Ortoreksja- obsesyjne zdrowe odzywianie...? Slyszeliscie o czyms takim ? Przy tym ...hm schorzeniu nie chodzi o to ile sie je, jak przy innych schorzeniach zwiazanych z jedzeniem, tylko o jakosc tego co sie je, przede wszystkim zdrowo.... na koncu chorzy jedza prawie tylko owoce i warzywa. Naukowcy nie sa jednach pewni czy to aby jest schorzenie, i nie szkodzi bardziej niz wegetarianizm czy weganizm....
Pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam, ostatnio czytajac o tym w kontekscie anoreksji, bulemii i innych takich schorzen.
Jedynym przykazaniem jest milosc. Jesli jej nie ma- na nic zda sie dziesiecioro przykazan OSHO http://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html <param name=
czy to aby jest schorzenie, i nie szkodzi bardziej niz wegetarianizm czy weganizm....
XD skąd. jak powszechnie wiadomo nie ma nic bardziej szkodliwego niż wegetarianizm ^^
a tak na serio to ja mam chyba pierwsze objawy, nie jem cukru, soli, białego chleba, rafinowanego ryżu, "witamin" z grupy E i co najbardziej szokujące-gotując obiad staram się aby był pełnowartościowy. ortoreksja to odpowiedź na koniec mody odżywianiem się w McDonalndzie. skrajności oczywiście zawsze są nie w porządku i chorobliwe dbanie o zdrowie może poważnie odbić się na zdrowiu ;P ale choroba od razu? nie każdy odchył musi był chorobą ^^ jednakże dla mnie ortoreksja nie jest ani odchyłem ani chorobą.
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
Czasem opis choroby jest tak niepełny i niejasny, że wiele osób zaczyna ją u siebie podejrzewać, zwłaszcza że nie wiemy, jakie "ma być" nasilenie objawów. Tymczasem chorzy na ortoreksję popadają w taką skrajność, że w końcu odżywiają się np. ekologicznym ryżem gotowanym na destylowanej wodzie, bo wszystko inne wydaje im się niezdrowe. Każdą potrawę przekopują w poszukiwaniu czegoś niezdrowego i jeśli coś takiego znajdą albo im się wydaje, że znaleźli to nie zjedzą, choćby umierali z głodu. Sądzę, że w skrajnej formie ortoreksja może przejść w anoreksję i chory może się po prostu zagłodzić.
A zdrowe odżywianie należy popierać i uskuteczniać, a nie doszukiwać się w nim choroby 🙂
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Każdą potrawę przekopują w poszukiwaniu czegoś niezdrowego i jeśli coś takiego znajdą albo im się wydaje, że znaleźli to nie zjedzą, choćby umierali z głodu. y 🙂
To ja jeszcze na tym etapie ortoreksji nie jestem. 🙂
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
Zgadzam się z Lily, powierzchowny opis ortoreksji wygląda tak jakby dotyczył większości wegetarian. Zwłaszcza w pismach kobiecych przedstawiany jest w taki sposób, że ma się wrażenie, że zdrowy, wegetariański sposób odżywiania=ortoreksja. Co jest niestety bardzo dla nas wege krzywdzące
Zgadzam się z Lily, powierzchowny opis ortoreksji wygląda tak jakby dotyczył większości wegetarian. Zwłaszcza w pismach kobiecych przedstawiany jest w taki sposób, że ma się wrażenie, że zdrowy, wegetariański sposób odżywiania=ortoreksja. Co jest niestety bardzo dla nas wege krzywdzące
zgadza sie niestety....
a mnie zastanawio czy czasem Hitler nie cierpial na ortoreksje.... co jest niestety mylone notorycznie z wegetarianizmem.
Jedynym przykazaniem jest milosc. Jesli jej nie ma- na nic zda sie dziesiecioro przykazan OSHO http://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html <param name=
mi tez sie wydaje ze wegetarianizm ma cos wspolnego z ortoreksja ja sama chyba na to cierpie ale nie to zeby mnie to martwilo mysle ze to wazne aby zdrowo sie odzywiac. Tez zanim cos poloze na talerz mysle o zdrowotnych wartosciach produktu. Robie czesto zakuoy w organicznych sklepach. Jak robie obiad to staram sie aby byl zroznicowany i zdrowy i staram sie nie omijac posilkow. Jak gdzies jedziemy na caly dzien szykuje sobie w pojemnikach obiad i kolacje. Juz przywyklam do tego. Ale mysle ze przez to jestem zdrowa i to wazne
Wydaje mi się, że zdrowe odżywianie a ortoreksja to jednak nie to samo... 😉 No, ale nie jest dla mnie normalne jeśli ktoś wciąż myśli o jakości spożywanego pokarmu, zanim coś zje zastanawia się tysiąc razy.
Uważam, że najważniejszy jest umiar. W zdrowym odżywianiu również 🙂
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Masz rację bo we wszystkim umiar to najważniejsze co może być.
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja