Znalazłam książkę z 1988 roku "Potrawy jarskie W. Piotrkowa, a w niej jadłospisy wegetariańskie:

Vegetena super te jadłospisy! dzięki bardzo :*

No nie! Nikt nie napisał w żadnym jadłospsie o plackach ziemniaczanych:(

No przecież placki ziemniaczan są jak najbardziej wegetariańskie 😛 Zależy kto z czym je 🙂

Hej wam , ogólnie chciałabym przekjsc na wegetarianizm , jednak gdy moi rodzice o tym sie dowiedzieli , kategorycznie mi tego zabronili poniewaz mam 165 i wage 40 kg ( mam 14 lat) , powiekszoną tarczyce , refluks i przedewszystkim jadłowstret do chleba , masła , serów bialych i poweidzieli ze napewno wpadne w anemie albo anoreksje i ze okropnie schudne . Mam pytanie czy faktycznie bym nie mogła przejsc na wegetarianizm , strasznie bym chciała nie jesc miesa bo nie moge myslec ze jem zwierzeta. I mam pytanie czym bym mogła zastapic mieso , chleb , masło brokuły i fasolki ( to chyba takie podstawowe produkty ktorych nie jem) jakie produkty powinnam jesc by zdrowo zyc ? Pozdrawiam

Rozumiem Twoich rodziców, martwią się o Ciebie po prostu... Zapraszam do działu "gdy rodzic mówi nie" i tutaj http://forum.wegetarianie.pl/mod-CMpro-listpages-subid-3.html . Jeśli mieszkasz w mieście, gdzie są lekarze wegetarianie, to kliknij tutaj, może jakiegoś znajdziesz, co przekona rodziców http://forum.wegetarianie.pl/htmlp-26.html . No i ogólnie polecam czytać forum. Na razie odstawiaj mięso stopniowo, możesz przejść przez semi i ichtio, potem może przejdziesz do pełnego wegetarianizmu. Skorzystaj z jadłospisów zamieszczonych w tym temacie, a produkty, których nie jesz, zastąp tymi, które mają podobną wartość odzywczą z pierwszego linku, który podałam. Ja na Twoim miejscu robiłabym wszystko, żeby przytyć, ale sposób jaki znam to niestety słodycze, a wiele z nich jest niewegetairńskich.. Na razie nie polecam Ci oglądania zdjęć z rzeźni itp., bo potem ciężko będzie spojrzeć na talerz... Niech jeszcze inni się wypowiedzą...

TYgodniowy Jadlospis na diecie weganskiej:

dzień pierwszy

śniadanie :

chlebek wlasnej roboty z asztetem z ciecierzycy
+ do popicia miod z cytryną

Obiad
Risitto z soczewicy
posypane siemienem lniany,
+ do popitki herbatka z pokrzywy

kolacja gdzie skolo 18- 19 chociaz bywaja rowniez pozniej
- slonecznik, rodzynki, morele.

Do popicia- czesto kakao, herbatka z pokrzywy, dzika roza i inne herbatki ziolowe (staram sie unikac herbaty czanrej)

Dzien drugi

Chlebek wlasnej roboty _ do popicia siemie lniane z sezamem obydwa zmielone (czasem z platkami owsianymi) polaczone z dodatkiem miodu ekologicznego do tego jeszcze miod + pol cytryny

Obiad : Orkisz z pestkami i nasionami + pieczarki posypane siemieniem lnianm (chociaz nie zawsze)

Do przekoski ciasteczka owsiane lub inne, zalezy na co mam ohcote

kolacja to samo co wczesniej ze zmienionymi nasionami.

+ duzo owocow i warzyw czesto marchewki i jablka podjalam wieczorem

Dzień trzeci

Sniadanie

Chleb z pasta z marchewki i pora plus to samo do popitki co we wczesniejszych dniach

Obiad:

Zupka z groszku zielonego (bomba kalorii iniezly zapychacz)
+ b12

kasza gryczana z cebulka

kolacja nasiona i inne

Dzien czwarty

Sniadanie :

Chleb z pasta z fasoli i szcypiorku

Obiad z poprzedniego dnia 🙂

oczywiscie popitki.

Dzień piaty

Sniadanie
Chleb z pasztetem z soczewicy

Obiad :
kotlety z kasyz jaglanej + ziemniaki

kolacja nasiona pestki i inne cudostwa lub jakies xciasteczka

dzien 6

sniadanie

- pasta z groszku i cebuli

Obiad
- zupa z soczewicy

kolacja owoce i warzywa

+b12

zDzień 7

Sniadanie
Chleb z pasztetem z popzredniego dnia

Obiad kasza gryczana na cebulce

kolacja nasiona pestki i inne

to w zimę 🙂

Ale to nie jest dieta wegańska, weganie nie jedzą miodu przecież.

ale to miod ekologiczny z upraw gdzie pszczoly sa traktowane w normalny sposob od zaprzyzniajonego hodowcy

Ale i tak miód nie jest wegański 🙂

moze i nie jest ale nie krzywdze zwierzat dlatego nige nazwac sibie weganka. Nie jem jajek i nabialu. Gdybym krzywdzila pszczoly wtedy bym sie tak nie nazwala

[edytowane 12/3/2007 od Wege-Aneta]

Asik, niedawno przez to przeszłam. ;]
Moge Cię pocieszyc ze z czasem, gdy pomimo wyeliminowania miesa bedziesz sie odzywiac racjonalnie, Twoi rodzice zmienia zdanie. 🙂 Zobaczą, że umiesz zadbac o swoja dietę i swoje ciało mimo iz nie jesz miesa i produktów pochodzenia zwierzecego.
Pewnie masz wiele pytan dotyczacych wegetarianizmu, wiec powinnas rozmawiac duzo z ludzmi bedacymi wege. Ja nie mam zbyt duzego stazu wiec pewnie nie bede w stanie udzielic Ci własciwych informacji. Ale mysle ze inni z tego forum chetnie Ci pomoga.. 😉
Pozdrawiam.. ;*

Widzę, że niektórzy tutaj narzekają, że pomimo ograniczania się i zdrowego jedzenia mają problemy z wagą. Coś Wam powiem: to, że nie jecie mięsa, wcale nie oznacza, że jecie zdrowo 😀 Chcę zwrócić uwagę na dwie podstawowe kwestie:

- dieta rozdzielna, czy też raczej sposób żywienia, bo to nie jest jakaś tam dieta, ale rzecz na całe życie. Polega na niełączeniu białka i węglowodanów. Enzymy odpowiadające za trawienie tych pokarmów przeszkadzają sobie nawzajem. Gdy jecie je razem - możecie mieć problemy z dojściem do naturalnej wagi.

- dieta zgodna z grupą krwi - np. dla osób z grupą krwi B bardzo niezdrowe są... pomidory! Polecam książkę J D'Adamo: "Żyj zogdnie ze swoją grupą krwi" 🙂

To podstawa. Dostostosujcie się do tego i sami/same sprawdżcie, czy rezultaty nie będą widoczne w ciągu paru miesięcy.

Polecam, bo przetestowałem to na sobie.

To teraz ja spróbuję. Jestem bardzo początkująca, dopiero przechodzę na wege. Powiedzcie mi, co powinnam zmienić (wiem, że za mało surowych owoców i warzyw, pracuję nad tym:-)

DZIEŃ PIERWSZY:
śniadanie: kromka rzowca z paprykarzem sojowym, kromka białego chleba z masłem+ małe jajko na twardo, zielona herbata
obiad: placki z kaszy gryczanej+ smażone pieczarki, kapusta kwaszona z marchewką, herbata czarna, na deser- kawałek czekolady
podwieczorek: garść fistaszków, herbata pomarańczowa
kolacja: tost pełnoziarnisty z serem żółtym, jogurt naturalny z muesli, herbatka z melisy

DZIEŃ DRUGI:
śniadanie: kromka razowca z masłek, wyciśniętym ząbkiem czosnku i kiłekami rzodkiewki, jogurt z muesli, herbata czarna z miodem i cytyrną
obiad: ziemniaki, kotleciki serowe, surówka (sałata, ogórek pietruszka), kawałek czekoladowego ciasta, herbata czarna
kolacja: kromka białego chleba z paprykarzem sojowym, kromka razowca z twarożkiem, kiwi, herbatka z melisy, łyżka siemienia lnianego

DZIEŃ TRZECI:
śniadanie: jogurt truskawkowy z muesli, herbata zielona
obiad: ryż ze śmietaną,cukrem i cynamonem i suszonymi morelami, połówka grapefruita, herbata czarna, kawałek czekolady
podwieczorek: kilka pistacji, herbata czarna truskawkowa
kolacja: tost pełnoziarnisty z żółtym serem, kromka razowca z pasztetem z soczewicy, herbatka z melisy, łyżka siemienia lnianego

DZIEŃ CZWARTY:
śniadanie: jogurt truskawkowy z muesli i wkrojonym bananem, zielona herbata
obiad: 2 jajka sadzone, obsmażone ziemniaczki, obsmażona na maśle kukurydza z puszki, ciasyka kruche z nasionami dyni, herbata czarna
podwieczorek: gruszka, czrna herbata
kolacja: kromka białego chleba, awokado z twarożkiem, kromka razowca z żółtym serem, kilka moreli suszonych i migdałów, herbatka z melisy

DZIEŃ PIĄTY:
śniadanie: kromka białego chleba z żółtym serem, marchewka z majonezem;-) kromka razowca z miodem, garść fistaszków, mięta, łyżka siemienia lnianego
obiad: ryż odsmażony z warzywami z mrożonki (niestety), sok z czarnej porzeczki
podwieczorek: Mars Dlight (wiem, ze niewege:-/), herbata czarna
kolacja: kromka razowca z pasztetem z soczewicy, tost pełnoziarnisty z żółtym serem i kiełkami słonecznika, ogórek zielony, herbatka z melisy

DZIEŃ SZÓSTY:
śniadanie: tost pełnoziarnisty z pasztetem z soczewicy, kromka białego chleba z twarożkiem, kostka czekolady, zielona herbata
obiad: 3 naleśniki z kapustą i pieczarkami, baton Corny, herbata czarna
podwieczorek: garść fistaszków, kawa zbożowa
kolacja: pół grahamki z żółtym serem, kromka białego chleba z pasztetem z soczewicy, mizeria (z jogurtem naturalnym zamiast śmietany), herbatka z melisy, łyżka siemienia lnianego
po-kolacja (w pubie): sok pomarańczowy, sok z czarnej pożeczki, fistaszki

DZIEŃ SIÓDMY:
śniadanie: pół bułki białej z masłem orzechowym i żółtym serem, tost pełnoziarnisty z twarożkiem, zielona herbata
obiad: plastry cukinii smażone w panierce z mąki, kawałek czekolady, herbata czarna
podwieczorek: baton Corny, kawa zbożowa
kolacja: biała bułka opiekana w piecu, z czerwona papryką i podsmażonym tofu, tost pełnoziarnisty z miodem, herbatka z meli, łyżka siemienia lnianego

No i co? Bardzo źle (wiem, że to nie jest dieta rozdzielna ani zgodna z grupą krwi, ale to mnie niespaecjalnie interesuje:-)?

Kretka w twoim jadłospisie może być zbyt mało jodu i witaminy B12, (to zależy jakie ilości nabiału jadasz). Źródłem jodu są glony morskie (spirulina to glon słodkowodny nie jest bogata w jod), Zobacz wątek o jodzie i witaminie B12

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:

[edytowane 3/4/2007 od Jędruś]