Przygotowałam wegetariański jadłospis na tydzień, chciałam wiedzieć co o nim myślicie, co zmienilibyscie, a także poznać Wasze pomysły 🙂 :
Dzień pierwszy:
śniadanie: tosty z serem żółtym + herbata cynamonowa
drugie śniadanie: kanapka z serem białym i pomidorem
obiad: ziemniaki, kotlety sojowe, mizeria + zupa pomidorowa
podwieczorek: słonecznik + rodzynki
kolacja: sałatka owocowa
Dzień drugi:
śniadanie: zupa mleczna z kluskami lanymi
drugie śniadanie: jabłko
obiad: zapiekany makaron z warzywami + zupa kapuściana (nie kapuśniak!)
podwieczorek: suszone morele
kolacja: kanapka z serkiem topionym, sałatą i pomidorem + herbata z pokrzywy
Dzień trzeci:
śniadanie: kanapka z drzemem + kakao
drugie śniadanie: drożdżówka
obiad: spagetti (bez miesa oczywiście) + zupa ogurkowa
podwieczorek: pestki z dyni
kolacja: sałatka warzywna
Dzień czwarty:
śniadanie: płatki z mlekiem
drugie śniadanie: kanapka z nutellą + szklanka mleka
obiad: zapiekany ser żółty, ziemniaki i sałatka z kiszonej kapusty + krupnik
podwieczorek: suszone banany
kolacja: kanapka z serem topionym + herbata cynamonowa
Dzień piąty:
śniadanie: tosty z serem żółtym + herbata z pokrzywy
drugie śniadanie: pomarańcza
obiad: krokiety z warzywami + barszcz czerwony
podwieczorek: rodzynki
kolacja: kanapka z serem białym i pomidorem
Dzień szusty:
śniadanie: jajka na twardo + kanapka z masłem
drugie śniadanie: kanpka z serem żółtym
obiad: pierogi ruskie + zupa ziemniaczana
podwieczorek: winogrona
kolacja: pizza serowa
Dzień siudmy:
śniadanie: płatki owsiane z jogurtem
drugie śniadanie: kanapka z serkiem topionym, ogórkiem i sałatą + cherbata malinowa
obiad: kotlety sojowe, ziemniaki i surówka z marchewki + żurek
podwieczorek: lody owocowe
kolacja: paróki sojowe + chleb z masłem
CO myślicie? A moze macie jakieś woje jadłospisy? Pozdrawiam i buziaki:*
nie rozumiem, czemu usilnie na podiweczorek chcesz serwować suszone owoce : ) cacy są, ale lepsze jednak świeże, zwłaszcza jeśli ktoś dba o linię : D
ogólnie papu energetyczne, jeśli masz dobry metabolizm/dorastasz/jesteś aktywna to może być (mi by od razu w tyłek poszło :p). Analizować pod względem zawartości poszczególnych mikroelementów nie bedę bo nie umiem :p
zwróć proszę uwagę na błędy ortograficzne bo jest ich w poście dość sporo : ) jeśli masz problemy z ortografią polecam używanie programów sprawdzajacych poprawność, np. MS Word : )
Dla mnie w tych posiłkach jest zbyt mało kalorii. Ja na śniadanie jem taką baterię, że sama się dziwię, gdzie to mieszczę. Obiad spada mi z talerza. Między posiłkami i tak potrafię być głodna. Zwalam to wszystko na "rozwijanie się" mojego organizmu (w końcu mam swoje 16 lat) i, jeśli jestem głodna, po prostu jem, nie patrzę na zawartość tłuszczu, weglowodanów, na przelicznik dziennego zapotrzebowania na kalorie. Podsumowując: przy stosowaniu twojego jadłospisu chodziłabym po prostu głodna. Na razie nie tyję, wręcz przeciwnie, więc zadziwia mnie mój organizm 😉
[edytowane 9/9/2006 od Srebrna]
zgadzam sie z wypowiedzia Srebrnej. waze 46kilo i jem mniej wiecej 3x tyle co Ty no i jak na razie nie tyje (przywilej mlodego wieku:) ) dla mnie te jadlospisy ktore sie tu pojawily to sa poprostu diety odchudzajace: wszystko zdrowe, cacy, ale zdecydowanie za malo tego jest.
Shaera
Sawuśka, nie wiem, może to zależy od indywidualnych potrzeb organizmu. Ja np. jestem głodna bardzo często i jem więcej niż w czasach, kiedy nie byłam wegetarianką. Może po prostu twój organizm nie potrzebuje takich ilości, jak np. mój. Nie jestem jednak dietetykiem, więc nie potrafię obiektywnie ocenić Twojego jadłospisu. Według mnie, jest on zbyt ubogi. Jeśli Tobie to wystarcza i nie masz przez to problemów ze zdrowiem (ja np. bym miała :D) to może wszystko jest w porządku? Trudno mi ocenić 😉
Ja też bym chodziła głodna 😉
Moim zdaniem, za mało w twoim jadłospisie kasz pełnych, brazowego ryżu i w ogóle produktów zbożowych z pełnego przemialu, a to jest podstawa, ale kiedy piszesz chleb, makaron itp nie zaznaczasz jaki, więc nie wiem na pewno. Odnioslam tez wrażenie że mało też surowizny, jarzyn, owoców, ale przeczytałam jeszcze raz i są, tylko jakoś nie rzucaja się w oczy;) Suszone owoce, pestki są jak najbardziej ok. Jak na mój gust za dużo soi.
zgadzam sie z Katrinko- mi w takim jadłospisie brakowałoby brązowego ryżu, razowego makaronu i kasz. Jak również warzyw i past z soczewicy-czułabym się "zapchana" jedząc tyle nabiału i tak mało warzyw.
Lubię gdy węglowodany(np płatki owsiane, kasze)+warzywa zapełniają mój brzuch-daje mi to dużo energii i jestem zawsze syta.Natomiast nabiał rozpycha mi brzuch,ale na krótko i zaraz i tak jem coś innego.
Ale to jest tez w dużej mierze kwestia upodobań
Witam Sławuśka;
W twoim jadłospisie brakuje siemienia lnianego, źródło Omega-3, bardzo często się o nim zapomina.
Przemielić 50/50 z sezamem lub słonecznikiem zalać niewielką ilością ciepłej wody, wymieszać do konsystencji pasty.
Tym można smarować chleb, dodawać do sałatek itp.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
hej sawuśka, fajnie, ze ci sie chcialo 😉
strrasznie dużo nabiału jesz, ile mleka, serów, a gdzie surowe warzywa i owoce? czemu tylko gotowane, albo suszone? może troche sie boisz, że ci białka zabraknie? spokojnie, nie zabraknie 😎 za to witaminek trochę mało 🙂
pozdrawiam!
Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂
Zgadzam się z przedmówczynią:).W ogóle ja uważam ser żółty za zbędny w jadłospisie, nie wiem cy masz pewnośc, ze nie jest on z podpuszczką zwierzęcą. poza tym piszesz, że jesz nutellę, a ta napewno zawiera lectynę, lepiej zamień nutellę n amaśło orzechowe, będzie zdrowiej:).Ale poza tmy to ja jem podobnie:).Tylko, że na śniadanko jem baardzo dużo, a potem to już tylko malutkie porcyjki, no i obiad zawsze staram się mieć inny, bo na urozmaicenie śniadania pierwszegi i drugiego nie mam czasu;).Więcej warzywek jedz i razowego makaronu i chlebka:).no ciemnego lub dzikiego ryżu:).Ja ogólnie jemm mniej i czasem chodzę głodna czasem nie, ale nie mam czasu na myślenie o tym;).Pzdr!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Hm ja bym CI radzila wzbogacic diete o wiecej warzyw (np. do kanapek zamiast nutelii jakis serek i salata,ogorek itp, do obiadu gotowane, surowki, soki warzywne itd), swiezych owocow (nie tylko salatki, ale np. pojedynczo kiwi czy brzoskwinka), soki (marchwiowe, owocowe, warzywne), wiecej produktow pelnoziarnistych (ciemne pieczywo masa rodzajow, kasze, makarony, ryze, chrupkie pieczywo), rosliny straczkowe (soja, soczewica, cieciorka, fasola i przetwory z nich zrobione, np. mleko sojowe pasta z cieciorki ). Jesz duzo suszonych owocow, moze wiec polubisz migdaly i orzechy, co powiesz na jogurty? Polecam takze gotowane warzywka( np. z mrozonki) do obiadku (+ rozne kasze, ryze, makarony, fasolki, soczewica...).Masz fajny urozmaicony jadlospi, ale jak wzbogacisz o to co pisza moje poprzedniczki i ja to bedzie jeszcze lepiej =).
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja