No właśnie... Panowie, gdzie WY jesteście?! Gdzie ukrywają się faceci wegetarianie? Dlaczego ja jeszcze żadnego nie poznałam? Gdzie można Was spotkać?
Z roku na rok jestem coraz starsza i brzydsza, i z roku na rok coraz więcej fajnych facetów jest już zajęta! I co taka biedna myszka jak ja ma zrobić?
Nie macie tutaj jakiegoś przystojniaka na zbyciu?
RATUNKU!
A fajny chociaż? hehe... Bo ja już jestem w takim wieku, kiedy zaczyna się trochę poważniej myśleć o życiu. A jakoś nie mam ochoty męczyć się do końca życia z jakimś niereformowalnym mięsożercą:/
...
Dziewczyny!! Skąd wytrzasnęłyście swoich wege chłopaków? 🙂
[edytowane 18/4/2012 przez idalia]
Widocznie liczy się dla niego wygląd. Przecież kobiety też takie są, tylko często udają:P.
Ja mam sam problem z poznaniem kogoś wege. Od długiego czasu mam profil na vegie.pl/randki i w ogóle nikt do mnie nie napisał !!!. WyTyFy?
Z mięsożercami to mi się w ogóle nie chce gadać, bo nas nie rozumieją. Po co się w coś angażować? Zaraz idę chyba coś upiec na poprawienie humoru ;).
[edytowane 18/4/2012 przez bułek]
Ale wiecie jak to jest z tym wyglądem... Na żywo od razu widać i można jakoś ocenić tą drugą osobę. A w internecie nie ma takiej możliwości. Nie ma chemii i feromonów. Zostaje tylko pisanie i zdjęcia:( Bla, bla, bla... Tak, po wyglądzie się nie ocenia:P Ale tak na marginesie to nie sądzę, aby jakakolwiek rozmowa o zainteresowaniach itp., mogła zastąpić takie normalne spotkanie dlatego raczej nie wierzę w miłość z internetu. Tak tylko wpadłam sobie ponarzekać na ciężko los:P
Ja tam myślę, że i z mięsożercami można się jakoś dogadać. Tylko trochę trudniej jest:) I zawsze trzeba iść na jakieś kompromisy. A ja bym chciała mieć wege dzieci i kogoś kto by mnie w tym wspierał, a nie pokątnie karmił je schabowymi:P
A fajny chociaż? hehe... Bo ja już jestem w takim wieku, kiedy zaczyna się trochę poważniej myśleć o życiu. A jakoś nie mam ochoty męczyć się do końca życia z jakimś niereformowalnym mięsożercą:/
Trochę łysy, poza tym więcej skaz na wyglądzie brak. A zachowanie, to wiesz, jak z pieskiem, jak sobie wychowasz, tak masz... 😛
Widocznie liczy się dla niego wygląd. Przecież kobiety też takie są, tylko często udają:P
Między tym, że dla kogoś się liczy a tym, że ten ktoś od tego uzależnia całą znajomość widzę różnice. Nasza Idalia całkiem ładna jest a jakby była brzydulą to co? "Spadaj, brzydka jesteś" 😛
Ja mam sam problem z poznaniem kogoś wege. Od długiego czasu mam profil na vegie.pl/randki i w ogóle nikt do mnie nie napisał !!!. WyTyFy?
Sam do kogoś zagadaj 😛
Ale tak na marginesie to nie sądzę, aby jakakolwiek rozmowa o zainteresowaniach itp., mogła zastąpić takie normalne spotkanie dlatego raczej nie wierzę w miłość z internetu. Tak tylko wpadłam sobie ponarzekać na ciężko los
A ja poznałam na tym forum swojego chłopaka, mieszkamy razem od kilku miesięcy a jesteśmy z sobą prawie 2 lata 😛
Hehe... Ja mam 24 lata:P W zasadzie 24 i pół:P Ale jak się rozglądam dookoła to wszyscy fajni już dawno są już zajęci, albo dzieciaci. A reszta, która została jeszcze wolna to jakiś dramat najczęściej:P Do dyskusyjnego klubu książki chodzą sami emeryci, w klubie gier planszowych są sami dziwacy, w barach wszyscy ją pijani i ciężko się gada, a w internecie zawsze może się okazać, że rozmawiasz z Wojtkiem lat 12ście:P
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja