Nabiału ogólnie jadam sporo, w zasadzie codziennie jogurt lub kanapki z twarożkiem, żółty ser... Nie będę w stanie zjeść glonów:-( Będę musiała na razie pozostać przy jedzeniu ryb...
Dlaczego musisz? Dziwne podejście. Co w tym takiego jest że Ty MUSISZ to jeść? :/ 😮
Już tłumaczę. Nie jestem jeszcze wege. Zaprzestałam w ogóle spozywanie mięsa i wędlin, ale jeszcze czasem jadam ryby. Powoli się "przestawiam". Chodzi o jod. W rybach jest jod, a oprócz tego, Jędruś mi napisał, w glonach morskich. A glonów nie jestem w stanie przełknąć. Więc skąd mam wziąć ten jod? Będę wdzięczna za podpowiedzi:-)
Ja to z rana zawsze jem glowny posilek dnia.Najlepiej jest wtedy zjesc weglowodanow jak np ryz,kasza,chleb razowy,ziemniaki.Polaczyc to z warzywami,surowkami,sojowymi potrawami.Daje to energie i najedzenie na wiele godzin.Na noc to jusz cos lekkiego wtedy dobrze sie wysypiam i wstaje wypoczety.
Polecam produkty z Amarantusa.Bardzo mi smakuja i maja znakomite wartosci odzywcze 😀
Ja chyba czerpię jod z soli jodowanej, nie jest to może godne polecenia, ale to fakt. Glonów nigdy nie jadłam, zresztą nie stać mnie na to. Ponoć 5-6 pestek jabłka to dzienna dawka jodu, ale inne źródła mówią, że te pestki są trujące.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Z tymi pestkami to racja, mają w sobie chyba kwas pruski:/ acha, i jeszcze słyszałem, że tan sam kwas występuję także w tej zielonej części pomidora, tuż przy/pod ogonkiem, dlatego gdy je jem, to staram się to wykrawać... Niestety nie mogę ręczyć głową za rzetelność tej informacji, ale skoro to kosztuje mnie tak niewiele, to wolę nie ryzykować 🙂
Dziękuję za poprawienie, jak pisałem nie byłem do końca pewien. Zaraz sprawdzę sobie na necie co to za związek i jaki ma wpływ na nasz organizm. Pozdrawiam 🙂
Osz kurde ! Koniec z zielonkawymi pomidorami i ziemniakami !
http://pl.wikipedia.org/wiki/Solanina
[edytowane 11/4/2007 od JankeS]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja