Na wielu stronach pisza, ze mleko (krowie) niezdrowe a ja go pije dosc duzo, zawsze z kakaem bo nienawidze mleka ale nic mi innego do glowy nie przychodzi. I tak sobie pomyslalem ze zrobilbym kolejny eksperyment i sprobowal mleko wyrzucic ze swojego jedzenia.
Ale mam zagadke bo niewiem co jesc albo raczej jak jesc to co jem bez mleka. Na przyklad nie mam pojecia jak zjesc platki owsiane albo jakiekolwiek inne bez mleka, albo grysik (kasza manna). Macie jakies propozycje jak to bez mleka zjesc? (i niezawsze z mlekiem sojowym)
Na przyklad nie mam pojecia jak zjesc platki owsiane albo jakiekolwiek inne bez mleka, albo grysik (kasza manna). Macie jakies propozycje jak to bez mleka zjesc? (i niezawsze z mlekiem sojowym)
Cześć Meolo :thumbup:
Ja jem płatki owsiane gotowane na wodzie. Robię je na gęsto i po ugotawaniu najbardziej smakują mi z pokrojonym pomidorem z dodatkiem posiekanej na drobno cebulki. Potrawę polewam olejem roślinnym i posypuję przyprawą np ziołami prowansalskimi. Bardzo mi smakuje takie danie chociaż kiedyś nie przeszło by mi przez gardło. Po przejściu na dietę wegetariańską bardzo zmienil mi się gust smakowy 😛
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
A ja mam pytanie co do mleka sojowego. Nie zamierzam nim zastępować krowiego, ale myślę, że od czasu do czasu warto by się go napić.
Kiedyś kupiłam sobie takie zwykłe, tzn. o smaku naturalnym i wybitnie mi nie smakowało. Postanowiłam więc, że kupię sobie czekoladowe i mam pytanie czy jest ono chociaż troszkę podobne w smaku do klasycznego kakao? 😎
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Tak. Smakuje prawie tak samo pod warunkiem, że jest świeżo przygotowane. Ja piję sojowe kakao co trzeci, czwarty dzień i bardzo mi smakuje. Potrafi się nawet kożuch zrobic na wierzchu jak z klasycznego mleka 😛
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
Dzieki za rady, juz ciekawy jestem jak to bedzie smakowac. Miesa jako tako nie jem od 12 lat a od 3 zero slodyczy, poza tym kakem do mleka. Teraz przyszedl czas na kolejna zmiane, czyli proba wyzucenia mleka ale nie moich ulubionych platkow owsianych ;]
A jak chodzi o mleko sojowe to moje ulubione to "samorobka". Jak za leniwy jestem to ide kupic gotowe.
Płatki owsiane ja też gotuje na wodzie. Dodaję różnych bakalii , cynamon i odrobinę słodyczy czy to brązowy cukier ( ma wtedy ciekawy smak ) , miód albo słód jęczmienny.
Bardzo rzadko ( gdy akurat mam w domu ) na koniec wleję troszkę mleka sojowego lub kokosowego do smaku. To taka propozycja śniadaniowa 🙂
Żeby płatki,kasza gotowana na wodzie była smaczna wystarczy dorzucić kilka daktyli, albo banana. Do płatków dodaję tez często mus jabłkowy, sok jabłkowy lub pomarańczowy, wiśnie, maliny (w tamtym roku miałam je pasteryzowane w słoikach-mogłam korzystać z ich smaku zimą 😛 ) . Łatwo można zrobić mleko kokosowe: wiórki kokosowe podgotować z daktylami albo rodzynkami (ilość zależy od tego jak słodkie ma być mleko), a potem wszystko zmiksować.
Do płatków zalewanych woda możesz dodać zarodki pszenne i otręby- bedą wtedy smaczniejsze. A z dodatkiem mielonego lnu i sezamu bardzo zdrowe (tylko lnu nie zalewaj nigdy ciepła wodą- zrobi się "glutowate")
Nie jem mleka i jego przetworów już prawie 2 lata. A płatki ze smakiem zjadam niemal codziennie 🙂
[edytowane 31/8/2008 przez JAGA]
Płatki owsiane... przez gardło mi nie przejdą, już sam zapach odstrasza 😮
Stanisławie, mik się też strasznie gust smakowy zmienił. I po tym jak przeszłam na wegetarianizm i po tym, jak przeszłam na weganizm. Nigdy bym nie przypuszczała, że zjem np. grejpfruta 😮 A czerwone wcinam ile mam pod ręką 😀
Mleko sojowe też mi nie smakuje, ale z płatkami (nie owsianymi, tylko .śniadaniowymi 😛 ), do naleśników czy ciast jest idealne.. I nie zapomnijmy o pierogach :rotfl:
Od Włochatej spisałam sobie kiedyś z jakiejś książki kucharskiej przepis, w którym naleśniki można było zrobić na wodzie 😮 Były dziwne, ale zjadliwe 😀 Grunt, to wszystko dobrze przyprawić :rotfl:
Kiedyś chciałabym zrobić coś hardcorowego (jak dla mnie). I zrobić płatki owsiane z syropem klonowym 😀 Kocham syrop klonowy :rotfl:
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
Jaguś, Ty jesteś wspaniała 😀
aż raka strzeliłam :diablo:
Płatki owsiane z firmy Stoisław (najlepsze pod słońcem) są na tyle miękkie, ze wystarczy je zalać letnim sokiem/woda. Natomiast te twardsze proponuję zalać płynem już wieczorem albo min 1 godzinę przed jedzeniem. Można wtedy dodać rodzynki albo pokrojone daktyle- będziesz miał od razu miękkie i słodkie śniadanie.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja