No powiedzcie że nie ma swojego klimatu!!

Ogolnie jestem zwolenniczką raczej mocniejszej muzy, ale wraz z imprezowymi klimatami zaczęłam ostatnio w formie żartu i zabawy przeglądać z kumpelą teledyski z tamtego okresu. Uśmiać sie można do łez, a wybawić:) te wichury na głowach, męskie fryzury, sposób tańca i spodnie z pasem na wysokościu biustu... ma swój klimat;)

I dowiedziałam sie ze w latach 80-tych Eddie Murphy nagrał płyte!! no prosze bardzo:

http://www.youtube.com/watch?v=yeFAcDVVW-I

radzę zwrócić uwagę na pana w lokach i grzywce od linijki (otóż jest przykład ówczesnej mody;) ), na stroje gitarzystów (goła klata i fakt że nie słychać żadnej gitary w muzyce) i panowie w białych koszulkach (2 min. 21 sekund) smerający się po własnych klatach w czasie tańca.

A teraz coś mogę polecić na imprezy, przesłodka piosenka:D

http://www.youtube.com/watch?v=QWYMlzifiBo

aha, jest unowocześniona wersja Eddie'ego:

http://www.youtube.com/watch?v=GCt4V_0IUfM

tutaj natomiast wart uwagi jest klawiszowiec, który skacząc i tańcząc zapomina o dotykaniu klawiszy.

Polecam:)

a ja bardzo lubię klimat tych lat, zwłaszcza w formie podkładu do dobrej zabawy. To były jeszcze w liceum ulubione klimatowe kawałki moje i mojej przyjaciółki.
Poza tym swego czasu ćwiczyłam do muzyki tego typu. Choć disco lat 80-tych bywa czasami mocno kiczowate, to jak miałam zły humor stosowałam terapię: ćwiczenia+ taka właśnie muzyka i było :thumbup:

PS a teraz słucham sobie muzyki z Dirty Dancing... też ma swój klimat 😎

jak dotąd nie odnalazłam w tej muzyce kupy pozytywizmu-epoki z XIX wieku... przedstawicielami pozytywizmu byli na przykład heh Bolesław Prus albo Henio S. a nie wiem czy oni przy Boney M. hulali....;)

Evil a pamiętasz Charlesa i Eddiego w różowej sukience u ciebie xD?
(tak mi się przypomniało na słowo disco ;D)

'Would I lie to you baby' Aż sobie puściłam ;D

I ten ich teledysk...;D

klawiszowiec wart podziwu ;D

[edytowane 9/8/2007 przez _Maya]

Widze Majuś że sie nie przyznajesz, że jestem Twoją siostrą 😛
Pamiętam!!! A z sukienki się nie śmiej bo ją znalazłam w szafie Twojej mamy 😛 😛 😛

Ja tylko z małą ploteczka Mieszkam blisko dyskoteki Wczoraj-dzisiaj świniojady bawili se do rana , Zle się spało Ale wybaczylam im bo 2 razy puścili w środku nocy piosenkę Puszek Okruszek -aż dziwnie to zabrzmiało ... wystarczy tylko że się porusze , zaraz przybiega by służyć mi itd Jak znajda więcej takich piosenek będe bardziej tolerancyjna

Tylko że na dyskotekach ciężko o muzyke disco... raczej techno coś, a po wsiach discopolo. Ach, jak ciężko w dzisiejszych czasach o miejsce do potańczenia 🙁

Stare dobre czasy, szkola i studia mi sie przypominaja 🙂 Prawde mowiac wole tamta muze niz dzisiejsza ktora jest nie dla mnie. Oczywiscie mowie tu o podobnych imprezowych klimatach. Obecniie jest duzo dobrej muzy ale nie do tanczenia. No moze do innego rodzaju tanca gibanca.

dokładnie. ja jestem raczej z klimatu rockowo-reggaeowego, ale czasem chciałabym pójść i powydurniać się przy Bee Gees itp. Ostatnio znajomi mnie wyciągnęli na imprezę, która miała być w klimatach 70-80-90. A co było? Regularne disko ociekające złotem i brokatem - a nie o taki kicz mi chodziło...