Wcinać obierki 😮 dobre 😀 Ciekawe jak się przyżądza skórke od arbuza 😀

Ciekawe jak się przyżądza skórke od arbuza 😀

Jest pewna roznica, Krusto 😉
Jesli jestes ciekaw, to skorke sie wyrzuca, ale z tej czesci miedzy czerwonym miazszem a skorka, czyli z tej bialawej otoczki, mozna przy[u]rz[/u]adzic konfitury, calkiem smaczne.

Heh..ziemniaki ugotowane w skorce są pycha...(ale najlepiej młode:D)...A ja uwielbiam robić kanapki wielowarstwowe..ser, pomidor, salata...a pycha dodatkiem jest jajko sadzone..:D..Jeśli ktoś jada oczywiście:)...Żeby żółtko nie było do konca ścięte...wtedy jest pycha..Ale chodzi o to, żeby nie była to jedna rzecz na kanapce..nie może być nudno.:D.To najważniejsza zasada:P!!

... przy[u]rz[/u]adzic...

No tak nie obędzie się bez wytykania 😉

Co do arbuza to ta biało-zielona warstwa jest okropnie gorzka :casstet: Różne ludzie mają zajawki, ja np. zjadam całe kiwi razem ze skórką dla innych jest to znowu obrzydliwe 🙂

To moze po prostu nie obieraj ziemniakow? Ja tak robie.

JA bym nie obierała
moja rodzina jest pod tym względem jednak bardzo tradycyjna ;]

Kiwi ze skórką - kiedyś kolega mnie namówił, tylko w gardło drapie 🙂

kiwi, jak w ogóle jest dostępne, to jem tylko ze skórką
za dużo zabawy z przekrajaniem i wybieraniem łyżeczką ;]

Obieram kiwi jak jabłko 🙂 Albo krajam na plasterki i dopiero wtedy obieram. Ziemniaki w mundurkach - to dopiero pycha...

makaron+banan+cukier waniliowy
albo
kanapki z musztardą 😛

ja np. zjadam całe kiwi razem ze skórką dla innych jest to znowu obrzydliwe 🙂

to kiwi bez skórki jest obrzydliwe:D

a co do kanapek z kukurydzą i keczupem- ja dodaję do tego jeszcze kilka rodzynek. Pychota.

Jak jeszcze jadłam majonez (teraz tez mi sie czasem zdarza, ale nie tak czesto) to jadłam kanapke z dzemem i cienką warstwa majoneziku. Pychota:D

A komu się chce obierac zmiemnieki przed ugotowaniem, skoro skórka prawie sama schodzi po ugotowaniu 😀 Ja sobie zycia nie utrudniam i obieram po 🙂

Uwielbiam kanapki ze wszelkimi gotowanymi warzywkami i sosami które przyrządzam do makaronów i kasz, najpyszniejsze są z sosem pieczarkowym albo dobrze przyprawionym szpinakiem 😀

Waszakicia, zawsze uwazałam Twe przepisy za genialne i w ogole:) ale z tymi bananami mnie rozwaliłaś!! taaaakiej mi ochoty narobiłas!! zaraz biegne po banany bo nie wyrobie:)

chleb+ przecier pomidorowy+ kapusta kiszona+cebula+ rzeżucha+zioła
chleb+ dżem+ płatki owsiane+ zmielony len
bardzo smakowała mi kiedyś kanapka z gotowanymi burakami+ czosnek

co do ziemniaków: uwielbiam gotowane w łupce...mniam 😛

no i moje rozważania sprawdziły się!! wzięłam 3 wieeelkie banany i zaraz mi chyba brzuch pęknie z przeżarcia;) można też utrzeć troche mlecznej czekolady na tarce, też dobre:)

dziwne upodobania-ja lubię jeść kapustę kiszoną samą, tak siadam z kumpelą w parku i prosto z torebki do piwka:) klimatowo;)

Ja jem rodzynki na przerwach w szkole 😀