Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

weganizm  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  RSS

quueeen
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 86
23/04/2006 6:36 pm  

no ja też oprócz ovo vege używam miodu...mniamm
i także mam orzechy laskowe i włoskie z włąsnego sadu 🙂

a kiszenie kapusty wcale nie jest trudne, tylko najlepiej kisić pod koniec lata na początku jesieni...
ja mam w planie w tym roku zrobienie własnego ketchupu, z pomidorów ekologicznych mojego kuzyna...pamiętam jak kiedyś mielismy swoje pomidory w domu i babcia robiłą pyszny ketchup...mniam
tak dieta wege jest maxymalnie inspirująca
dziekuje Ci Matko Naturo za roślinki 🙂


OdpowiedzCytat
sandrittta
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 13
25/04/2006 1:57 am  

Ja przez jakis czas bylam weganka i niezle mi szlo, ale pobyt w szpitalu zmusil mnie do ponownego bycia wegetarianka nio i teraz sie staram na nowo, ale jak by nie bylo weganizm to PIEKNA SPRAWA, a i cel jest szczytny, w koncu chodzi o dobro naszych mlych braci 😉
sandrittta


OdpowiedzCytat
Reakcja69
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 20
25/04/2006 3:05 pm  

hej.
czytam czytam i... zadziwia mnie termin ovo vegan.
nie istnieje cos takiego jak ovo vegan czy semi vegan...:)
veganie nie jedza nic co pochodzi od zwierzat- wiec jak mozna mowic o weganizmie jedzac jajka?


OdpowiedzCytat
katrinko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 606
25/04/2006 3:46 pm  

hej.
czytam czytam i... zadziwia mnie termin ovo vegan.
nie istnieje cos takiego jak ovo vegan czy semi vegan...:)
veganie nie jedza nic co pochodzi od zwierzat- wiec jak mozna mowic o weganizmie jedzac jajka?

Wydaje mi się że był to mimowolny bląd quueenn, bo w kolejnym poście pisze o ovo vege, nie vegan 😉

[edytowane 25/4/2006 od katrinko]


OdpowiedzCytat
quueeen
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 86
25/04/2006 5:32 pm  

hehe...wiecie ja nie ejstem naukowcem i to są tylko słowa, różne terminy...w każdym bądź razie chodzi o to , że oprócz roślin jem jajka i miód...a za błędy terminologiczne przepraszam, bo nie przywiązuje zbyt dużej wagi do tego 🙂
pozdrawiam


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 592
25/04/2006 5:56 pm  

Po prostu brakuje odpowiedniego określenia; pomiędzy bardzo szerokim pojęciem "wegetarianizm' i radykalnym "weganizm" mieszczą się wszystkie ovo- i miodowo- ovo; i czy jest to jeszcze wegetarianizm, czy już weganizm- kwestia dyskusyjna. Pozyskanie mleka wiąże się zawsze z cierpieniem krów- rodzą się cielęta i są zabijane. Pozyskanie jaj możliwe jest w humanitarny sposób, choć oczywiście częściej są pozyskiwane w niehumanitarny. Produkcji miodu po prostu nie uważam za krzywdzenie zwierząt, i nie muszę. Są większe problemy.

Nazwa nazwą, najważniejsze, by robić tyle dobrego ile się da, i rezygnowac z krzywdzenia zwierząt- to nie tylko niejedzenie mięsa, także kwestie butów, kosmetków, karmy dla psów, postępowania ze zużytymi żarówkami i mnóstwa innych. Każdy sam sobie musi zrobić rachunek sumienia, a nie tylko działać na pokaz i wytykac innych palcami ("co to za weganka, bo ona to jajka je"; a samemu sie leci po mielone dla pieska)


OdpowiedzCytat
lusi_m76
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 8
26/04/2006 2:15 am  

🙂 całkowicie zgadzam się z Maze, każdy z nas niech patrzy na siebie( i oczywiście robi jak najwięcej dla ochrony życia na ziemi), nie nam jest oceniać innych, 🙂 pielęgnujmy dobro w sobie i dawajmy przykład innym, oni w końcu też dojdą do tego i rozszerzy się ich świadomość pojmowania świata. :exclam:


OdpowiedzCytat
Reakcja69
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 20
26/04/2006 7:05 pm  

spoko, wazne zeby kazdy wiedzial co robi kim jest i swiadomie jadl.
jednak wazne jest tez aby nie wprowadzac nikogo w blad i znac terminologie jakiej sie uzywa.
z weganizmem jest sprawa prosta- nei jest sie nic co pochodzi od zwierzat.
kwestia miodu - zawsze w procesie pozyskania miodu zabiera sie go pszzczolom i w zamian daje syrop z cukru.

nie jest to wielkim okrucienstwem - jednak kwestia podejscia do tematu wyzyskiwania zwierzat i stopniowanie tego.

nie chodzilo mi o ocene czyjesc sciezki zyciowej tylko o swiadome mowienie innym o rodzaju swojej diety,
szczerze mowiac nie akceptuje wytrychow w stylu semi-wegetarianizm
lub rybny - wegetarianizm.

i wszelkie semi - sa -uwazam- jednynie jakims zabiegiem psuchologicznym ktory moglby sprawic ze ktos czuje sie po prostu lepiej mowiac ze jest prawie wege niz miesozerca.

[edytowane 26/4/2006 od Reakcja69]


OdpowiedzCytat
voice_of_the_voiceless
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 16
26/04/2006 8:19 pm  

Zgadzam się z treścią powyższego posta.

Termin 'weganizm' został wymyślony kilkadziesiąt lat temu przez Donalda Watsona po to, żeby odróżnić wegetarianów absolutnych, od lakto-ovo, ovo, lakto oraz innych "jaroszy". Myślę, że dobrze byłoby, gdybyśmy się tego trzymali -- znaczenie pojęć i prawidłowe ich rozumienie to sprawa kluczowa w prowadzeniu wszelkich dyskusji.

I jeszcze jedno warto zaznaczyć -- weganizm, w przeciwieństwie do innych rodzajów wegetarianizmu, nie ma zastosowania jako wyłącznie sama dieta, gdyż z gruntu jest czymś więcej: jest filozofią, której istota tkwi w dążeniu do pełnego wyzwolenia zwierząt i uniezależnienia ich losu od działalności człowieka (kwestia odzieży, kosmetyków, leków itd.).
Amen.

Go vegan!!!
😎

[edytowane 26/4/2006 od voice_of_the_voiceless]

[edytowane 26/4/2006 od voice_of_the_voiceless]


OdpowiedzCytat
biedorona
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 5
27/04/2006 12:10 am  

weganizm? ok wszystko jest ok pod warunkiem ze jestesmy w tym autentyczni. Ze robimy cos co jest dla nas wazne a nie dla samego zaliczania pewnych poziomow, wypóbowywania różnych stylów. Przypinanie etykietek jest puste nie wazne co robimy ale jak. I abstrahujac to caly czas mam wrazenie ze wiecej zrobimy dla zwierzaków nie tyle rezygnujac z produktów pochodzenia zwierzecego ale dzialac na polepszenie warunkow hodowli!!!!

biedrona


OdpowiedzCytat
voice_of_the_voiceless
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 16
27/04/2006 12:27 am  

Należy walczyć o poprawę losu zwierząt w hodowlach, jednocześnie unikając ich wyzyskiwania.


OdpowiedzCytat
biedorona
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 5
27/04/2006 1:18 am  

tresciwie ujete. Mowiac mocniej nasz wkald w walce o zwierzaki nie powinien ograniczac sie do unikania ich wyzysku!! Przede wszystkim powinnismy walczyc o poprawe hodowli i popierac ekologiczne gospodarstwa....brzmi to dziwnie ale nie powinnismy zapominac o tej czesci spoleczenstwa ktora jadla je i bedzie jadla miesko!!

biedrona


OdpowiedzCytat
kasia_krak
początkujący
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 7
03/05/2006 4:24 pm  

Jestem weganką od bardzo niedawna nie ma nawet miesiąca i powiem wam, że boję się o swoje zdrowie, że nie zapewnię odpowiednich ilości składników mineralnych(moi rodzice też, ale oni podchodzą do tego psychicznie wrzeszczą na mnie i wogóle:P)
Powiedzcie co innego może jeść pies? napewno będzie jadł mięso, bo to moja mama ją karmi, ale tak z ciekawości i czy ktoś próbował iść do lekarza, żeby ustawił mu odpowiednią dietę? Ach i wracając do sprawy różnych odmian vegetarianizmu oczywiście, że są nawet opisane na tej stronie:D


OdpowiedzCytat
coconut
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 164
07/05/2006 12:15 am  

ja tez staram sie przejsc na weganizm(no moze nie do końca czasem zrobie sobie wyjatek 🙂 ) chociaz robie to troche w tajemnicy 😉 moi rodzice jeszcze o tym nie wiedza narazie zgodzili sie tylko na semi wegetarianizm tzn.na jedzenie jedynie drobiu ale ja juz nawet tego drobiu nie chce jesc i jeszcze ten nabiał :casstet: staram sie z niego zrezygnowac.wegetarianką bede mogła zostac dopiero jak skoncze 18stke 🙁 tak powiedział lekarz...bo narazie moj organiz jest na to zamłody itp. a moja kolezanka (ma tyle samo lat co ja) jest od 3 lat wegetarianka a ja nie moge 🙁


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
07/05/2006 5:42 pm  

Co do tematu weganizmu, ja raczej się za taką nie uważam i nie bedę się nazywać semi-weganką, ale unikam mleka i serów żółtych, ale jajka i jogurty naturalne jem...zresztą dopiero niedawno przeszłam na wege, więc najpierw musze się z tym oswoić, ale napewno zacznę myśleć o byciu prawdziwą weganką, zresztą podobnie jak większość nie chce dodatkowo wkurzać rodziców, o oni podchodzą do tego jak reszta znajomych"to co tY będziesz jadła":D..
Pozdrawiam:D!!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca