać i zwierzyć się choćby częściowo..
Zresztą jak miewam w zwyczaju, wolę mieć 1,2 osoby, którym ufam i mogę na nie liczyć niż kilkoro lub mnóstwo fałszywych, bezwartościowych znajomości.
Smutne, ale dla mnie człowiek zasługuje na miano przyjaciela dopiero wtedy gdy spełni te najważniejsze kryteria, gdy zasłuży na zaufanie i poznanie prawdziwego wnętrza drugiego człowieka a to jest dla mnie świętość, którą udostępniam nielicznym i myślę, że każdy z nas chyba ma podobnie 😀
Trochę pokręcona ta moja definicja przyjaźni, ale cóż, ważne, że w ogóle coś naskrobałam 😀

[edytowane 8/1/2012 przez motylek8725]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/01/2012 10:03 pm
sojóweczka
początkujący

Hej a moim zdaniem przyjaźń jest poprostu inną formą miłości. Przyjaxń może zamienić się w [url= http://internetowy-flirt.pl/sie-nami-dzieje-kiedy-sie-zakochujemy/]miłość [/url] partnerską jeżeli pozwolimy jej się rozwijać. Jest to forma miłości i akceptacji do siebie i do innych osób. Bo bez tego pierwszego to to drugie jest nie możliwe. 😎

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/02/2012 12:29 pm

A moje obserwacje akurat przeczą tej teorii.
Owszem super by było, gdyby ludzie najpierw się zaprzyjaźniali a potem wchodzili w związek ale z tego co widzę to jest (w najlepszym wypadku) odwrotnie.

call me Amber

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 02/02/2012 2:20 pm
Nivi
 Nivi
rozmówca

Tak, ja też nie znam przypadków, w których najpierw była by przyjaźń, a później z tego miłość i związek. Za to znam przypadek, w którym wielkie zauroczenie przerodziło się w wielką miłość i przyjaźń 🙂

"Przyjaciół poznaje się w biedzie" - tak, tak i jeszcze raz tak. Ale nie tylko. Czasem wystarczy zmiana stylu życia, żeby wyszło, kto jest prawdziwym przyjacielem. Doświadczyłam tego osobiście, w momencie kiedy odrzuciłam używki, okazało się, że wielu ludziom nie jestem już potrzebna bo nie mogą się ze mną napić...
No cóż, życie ;]

[b][url]http://www.youtube.com/nivienne22[/url][/b] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/0b1f6d72c9.png[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/eb4b6c60e4.png[/img]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 07/04/2012 6:52 pm
  
Praca