A propos buntu - uważam to za ważny przejaw zdolności samodzielnego, krytycznego myślenia(nawet ten nastoletni). Zamierzam pięlęgnować to uczucie do końca swoich dni, powalając mu dojrzewać i kwitnąć. A jśli nadejdzie dzień, w którym uznam, że już nie ma sensu się buntować, bo i tak nic nie zmienię... to będzie moja porażka.
Grunt to nie zezgredzieć. 🙂
Ja mam na to teorię że bunt związany jest z młodościa i chęćia poprawy świata. Człowiek dorosły to ten co pogodził się z tym że jest zło i uważa że tak musi być i nic nie zmieni. Ja tam dlatego całe życie mam 16 lat 🙂
W tej chwili Bob Marley-One Love, The Very Best Of
Ogólnie reggaem dancehall i wszystkie odmiany, ale jestem elastyczny co do muzyki, więc jak coś mi wpadnie w ucho to słucham i nie patrze z jakiego gatunku to muzyka jest.
"Miłość rzadko jest światem, częściej mostem dla którego nie zbudowano drugiego brzegu a właśnie po tamtej stronie ktoś myśli podobnie"
Hm...ja słucham bluesa,rocka itd oólnie muzyka lat 60-tych i 70-tych(woodstock itd.) 😉 -POLECAM;) uwielbiam też Janis Joplin była poprostu świetna-posłuchajcie sobie bo naprawdę warto;)
Pytaniem jest nie to, 'czy myślą?' lub 'czy potrafią mówić?', tylko czy potrafią odczuwać ból.
Dla mnie podstawą jest stary, hippisowski rock: Hendrix, the Doors, Janis Joplin, Pink Floyd, Led Zeppelin, King Crimson, moi najulubieńsi Jethro Tull, oczywiscie Beatlesi i Stonesi - jak by nie było zawsze do nich wracam jak do starych przyjaciół.
Oczywiscie w tym zacnym gronie jest tez Bob Marley i dobre reggae: the Gladiators, Black Uhuru, Misty in Roots...
Lubię też takich romantycznych "ponuraków" jak Leonard Cohen, czy nasi bardowie Kaczmarski i Gintrowski.
Od jakiegoś czasu coraz więcej slucham inteligentnych wokalistek, takich, kytóre mają coś wlasnego do powiedzenia, czy raczejzaśpiewania: wspomniana już Janis, Patti Smith, Tori Amos, czy z nieco innej beczki Loreena mc.Kennitt. Może to jakis syndrom faceta, który od dłuższego czasu nie ma dziewczyny...
No i czasem lubię różne odjazdy folkowo-etniczne, z różnych części świata, choc i tak najbardziej "imprezową" muzykę gra jak dla mnie zespół the Ukrainians
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja