No właśnie jak to z nimi jest:)...można je jeśc, czy tylko niektóre, a jak tak to jakie:)?
Sorki, że tyle pytań:), ale jestem początkująca i chcę udowodnić rodzince, że jestem obeznana w temacie;p.Acha, a mogę pić zieloną herbatę?
Pozdrawiam:)!!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
Zielona herbata jak najbardziej, tylko jeśli masz niskie ciśnienie to nie więcej jak jedną dziennie - bo ona obniża ciśnienie. Lody są różne, dla wegan to pewnie tzw, sorbet (o ile się nie mylę), czyli owoce + woda i cukier. Ja jestem lakto - ovo i kupuję lody od lodziarza, który produkuje je ze świeżych jaj i mleka (ale nie wiem jakiego pochodzenia). 🙂
Ej, no przepraszam bardzo, ale ja jestem początkująca, dlatego się upewniam, co mi wolno, a co nie:).Dlatego dziękuję za oświecenie Sandritto:)Jakieś rady jeszcze:)??BO ja totalny żółtodziób;p.
Pozdro!!!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
z Was tacy wegetarianie..... szokujecie mnie wiadomo, ze lody nie sa wegetarianskie, a juz napewno nie weganskie. maja cukier- poczytajcie troche jak jest produkowany, to sie zdziwicie, mleko- no to chyba wiadomo, kazde slodycze maja tluszcze zwierzece.
Sandrittta, nie osądzaj ludzi. Kto pyta, nie błądzi. A temat cukru pojawił się na wielu portalach związanych z żywieniem i nie byłabym taka pewna, czy sprawa rzeczywiście jest klarowna. Nie wszystkie słodycze zawierają tłuszcze zwierzęce. Zrób sobie wegańskie ciastka, a się przekonasz 😉 .
Co do lodów... Przyznam, że byłam kiedyś do nich zbyt przyzwyczajona 🙂 . Obecnie mogę bec nich żyć, zawsze można czegoś chłodnego się napić. Jesli chodzi o skład, zawsze może być podejrzany.
maja cukier- poczytajcie troche jak jest produkowany, to sie zdziwicie
[i] Technologia produkcji cukru z buraków cukrowych składa się z kolejnych zabiegów wykonywanych w cukrowni:
-mycie buraków i rozdrabnianie na tzw. krajankę;
-ekstrahowanie z krajanki gorącą wodą cukru w postaci soku dyfuzyjnego w ekstraktorach cukrowniczych;
-oczyszczanie soku dyfuzyjnego przez nawapnianie soku (defekację), karbonatację (saturację) i filtrację (pozostaje osad saturacyjny);
-zagęszczanie soku przez odparowanie wody w wyparce;
-krystalizacja cukru w warnikach i krystalizatorach z mieszadłami;
-mycie i odwirowanie kryształów cukru;
-suszenie, chłodzenie, przesiewanie i magazynowanie gotowego cukru.
Sposób produkcji cukru z trzciny cukrowej jest zbliżony.[/i]
Czy ktoś mi może w której z tych faz produkcji wykożystuje sie zwierzęta?!
Czy cukier jest wegetariański?
{Gzyra:}
Rzecz pochodzi ze stron www.vegan.org i jest to odpowiedź firmy C & H Sugar Company (jednego z największych światowych producentów cukru) na pytanie, czy stosuje się przy produkcji cukru filtry ze zwęglonych kości zwierzęcych. Mowa jest najprawdopodobniej o cukrze trzcinowym.
Firma pisze, że w końcowym produkcie nie ma żadnych odzwierzęcych produktów. W procesie produkcji używa się jednak zwęglonych kości jako filtra. Kości pochodzić mają z Indii, Pakistanu i Nigerii i to wyłącznie ze zwierząt, które umarły w naturalny sposób (nie dla przemysłu mięsnego). Tego typu filtry robi się wyłącznie z kości bydlęcych i pomimo że istnieją alternatywy roślinne, w przemyśle używa się głównie filtrów kostnych, ze względu na jakość ("Its use is a very common practice in sugar refining, and is currently the best available").
Produkcja zwęglonych kości na potrzeby przemysłu cukrowniczego korzysta z odpadów przemysłu żelatynowego, który zagospodarowuje większą część kości z w/w zakątków świata. Filtry takie stosuje się aby pozbawić cukier koloru, nieczystości i niektórych minerałów, które podczas rozpuszczania cukru mogłyby powodować mętnienie płynu.Jako "koszerne" alternatywy firma proponuje między innymi słody, syrop klonowy i... cukier buraczany. Ciągle nie jest do końca jasne jak się robi cukier z buraków w kraju nad Wisłą, oprócz tego, że wiemy (dzięki Gandalfowi) iż w procesie produkcji używany jest tłuszcz zwierzęcy ("techniczny"), jako antypieniacz.
Wrzesień 2005:
Do niedawna w procesie technologicznym wykorzystywany był łój wołowy jako środek do "gaszenia" piany powstającej w niektórych miejscach procesu technologicznego (praktycznie tylko w początkowej fazie produkcyjnej w tzw. "surowni". W trakcie procesu produkcji ulegał on rozkładowi (wysoka temperatura i środowisko alkaliczne) nie przechodząc do produktu końcowego tj. cukru. W ostatnich latach w następstwie pojawienia się syntetycznych środków antypianowych oraz zagrożenia chorobą "wściekłych krów"cukrownie zaprzestały stosowania łoju.
W przeszłości wykorzystywano także "węgiel kostny" jako środek odbarwiający; obecnie w użyciu jest węgiel aktywny pochodzenia
nieorganicznego, ziemia okrzemkowa lub żywice odbarwiające (można prowadzić też produkować cukier zmieniając niektóre elementy procesu technologicznego).
Info ze strony -> http://vege.spinacz.pl/str.php?dz=7#36
[edytowane 3/5/2006 od Srebrna]
Ja w sumie też powoli się od cukru odzwyczajam, chociaż wiadomo, jak się robi domowe ciacho to czasem trzeba poszaleć, ale ogólnie nie jem słodyczy..podobnie jest z solą, już mama narzeka, że w ogóle nie czuje smaku ptraw, bez tej soli, a dla mnie to jest wprost przeciwnie, bez soli, jest o wiele lepsze;p...kwestia przyzwyczajenia:D...
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
"z Was tacy wegetarianie..... szokujecie mnie wiadomo, ze lody nie sa wegetarianskie, a juz napewno nie weganskie. maja cukier- poczytajcie troche jak jest produkowany, to sie zdziwicie, mleko- no to chyba wiadomo, kazde slodycze maja tluszcze zwierzece." taki pisze sandrittta i ja mam pytanko dotyczonce tego tekstu bo tak jak wiejka jestem początkujaca
🙂 i chce zrezygnowac z cukru .to znaczy ze wege nie jedza cukru?z tego co napisał(a) sandrittta tak wynika...tylko dlaczego oni go nie jedza?prosze o odpowiedz 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja