Jakie znacie firmy zajmujące się produkcją żywności vege i vegan?? Chcemy razem z Petką utworzyć listę takich producentów i wesprzeć akcję VIVY http://www.v.viva.org.pl/v/ dotyczącą oznakowywania produktów dla vegan i wegetarian;) Jest nas już całkiem spora gromadka więc jeśli tak wszyscy zaczniemy interweniować w tej sprawie do tych producentów to być może już wkrótce bedziemy mogli oglądać odpowiednio oznakowane produkty ;D

z tych, ktore uzywamy, to oczywiscie Sante, Polgrunt(ale to nasionka, platki itp.), Polgreen(też), Alpro i cala masa innych, ale niepozornych producentow

Bardzo dobry pomysł, fajnie bylo by czasem znalesc tak oznaczone prod. i wiedziec, ze sa "czyste" 🙂

Dokładnie dlatego właśnie wraz z Petką doszłyśmy do wniosku że pierwszym krokiem będzie chyba zrobienie konkretnej listy producentów żywności vege i vegan, i kolejno zmobilizowanie ludzi do podjęcia działań w akcji Vivy;) Myślę, że jeśli przynajmiej większość z nas przyłączy się do niej to być może uda nam się osiągnąć ten właśnie cel 😛

JankeS nie pisz pozornych, tylko napisz jakich. Jeśli razem zaczniemy działać z Vivą to może i efekty będą. Nie ma się co poddawać. Więc piszcie jak najwięcej. Zrobi się liste producentów. Następnie powalczymy o umieszczanie znaków czy są ok dla nas.
Zachęcam aby nie omijać tego wątku... piszcie.

Polecam produkty firmy Sante. Jednak zawsze warto przeczytać sklad. Ostatnio moja mama kupila płatki, w których jak sie okazało była LECYTYNA SOJOWA...:/ osobiście bardzo lubie zupy i kotlety sojowe z Sante 😉 znaczy zdrowie! ehehe 🙂

[edytowane 15/11/2006 od waszakicia]

Do naszej listy chciałbym dzis dodac produkty firm Pro soy(j)a, Provamel i Biofuturo

Dlaczego tak wolno to powstaje?! 😡 😀 😀

[edytowane 21/11/2006 od JankeS]

Ja dodam firmę ekopordukt. Mają przepycha chrupki które gorąco polecam...swietne słodycze:)
Powielam pytanie czemuuu takk wolnoo powstaje ? 😡 🙁

Płatki śniadaniowe firm Bruggen i Reva są oki, nie mają w swoim składzie lecytyny sojowej;) Firma Provamel też jest na tak! 😉

temat zatrzymał sie w martwym punkcie...nie sądzicie, że trzeba go uaktywnić? 😉

Kupiłam ostatnio mleko sojowe firmy, z którą nigdy wcześniej się nie spotkałam. Napój jest mniej słodki niż alpro, wzbogacany witaminą B12, B2, E i wapniem oraz cena jest bardzo przystępna:6,49 za litr. Nazwa tej firmy to: Joya (firma chyba z Austrii) .Produkt kupiłam w Tesco(był to ostatni karton na półce, nie wiem więc czy uda mi się nabyć go ponownie). Pozdrowienia

PS znalazłam w sklepie pierniczki, które nie mają niczego "bee" w składzie, jak tylko przypomne sobie firmę to do piszę

Ja dodam jeszcze firmę Tao-tao, producent sosów sojowych, makaronów ryżowych i sojowych, nie wiem czego jeszcze, w składzie nie ma nic podejrzanego
Wczoraj kupiłam pyszne pasztety, flaki sojowe, pasty w słoikach firmy Primavika. Podobno bez konserwantów i ulepszaczy 🙂 A oprócz tego, producent wege to Chaber, produkują chleby typu macca

[na przyszłość proszę dodawać treści do posta poprzez opcję "zmień" 😉 ]

[edytowane 27/1/2007 od Srebrna]

osobiscie nie znam takich firm (jestem dopiero od nie dawna(wege) )ale jak znajde to dodam !!!
Uwazan ze jest to bardzo dobry pomysł !!!!!!!!!!!!!!!11

Firma Tao-Tao odpada :/ Mają w ofercie dania rybne i mięsne. Chyba nawet raz widziałam ich krewetki w słoiku gdzieś w markecie.
Co do Sante i Polgruntu - takie 100% wege to nie są, chociażby z powodu wspomnianej już lecytyny oraz inozynianu i guanylanu sodu (e627/e631 o ile się nie mylę), który można spotkać np. w pasztetach.

nie moge wejsc na link podany w poscie ale pomysl jest genialny!
w zwyklym tesco w anglii odpowiednie produkty zawsze mialy znaczek V (suitable for vegetarian) co znacznie ulatwialo zakupy
(w tworzeniu tej listy nie moge pomoc bo rzadko patrze na producenta, znane mi juz sa wynienione,a i tak zawsze czytam cala litanie skladnikow)
jesli tylko ktos da znac o podobnej akcji w sprawie oznaczen, jakieś petycji czy czymkolwiek jestem jaknajbardziej z nim! 😉

Też mi się te oznaczenia podobały kiedy byłam w Anglii, ale już im nie ufam. Parę lat temu kupiłam Pringlesy oznaczone jako wegańskie, które miały w składzie E471. Większość produktów z lecytyną również jest oznaczona jako wege. Czy są to substancje 100% roślinne - nie mam pojęcia, ale raczej wątpię - zresztą, który producent to wie? Dla świętego spokoju i czystego sumienia zawsze osobiście sprawdzam skład i nie kieruję się oznaczeniami.

jakis czas temu bylam w sklepie i mialam kupić cos na obiad dla ''miesozernych" na obiad 😛 poszlam oczywiscie na sosy w słoikach 😛 i sie az zdziwilam 😛 bo na jednym ze sosow Knorr-a znalazlam napis 'nadaje sie do spozywania przez wegetarian' i 'be konserwantow' przyznam ze sos (do spagetti ) byl całkiem calkiem tylko trzeba bylo troche doprawic po swojemu ... 🙂 1 minus to to ze duzy słoik i ja mialam go na 3 dni 😡