Jakie sa wasze ulubine? ja uwielbiam Agathe Christie...A wy?

Nie znam Agathy Christie dlatego nie wiem czy pytasz o filmy czy o książki...?:P:P

ksiazka

Ja też uwielbiam Agathę Christie, chyba 90% jej kryminałów jest naprawdę fantastyczne. Moja ulubiona? Naprawdę nie wiem, może "Zło które żyje pod słońcem"? Chociaż gdy czyta się po raz pierwszy albo odświeża po latach, co czasem mi się zdarza, to każde zakończenie jest zaskakujące.
Lubię też naszą polską pisarkę - Joannę Chmielewską. "Lesio" chyba najbardziej mi się podobał.
No i Frederick Forsyth, John Grisham, Robert Ludlum, Tom Clancy - klasyka, choć tutaj więcej sensacji jest.

A czy czytaliście 10 małych murzyniątek(to to samo co 10 żołnieżyków czy jakoś tak)?

Uwielbiam Agatę Christie 🙂 I E.S. Gardnera, Mary Higgins Clark też lubię. A i tak A. Christie jest moją faworytka, tylko chyba już wszystko po kilka razy przeczytałam 🙂

Agatha Christie- pierwsza pisarka która sie zafascynowałam...nadal lubię sięgnąc po jej książkę i uciec w świat wiktoriańskiej Anglii. Ulubiona książka-naprawdę nie wiem, może "5 małych świnek", "n czy m".
Co do innych autorów- czytaliście może Akunina, np "kochanek śmierci"? . Miałam okazję przeczytać tylko jego dwie pozycje-całkiem ciekawe

akunin jest całkiem fajny 😉

Agata Christie jest ok 🙂 natomiast ja czytałam ostatnio Mastertona,całkiem niezły 😉

Równiez uważam, że Agata Christie to jedna z moich ulubionych autorek kryminałów. Dawno temu zaczytywałam się Joanną Chmielewską i czasami powracam do niej, bardzo cenię sobie jej styl i humorystyczne dialogi oraz niesamowicie trafne opisy charakterów ludzkich. Z sentymentu wracam często do "Harpii".
Lubie Mary Higgins Clarki Johna Grishama.
Twórczość Grahama Mastertona należy do moich ulubionych jeżeli chodzi o horrory (oraz oczywiście King) - którymi zaczytywałam się straszelnie w szkole średniej 🙂

Simon Beckett
"Chemia śmierci" oraz "Zapisane w kościach"

moje kochane książki 😉

Ja ostatnio zaczytywałam się w książkach H. Mankell'a. Najlepsza dla mnie jest "O krok". A poza tym książki Prestona & Child'a. Też niezłe ale bywają makabryczne 😮 , mimo, że to kryminały. Polecam gorąco!

ostatnio czytałam książkę Mario Puzo - "ojciec chrzestny",film sie po prostu chowa.
...fajny kryminał,a do tego Marlon Brando na okładce. 🙂
pozdrawiam 🙂