Ja lubię fantastykę, zwłaszcza fantasy - Andrzeja Sapkowskiego, Feliksa W. Kresa, Johna R. R. Tolkiena, Terry'ego Pratchetta, Rogera Zelazny'ego. Oprócz dokonań tych autorów, do moich ulubionych pozycji (hmmm...) należą "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa (klasyka i fantastyka zarazem), "Wodnikowe Wzgórze" Richarda Adamsa, "Czarny Tygrys" Bjorna Kurtena i "Dzieje Elenium" Davida Eddingsa. Z szerzej pojętej fantastyki cenię Philipa K. Dicka, Kurta Vonneguta (zwłaszcza "Syreny z Tytana"), Orsona Scotta Carda i oczywiście Stanisława Lema ("Kongres Futurologiczny" rządzi!), "Władcę Much" Williama Goldinga, "Mechaniczną pomarańczę" Anthony'ego Burgessa, "Zieloną Milę" Stephena Kinga, "Zielonego Człowieka" Kingsley Amisa, i wiele innych.
Z tzw. głównego nurtu - "Blaszany Bębenek" Gunthera Grassa, "Lot nad kukułczym gniazdem" Kena Keseya, "Przygody dobrego wojaka Szwejka" Jaroslava Haska, "Paragraf 22" Josepha Hellera, "Wielki Mały Człowiek" Thomasa Bergena, "Jestem królem zamku" Susan Hill, i pewnie drugie tyle tytułów, których - swym obelżywym dla wszelkich twórców zwyczajem - akurat nie pamiętam.
I jeszcze na zakończenie dwaj twórcy zasługujący na szczególną według mnie uwagę - Boris Vian i Roland Topor.
No i jeszcze "Nie taki straszny wilk" Farleya Mowata.
Julio Cortazar - Opowiadania
Umberto Eco - Wahadło Foucault'a
Saul Bellow - Henderson, król deszczu
Jeanette Winterson - Zapisane na ciele
Gombrowicz - Kosmos
Marquez - Sto lat samotności
Hmmm... To są te do których wracam od lat. Niektóre fragmenty znam na pamięć. Przy czym cortazarowskie opowiadania są dla mnie czymś więcej niż tylko literaturą, to metafizyka zapisana słowami, w odróżnieniu od tej akademickiej, tu czuć życie pulsujące w każdej literze, słowie, zdaniu.
[edytowane 22/7/2007 przez FilthyFury]
Granice mojego języka oznaczają granice mojego świata. / Wittgenstein
1. GODZINY Michaela Cunnighama - zdecydowanie na pierwszym miejscu...
2. Weronika postanawia umrzeć Paula Coelho - i to wlasciwie jedyna jego ksiazka ktora mna tak calkowicie zawladnela...reszta bez szalenstwa..
3. Orlando - Virginia Woolf
a jak chce sie rozerwac to nieprzerwanie leci harry potter od 1 do 6 ;D
HENRY DAVID THOREAU "ŻYCIE BEZ ZASAD" i "WALDEN CZYLI ŻYCIE W LESIE"
"Tylko taki dzień wstaje, jaki witamy przebudzeni. Wiele ich czeka na nasze zaproszenie."
"Bogactwo człowieka proporcjonalne jest do liczby rzeczy, z których potrafi zrezygnować."
"Jeżeli nie wstajemy rano po to, ażeby rozpocząć życie lepsze niż poprzedniego dnia, ciemność zbiera owoce i dowodzi, że jest dobra, nie gorsza od jasności."
Jeśli ktoś jeszcze nie dotarł do Thoreau, polecam 🙂 🙂
OSHO- 'Dojrzałość', 'Apteka dla duszy'
Paulo Coehlo- 'Czarownica z Portobello', 'Podręcznik wojownika światła'
Ewa Foley- 'Powiedz życiu TAK!'
Jostein Gaarder- 'Świat Zofii'
Carlos Ruis Zafon- 'Cień wiatru'
Manuela Gretkowska- 'Polka'
Steve Berry- 'Bursztynowa komnata'
🙂
[b] "Uważność na targowisku. Globalny rynek i masowa konsumpcja a świadome życie."- [/b]eseje oparte na tradycji buddyzmu a także dorobku zachodniej nauki i myśli społ. traktujące między innymi o niepodzielności świata i wzajemnych zależnościach między ludźmi i przyrodą.
Tomasz Szlendak [b] "Leniwe maskotki, rekiny na smyczy. W co kultura konsumpcyjna przemieniła mężczyzn i kobiety. "[/b] Chyba nie muszę niczego dodawać 😉
Polecam.
Chyba jeszcze nikt nie wspominał o tej książce, a warto przeczytać "Sprawiedliwość owiec" Leonie Swann, określaną mianem "filozoficznej powieści kryminalnej". Polecam :thumbsup:
Właśnie mi przypomniałaś, że miałam na nią kiedyś ochotę 😉 Na pewno przeczytam. Z opisu wydawała się interesująca.
Zapraszam na portal wegetariański wegeswiat.pl
Mozna wymieniac i wymieniac 🙂
Z pierwsza z nich to "Moja wielka przygoda" T. Halika i "Autobiografia" M. Ghandi'ego od ktorych w podstawowce zaczela sie moja "przygoda z zyciem"
Wiele zostalo wymienionych juz wiec dodam:
S. Hawking: "Krotka historia czasu", "Teoria wszystkiego"
D. Goleman: "Inteligencja emocjonalna"
R. Jarrow: "Antykariera. W poszukiwaniu pracy życia"
A. Miller: "Zniewolone dziecinstwo", "Pamiec wyzwolona"'' "Bunt ciala"
A. de Mello: "Przebudzenie"
K. Schweizer: "Niespokojne dzieci"
L. Hay: "Mozesz uzdrowic swoje zycie"
S. Breathnach: "Coś więcej, czyli w poszukiwaniu autentyczności"
W. Eichelberger: "Byc tutaj", "Mezczyzna tez czlowiek", "Kobieta bez winy i wstydu"
E. Fromm: "Anatomia ludzkiej destrukcyjnosci", "Buddyzm zen i psychoanaliza"
A. de Mello: "Przebudzenie"
Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....
Bram Stocker -''Dracula''
Emily Bronte -''Wichrowe wzgorza''
wszystkie z ksiag wampirzych Anne Rice
''Mistrz i Malgorzata''Michal; Bulhakow
''Złodziejka''Sarah Waters oraz tej samej autorki''Muskajac aksamit'' ; ''Niebanalana wiez''
''11 minut '' Paulo Coehlo
wszystkie powiesci markiza de 'Sade
oj iwile innych ,o ktore moznaby wymieniac godzinami:P
The forest whispers my name...
Mozna wymieniac i wymieniac
Fakt, książek do których warto zajrzec jest wiele, dlatego zastanawiam się nad założeniem wątku o książkach niekoniecznie godnych polecenia. Może to swtorzyłoby pole do dyskusji, a nie tylko wymiany swoich ulubionych tytułów, a przy okazji oszczędziłoby czas 😉 Co o tym sądzicie:question:
Pozdrawiam 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja