pytam sie dlatego bo film mi się podobał,a ostatnio widziałam tę książkę w księgarni a że lubię czytać to ją kupiłam. Ostatnio czytałam książkę M.Puzo "ojciec chrzestny",i film też jest fajny ale książka jest genialna. Ogólnie moim zdaniem to w większości przypadków gdzie film powstaje na podstawie książki, to jednak lepiej przeczytać książkę.dzięki za recenzję. 🙂
pozdrawiam 🙂 🙂 🙂
lady vegan
Czytałam jakiś czas temu, pożyczyłam od brata i muszę przyznać, że książka bardzo fajna, wciągająca. Niedawno oglądałam też film - ten z 1980 r., ale uważam, że książka była lepsza. Oglądając ciągle porównywałam film z książką 😉 Chce jeszcze obejrzeć "Lśnienie" z 1997 r.
niestety książki nie miałam okazji przecyztać, lecz widziałam film z Jackiem Nickolsonem. istne arcydzieło! zaskakujące. naprawdę oglądałam z zapartym tchem... zwłaszcza, że Jack Nickolson to jeden z moich ulubionych aktorów. również uważam, że zagrał rewelacyjnie.
myślę, że książka jest równie zaskakująca co film.
sky's the limit.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja