Stosowaliście kiedyś jakieś diety "oczyszczające" ?Podobno powinno się je przeprowadzać w porze wiosennej , więc chciałabym poznać wasze zdanie na ten temat 😛 Czy w ogle ma to sens skoro większość wegetarian zdrowo się odżywia ?Wydaje mi sie ,że jest to dobry początek na drodze do przejscia na dietę wege/wegan chociaż mogę się mylić :P... Może znacie jakieś sprawdzone diety , jeśli tak to piszta 😀
moim zdaniem dieta oczyszczająca ma sens tylko wtedy, kiedy rzeczywiście czujesz się ociężale czy coś..moja babcia mi poleciła taką niby - dietę, przez jakieś 6 dni trzeba pić sok wyciskany z cytryny (Sam bez dodatków!!!) stopniowo zwiększając dawkę, od jednej cytryny w górę:) mówiła że robi tak co wiosne:P i ze działa, no ale ja nie wiem bo nigdy nie próbowałam. Ale po co ci jakies kuracje oczyszczające skoro czujesz się dobrze:)
Ale tu chodzi raczej o diete zero... np. przez kilkanascie, kilkadziesiat dni... czytalem, ze oczyszcza on organizm maxymalnie... pozbawia go wszelkich toxyn, a nawet wychodza niedoleczopne choroby... czytalem w Świecie Wegetarian:)
Gdyby ściany rzeźni były ze szkła, nikt nie jadłby mięsa...
Ja polecam dietę oczyszczającą tzw detoks. Rano trzeba pić ziele bratka (na czczo) lub ciepłą wodę z sokiem z cytryny (ajurwedyczny sposób). Jeść 5 posiłków dziennie - niewielkich, składających się zwłaszcza z zielonych warzyw (por, seler naciowy, natka pietruszki, sałata, kiełki, kapusta pekińska, brokuły itp), ale też surowych (dla wegetarianina to przecież norma) oraz zielonych owoców(np. kiwi) i innych dostępnych na wiosnę - jabłka, pomarańcze, banany itd. Należy unikać kawy, alkoholu, białego pieczywa. Dosyć rozsądnie na ten temat piszą w marcowym ELLE.
W zasadzie dieta wegańska jest takim detoksem dla organizmu.
A głodówek dłuższych niż 1 dzień nie polecam (chyba, że ktoś jest już w tej mierze doświadczony). Mój organizm niezbyt dobrze reaguje na głodówki. Wolę racjonalne odżywianie się i jazdę na rowerze 🙂
[url=http://www.forumveg.webd.pl] [img]http://www.forumveg.webd.pl/album_pic.htm?pic_id=321[/img] [/url]
niedlugo planuje zrobic 10-dniowa glodowke zdrowotna 🙂
10 dni??? 😮 podziwiam naprawdę 😮 . mi jest trudno utrzymać zasade 5(!) posiłków (nie mowiąc już o trzech) :D.
dla mniej wytrwałych (w tym dla mnie:))
dieta oczyszczająca 7-dniowa:
1. wyłącznie płyny. najlepiej woda mineralna ewentualnie z dodatkiem soku z cytryny (bez cukru). inne polecane płyny:
- sok ze świezych owoców i warzyw
- niesłodzona herbatka ziołowa, lub herbata z przyprawami korzennymi np. imbir (szczerze mowiac fuj.. ;)) - dzialaja odtruwająco
- odcrdzony wywar ze świeżych awarzyw z uprawy ekologicznej, gotowanych na wolnym ogniu.
2.wyłącznie płyny jw. i owoce (polecane są pzrede wszystkim jabłka, ale też: ananasy, mango, winogrona, melony)
3. płyny, owoce i surowe (!) warzywa (warto dodać koper włoski, rzeżuchę, liście mniszka lekarskiego, natkę pietruszki)
4. jw. oraz gotowane warzywa(polecane: cebula, karchochy, buraki) i brązowy ryż
5. jw. + fasola, soczewica, orzechy(najlepiej nie solone) oraz nasiona i pestki
6. jw. + ziarna zbóż, jogurt*
7. opcja dla wegetarian* jw. + nabiał i jajka* 😉
polecam :D.
Przez ostatnie dwa dni przeprowadziłam kurację regenerującą i odżywiałam się wyłącznie czereśniami .
Nie wiem ile ich zjadałam w ciągu dnia ale na pewno powyżej 1 kilograma.
Przy wrażliwym przewodzie pokarmowym można stosować sok ze świeżo wyciśniętych czereśni.
Podobno następuje wówczas proces oczyszczania organizmu z toksyn.
Rano na czczo piłam rozpuszczoną w wodzie sól gorzką ( magnezu siarczan siedmiowodny)..Powoduje on wydalanie ze wszystkich części organizmu znajdujących się tam toksyn.
😎
Czuję się normalnie , dobrze. Pociągnęłam dietę do połowy trzeciego dnia. Spokojnie mogłabym żywić się tylko czereśniami jeszcze do nocy ale nadwrażliwość zębów na słodkie czereśnie wzięła górę , nie wytrzymałam i zjadłam coś lekkiego na kolację.
Drugiego dnia nachodziły mnie poty ale nie wiem czy od diety czy od upału. Wieczorami kręciło mnie w jelitach. Nie było nic nieprzyjemnego. 🙂 Nie czułam głodu , bo jak poczułam to wcinałam czereśnie. :rotfl:
No , jestem z siebie zadowolona. 😀
Ja nie jestem fanką diet i głodówek oczyszczających, nie potrafię się głodzic, nie umiem wytrwac, ale znalazłam listę produktów odtruwających, które mogą byc całkiem sensowną alternatywą dla wszelkiego rodzaju głodówek.
Produkty o właściwościach "oczyszczających":
arbuz, brokuły, ciepła woda, cykoria, cytryny, czosnek, estragon, fasola mung, grejpfruty, herbata z mniszka lekarskiego, herbata z pokrzywy, kalafior, karczochy, koktajle owocowe, kurkuma, lubczyk, rzodkiewki, siemię lniane, kiełki, soki warzywne, surowa kapusta, szparagi, zielone warzywa liściaste.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja