Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

TANIE Mleko sojowe i Tofu - Zrob sam - krok po kroku  

Strona 3 / 3 Wstecz
  RSS

Nowakowski
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 14
17/05/2007 10:02 pm  

mnie raczej zastanawia czemu ona nie ma stanika i spodni na sobie 😀

A komu by to przeszkadzało 😎 😛


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
18/05/2007 4:11 am  

[quote Plateau:]Wczoraj zalałam soję i zostawiłam do napęcznienia. Miałam jej trochę więcej, niż jest w przepisie, więc dzisiaj zrobiłam eksperyment z tym nadmiarem.

Soję najlepiej moczyć 3 dni w lodówce, jest mniej gorzkawa (przechowuje się po tym do tygodnia, nie ma problemu aby zamoczyć większe ilości), zobacz mój przepis poniżej:

Zmiksowana soja (moczenie 3 dni w lodówce, wraz ze zmianą wody) wraz z orzechami brazylijskimi, 1 łyżką siemienia lnianego, wszystko miksować z niewielką ilością wody to jest to co uwielbiam, taki serek można zmiksować z pomarańczami, cytrynami, dodać do sałatki itd. Na pół szklanki moczonej soi trzeba dodać nie więcej jak 4-6 orzechów brazylijskich, zbyt dużo orzechów pogarsza smak, jest zbyt tłustawy.

O moczeniu i podkiełkowywaniu ziaren jest na linku poniżej:
http://www.surawka.republika.pl/PIO777.htm

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
plateau
forumowicz
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 29
18/05/2007 4:18 pm  

Jędruś, ciekawie piszesz. 😀
Jutro zrobię to mleko sojowe, a Twój serek następnym razem. 😉
Ta soja, którą kupiłam jest chyba dobrej jakości, bo nie wygląda na to, że gnije.


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1730
27/05/2007 12:10 am  

Jestem wykończona. Spędziłam dwie godziny przy garach, próbując wyprodukować mleko sojowe.
Opierałam się głównie na przepisie Jędrusia, ale z przykrością stwierdzam, że mój wytwór jest niejadalny. Ma mdły smak surowizny, daleki od tego kupnego. Wkrótce trafi do zlewu. Szkoda... a tak ładnie wygląda...
Z okary właśnie piecze się pasztet. Za godzinkę powiem, czy coś mi z tego wyszło. Niech chociaż to mi się dziś uda...

Niestety, pasztet również okazuje się porażką... okropieństwo. Czegoś tak paskudnego dawno nie miałam w ustach. Od dziś nie tykam się soi osobiście. Tylko kupne sojowe produkty. A jak pasztet, to tylko soczewica, groch, fasola, itp.
Ot, taki miły akcent na koniec dnia... chyba zaraz się położę, bo mam już dość.

[edytowane 26/5/2007 przez xxl]

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
fabryka_slow
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 294
27/05/2007 1:32 am  

mój mikser jednak nie ruszył soi 😀 byłam wsciekła strasznie. Kupiłam sobie tofu a la feta w supermarkecie, co moze nie jest bardzo zgodne z moja natura, ale przynajmniej miałam pyszne tosty z tofu , koncenrtatem i cebulka oraz sałatke....bez doprowadzania mojej kuchni do stanu skrajnej nieuzywalnosci (:

koskaan


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
27/05/2007 3:40 am  

Ja ma mikser Sunbeam Stick Master (600W) przystosowany nawet do kruszenia lodu, soję (uprzednio 3 dni moczoną) zmieli migem w niewielkiej ilości wody, potrafi nawet zmielić moczone siemie lniane oraz sezam itp.
Tak wygląda (link poniżej)
http://www.sunbeam.com.au/products/product.cfm?sec_id=14

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
braad
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 581
30/05/2007 2:02 pm  

mnie raczej zastanawia czemu ona nie ma stanika i spodni na sobie

to dla takich jak ja zeby zajrzeli na przepis 😛 , bo jak kiedys robilem to rzeczywiscie marne efekty byly, ale musze sprobowac sposobu Jedrusia

[url=http://www.yasoda.pl]Salon kosmetyczny Opole[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]okna drewniane[/url] [url=http://www.oknadrewniane.co.pl]drzwi drewniane[/url]


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 3 Wstecz
  
Praca