Witam,

Od dłuższego czasu noszę się do zmiany sposobu żywienia na wegetariański.

Wiem, że jeśli chce się dostarczyć wszystkich składników organizmowi trzeba stosować zbilansowaną i zróżnicowaną dietę. Niestety u mnie będzie z tym problem, bo:

Nie mam samochodu, mieszkam na wsi, nie należę do najzamożniejszych, przez co kupować mogę jedynie pożywienie które mam w okolicznych sklepach. Powiem, że różnorodność jest bardzo niewielka, w zasadzie można kupić tylko podstawowe warzywa i produkty pochodzenia zwierzęcego (mleko, ser, mam to szczęście, że mam własne kury i mogę jeść jajka 0 🙂 ). Są też warzywa mrożone, różnorodność jest tu już większa.

Z racji tego, chciałbym zapytać jakie witaminy kupić, żeby jakoś zrównoważyć braki pochodzące z mało zróżnicowanego jadła?

B12 to chyba mus. Z innych to jakie?

Odnośnie planu odżywiania to myślę, że rano będą to produkty mleczne (płatki etc) ewentualnie jajecznica z warzywami albo coś podobnego. Obiad to głównie zupy warzywne, kolacja to kanapki z czymś, albo jakiś prosty ciepły posiłek.

Od razu powtórzę - nie mam możliwości do kupowania nie wiadomo jakich produktów, więc przekonywanie, żebym nie brał witamin odpada.

Proszę o poradę. B12 to na pewno (100 tabletek kosztuje niecałe 20 złotych więc na 3 miesiące będzie). Z innych to jakie będą najważniejsze?

Ja też mieszkam na wsi. Co prawda takiej bardziej nowocześniejszej bo do dużego miasta to w zasadzie jest kawałek, jakieś 10-15km. Blanka mądrze pisze, że można raz na jakiś czas pojechać do miasta i zrobić sobie duże zakupy a potem podziwiać uroki wsi z kotletem sojowym na widelcu.

Jak chodzi o witaminy to myślę ze nie potrzebna jest ci suplementacja wit b12, bo jak jesz te rzezy nabiałowe to dostarczasz organizmowi b12. Najważniejsze to różnorodność w jedzeniu. Różnorodność to podstawa.

Powodzenia 🙂

Jesli masz zamiar jesc duze ilosci jajek i produktow mlecznych, to codzienne suplementowanie B12 moze nie byc potrzebne.
Natomiast w Twoim przypadku (skoro dopiero zaczynasz wegetriaizm) zrobilabym na wiosne badanie na poziom witaminy D (ewentualnie w grudniu za rok) bo jajka i melczne produkty nie zapewnia odpowiedniej dawki tej witaminy; latem i wtedy gdy mozesz sie opalac zapewnisz sobie zapas tylko na krotki czas.

a poza tym dla wegetarian/wegan wazna jest kwestia takze pewnych mineralow jak selen (glownie orzechy brazylijskie, czosnek, pewne odmiany drozdzy, w naszej glebie jest go za malo wiec w roslinach sa niewystarczajace ilosci); cynk - czasem jak nie je sie urozmaiconych potraw to i na diecie mieszanej moze go byc za malo, wystepuje przede wszystkim w nasionach dyni.

A ponadto wazne kwestie to NNKT (kwasy tluszczowe) omega-3 - glownie swiezo mielone siemie lniane lub orzechy wloskie