Wysłałem wczoraj póznym wieczorem maila w sprawie produktów Milka.
I dzisiaj rano, jakoś przed 9 dostałem taką odpowiedź:
Szanowny konsumencie,
składy produktów są podawane zgodnie z przepisami prawa, odnośnie znakowania środków spożywczych. Oznacza to, że podawane są składniki, bez ich pochodzenia.
Nie podajemy informacji dotyczących składów naszych czekolad, ponieważ czasami ulegają one zmianom. W produktach mogą się znajdować śladowe ilości pszenicy lub orzechów, o czym informujemy na opakowaniach naszych wyrobów.
Dlatego gorąco polecamy czytanie składów podawanych na etykietachDziękujemy bardzo za kontakt.
Dział Obsługi Klienta
Kraft Foods Polska S.A.
==============================================================================
Kraft Foods Polska S.A., ul. Wołoska 5, 02-675 Warszawa
tel. +48 22 541 41 31/51, fax +48 22 541 41 61
Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS 0000213916
NIP 521-012-27-98, kapitał akcyjny/kapitał wpłacony 133 407 100,00 zl
Trochę wymijająca odpowiedź, a w swoim mailu wyrażnie napisałem że chodzi mi konkretnie oto z czego jest dokładnie lecytyna sojowa którą stosują.
No tak, ale jak już każą czytać za każdym razem dokładnie skład bo może ulec zmianie to by przynajmniej dopisywali czy ta lecytyna sojowa jest pochodzenia zwierzęcego czy roślinnego
Bo prawda jest taka że kazali mi sprawdzać na opakowaniu to czego akurat nie podają ;p
Ja próbowałam nie jeść słodyczy. Nawet mi się udawało przez kilka miesięcy i czułam się świetnie Niestety wystarczy raz tylko spróbować, a wszystko powraca- zgadzam się- to nałóg. Uważam, że wegetarianie nie powinni jeść czekolady i innych słodyczy- bynajmniej tych nievege. Zastanawiałam się czym to zastąpić. Można oczywiście jeść mnóstwo warzyw, pić soki, ale to działa na chwilę. Jadłam kiedyś chrom w tabletkach i przyznam szczerze- to faktycznie hamuje łaknienie na słodycze. Jednak i tu rodzi się pytanie- czy tabletka jest dobrym zastępstwem..?
Tabletka? nie przesadzajmy... owszem słodyczy można nie jeśc, wystarczy uświadomić sobie, że może być z nimi coś nie tak, pozatym na miłośc boską nie znam nikogo komu zaszkodziłoby nie jedzenie słodyczy. Kwestia silnej woli. Przyjemnie jest czasem zjeśc kawałek czekolady ale bez przesady.
Proszę zmniejsz ten avatar bo nie da się normalnie przedgladać tematu.
[edytowane 28/1/2008 od Kapibara]
Mam pytanie:
W moim miescie ani jego okolicach nie ma żadnych sklepów ze zdrową żywnoscią itp. Więc gdzie mogę kupić np.wegetariańskie batoniki?? widziałam,że są np.Corny...
jeśli jest w twoim mieście sklap z sieci Puls nie powinnaś mieć trudności z zaopatrzeniem się w podstawowe składniki diety wege np. u mnie jest makaron orkiszowy, słodycze dla wegan i wegetarian i wieeeele więcej 😉 z resztą poszukaj we wszystkich większych sklepach, teraz są nawet oddzielne stoiska ze zdrową żywnością
[edytowane 12/11/2009 przez Admin]
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja