Mam wyśmienity przepis na danie z grilla. 🙂
Robimy ciasto na naleśniki i smażymy je. Układamy na połowie jednego naleśnika żółty ser, pomidory, doprawiamy solą i pieprzem a na to jeszcze paprykę i cebulkę. Wszystko surowe. Następnie składamy naleśńik na pół posypujemy ziołami i na grilla 😮 Podsmażamy krótko z obu stron aż się ser roztopi. Do tego najlepiej pasuje sos czosnkowy. Czyli: trochę keczupu, majonezu czosnek (jak ktoś lubi może być dużo 🙂 ), zioła i opjonalnie trochę śmietanki.Wszystko mieszamy i polewamy usmażone naleśńiki. Pychotka 😀
[b]Eight men will never play again, who met destruction there, the flowers of English football, the flowers of Manchester[/b] Joga Bonito :* :*
ja właśnie miałam niedawny problem - z tym że bardziej ogniskowy- parę dni z kuchni to tylko ognisko [praktycznie było. ale grill jest lepszy (wygodniejszy)więc tak :
-szaszłyki ( papryka,cebula, można tofu wędzone dać, pieczarki wszystkie warzywka 🙂 )
-bakłażan grillowany jest świetny, jak nie przeszkadza goryczka która jest czasem, to całego walnąć na ruszt, ale można go też pokroić, odsączyć za pomocą soli z goryczki i wtedy smażyć plastrami 🙂
-jabłka, jabłka, jabłka.. nic dodać nic ując:)
-jak ktoś je chleb i ser- myślę że grzanki - pospać oregano- każdy to chyba lubi
-już wspomniana kukurydza
to z tych takich moich standardów 🙂 co prawda grzanek już nie praktykuje , ale te są chyba najpopularniejsze nawet wśród mięsożerców.
aaa bym zapomniała - banany!!!! naciąć, posypać wiórkami kokosowymi, posypać czekoladą jak ktoś je, można polać trochę mleczkiem kokosowym (lub jakimś rumem 😛 i zasadniczo rozkoszować się słodkościami 🙂 )
pozdrawiam grillujących :D, moi znajomi pod wpływem mnie powoli rezygnują z kiełbasek 😀 wolą pyszną pachnąca papryczkę:D
[edytowane 8/5/2008 przez azizan]
Ludzie nie mają czasu. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie.
Dokładnie Fasolencja, takie ziemniaczki są pyszne 🙂
Aaa właśnie dziś tez grill czy tam ognicho bedziem robić ze znajomymi i planuje upiec kotlety sojowe:)
[edytowane 9/5/2008 przez elis99]
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
ja biore zawsze parówki sojowe, jakiś chlebek, kukurydzę w kolbach i robię warzywne szaszłyczki 🙂 dzięki temu ja nie głoduję a reszta osób nie krępuje się że nic nie jem 😉 mam też zamiar wypróbować sery wegańskie ma ktoś jakieś doświadzcenia z nimi? 😉
elis:
ja już takie robilam pyszne są jak się je obtacza w sezamie lub ziołach prowansalskich i papryce 😉
[edytowane 10/5/2008 od Natasha]
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
A ja ostatnio oglądałam w telewizji program kulinarny i babeczka robiła grillowanego ananasa.. mianowicie przekroiła go na pół,wydrążyła środek w takie małe kuleczki i zanurzyła je w marynacie (nie pamiętam niestety co było w niej) na pewien czas, później wlała go do połówek ananasa i piekła przez jakieś 25 min.
Ona akurat robiła go w piekarniku ale program był na temat grillowania wiec mylśe ze fajnie by to wyszło na grillu w jakim sreberku hehe 😛
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
Ja uwielbiam wszelkie warzywa z grilla, choć jestem zwolennikiem bardziej naturalnych ognisk i np. ziemniaczków tamże pieczonych:)
Zdecydowanie polecam szaszłyki, o których pisała azizan. Robiłem je wiele razy i zawsze wszystkim (nawet mięsożercom) bardzo smakują. Trzeba tylko uważać z temp., żeby się dobrze upiekły, a nie spaliły z wierzchu.
Banany (w skórkach oczywiście) też wydają mi się najlepiej pasujące do grilla.
Bakłażany robię bardzo często, ale w taki sposób, że moczę go najpierw w oliwie i nacieram drobniutko pokrojonym, albo wyciśniętym czosnkiem. Można też dodać inne zioła, bo bakłażan wtedy nabiera ładnych aromatów. Oliwę także polecam ziołową (można to zrobić samemu).
Rewelacyjne są cukinie i kabaczki, ponieważ mają delikatny smak, są ekspresowe do przyrządzenia i pasują do wszystkiego.
Do tej pory nikt nie napisał o czosnku, który jest moim zdaniem w Polsce bardzo niedoceniany. Ja robię go przy każdej okazji. Jeśli na ognisku, to po prostu kładę całe główki blisko ognia i obracam co jakiś czas, aż skórka zrobi się prawie całkiem czarna. Na grillu też po prostu kładę całe główki, nawet na samych rozżarzonych węglach. Jest dobry, gdy zaczyna się robić miękki. Traci zupełnie swoją ostrość, da się zjadać całymi ząbkami i daje się nawet rozsmarować na kromce chleba. Mniam, polecam gorąco 🙂
nikt o nim wcześniej nie wspomniał, to już chyba jakiś przykład ;). Poza tym mam porównanie z kuchnią śródziemnomorską i azjatyckimi. Nie zużywamy 1/10 tego co oni.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja