0
0
0
Skoro po taki pokarm sięgają, znaczy że im służy.
Tak samo jak narkotyki służą narkomanom, alkohol alkoholikom, tak jak papierosy palącym, słodycze dzieciom. Skoro jedzą słodycze to znaczy że im widocznie potrzebne do prawidłowego rozwoju puste kalorie Inaczej by tak do nich nie lgnęły przecież.. 😛
To samo dotyczy karmienia chlebem łabędzi i kaczek.
Bellis [b] [/b] czym w takim razie je karmić aby im nie zaszkodzić? (skoro już utknęły na zimę w naszym kraju) I dlaczego nie powinno się ich karmić zwykłym chlebem? Może to glupie pytanie, ale nie wiem.
Pewnie powiesz -to okropne- zrzucisz winę na innych, potem zaśniesz spokojnie
To nie jest głupie pytanie, kto pyta nie błądzi! 😀
[url= http://www.otop.org.pl/aktualnosci/2011/11/16/225-jesienia-nie-dokarmiajmy-labedzi/]tutaj[/url] znajdziecie odpowiedź 🙂
[edytowane 15/1/2013 przez Bellis_perennis]
Wydaje mi się, że chodzi o sól lub cukier zawarty w pieczywie. Chyba już ktoś na forum mówił o tym, może Bellis ;).
Ale taka sikoreczka, która codziennie z samego rana zagląda do niejednej butelki to bez wątpienia chwali sobie ich zawartość.
Sikoreczka powinna lecieć na odwyk 😛 - Nie mogłem się powstrzymać, żeby żartobliwie nie skomentować ;).
Zwierzęta zyjące w miastach, blisko osiedli ludzkich przystosowują się do ich nowego środowiska. Nie jest ono napewno naturalnym środowiskiem. Nie ma tam najczęściej lasów, naturalnego pożywienia dlatego też zwierzaki żywia się tym co znajdą. No i bywa że rogrzebują śmietniki, wyjadają resztki. Jedzą chleb rzucany im przez ludzi, spijają śmietankę itp. Umierają zjadając folie plastikową, guziki, monety etc.
Ludzie też jedzą inaczej niż przystosowała ich do tego natura. Jeśli brać pod uwagę fakt, że jesteśmy roślinożercami to jedząc mięso sobie poważnie (czasem śmiertelnie) szkodzimy i jakoś ten błędny krąg trwa wieki. Jest to oczywiście bardziej skomplikowane, bo na wybór pozywienia wpływa tradycja, kultura, reklama, smak, a nie koniecznie potrzeby organizmu.
A ja tak sobie myślę, że może w ogóle nie powinniśmy używać słowa "naturalny".
Ono jest bardzo pojemne i zawsze jak mówi się, że "picie mleka jest nienaturalne" rozmowa schodzi na temat tego, co jest naturalne, a co nie. Każdy ma inny pogląd na tę kwestię, a w ten sposób tylko oddalamy się od meritum.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
@ Jędruś
Wydziobywanie śmietany przez sikorki miało miejsce w nienaturalnym środowisku.
Jaka jest różnica między środowiskiem naturalnym a nienaturalnym? Cy środowisko naturalne to środowisko pierwotne, dziewicze nie przekształcone wskutek działalności człowieka w przeciwieństwie do środowiska nienaturalnego (sztucznego) takiego w którym ingerencja człowieka jest duża? Jeśli tak to czy europejskie lasy są naprawdę jeszcze naturalne? Człowiek wykorzystuje lasy, zmienia w nim świat roślinny i zwierzęcy, który pozostaje przecież we wzajemnym stosunku i oddziaływaniu, poprzez osuszanie bagien zmienia też stosunki wodne w pobliskich lasach, wzrosło również zanieczyszczenie wód i powietrza dzięki fabrykom z okolicznych miast. I na koniec wspomnę o zmieniającym się klimacie (to też zasługa człowieka) co też nie pozostaje bez wpływu na owe lasy. A lasy w którym nie ma butelek to chyba tylko te chronione, bo w innych lasach to i owszem może nie być butelek, ale tylko przez pierwszą dobę po wielkim sprzątaniu. Lasy jako środowisko naturalne w które rodzaj ludzki nigdy nie ingerował - gdzie jest ta granica i jak duża musi być ingerencja człowieka aby to co uważamy za naturalne przestało być naturalne? A poza tym w lasach nie napotka się tura (przodka krowy) a to znaczy ze to już nie te same lasy co dawniej.
A jeśli wątpliwe jest aby lasy były jeszcze naturalne, to czy sikorki, które żyją w lasach, ogrodach,sadach i parkach na pewno żyją w takimże środowisku? Tu raczej rację ma cienkun twierdząc, że miejska dżungla (a również i to co pozostało po środowisku naturalnym - tym pierwotnym) jest już dla wielu gatunków środowiskiem naturalnym.
I na koniec czy fakt, że owe wydarzenia miały miejsca w nienaturalnym środowisku ma jakiekolwiek znaczenie? Czy sikorki postępowały nienaturalnie?
@ eRZet
Zgadzam się z Jędrusiem.
A ja nie mogę się zgodzić ani z Jędrusiem, ani z tobą. 🙁
@ aniss
Oldek zwierzęta dostosowują się do warunków jakie tworzą ludzie.
Zgadza się.
@ aniss
"Bo przecież zwierzęta tak robią" ... no litości.
To przecież weganie odwołując się do świata zwierząt - ''Bo zwierzęta tak nie robią'' mówią, że "picie mleka jest nienaturalne".
@ aniss
W przypadku dzieci też stosujecie ten tok myslenia? "Bo dzieci tak robią" :rotfl:
A czy nie warto aby poznać prawdziwą naturę rzeczy od czasu do czasu spojrzeć na świat oczyma dziecka, które jest wewnątrz nas?
[i] Jeśli... nie staniecie jako dzieci, nie wnijdziecie do Królestwa Niebieskiego (Mt. 18, 3) [/i]
Dlatego też czasami:
[i] Jestem jak niemowlę, które jeszcze nie poczuło się
dzieckiem (na tym świecie). Samotny i zagubiony, jak gdybym nie miał dokąd pójść.
Wszyscy ludzie pełni są pragnień, dążeń, i tylko ja jeden, jak gdyby pozostawiony jestem (sobie samemu).
Zaiste, w piersi mej kryje się serce człowieka głupiego - otępiałe, pogrążone w chaosie.
Niechaj inni ludzie szczycą się przenikliwością, jasnością (swego umysłu), a ja sam wolę jak w odrętwieniu, w bezdennej zadumie się zatopić.
Jestem obojętny na wszystko jak morze, (co bezustannie swe wody przelewa): los rzuca mnie we wszystkie strony, jak gdybym nie mógł się nigdzie zatrzymać.
Niechaj wszyscy ludzie mają jakieś cele i pragnienia, ja tylko jeden wolę pozostać otępiałym nędzarzem.
Tylko ja jeden różnię się od innych ludzi i cenię sobie czerpanie pokarmu z matki (-natury). (Lao-tsy ''Tao-te-king'' rozdz. XX) [/i]
Bo:
[i] Kto zna działanie przyrody, ten żyje z nią w zgodzie. (Czuang-tsy) [/i]
@ Bellis_perennis
Skoro po taki pokarm sięgają, znaczy że im służy.
Bzdura. Tego nie wiemy.
Tego nie wiemy. Ale:
[i] Pierwszą wadą jest to, że popełniamy błędy. Nie ma człowieka, który nie popełnia błędów. Na przykład, Mahatma Gandhi był uważany w Indiach za bardzo wybitną osobistość, lecz również popełniał błędy. Pięć minut przed zebraniem, na którym go zamordowano, jeden z jego zaufanych współpracowników ostrzegł go, aby tam nie szedł, lecz on się uparł. W uwarunkowanym stanie życia popełnianie błędów jest rzeczą bardzo naturalną (Śri Śrimad A. C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada ''Źródłem życia jest życie'' str. 203 - 204 [/i]
Również inne istoty nie są wolne od popełniania błędów. Co jest rzeczą jak najbardziej naturalną. I na błędach zwierzęta się uczą. Ale zwróćcie uwagę, że o ile jakiś osobnik zadławi się folią plastikową, to towarzysze nie próbują go naśladować i nie zaczynają ze śmietników wyciągać reklamówek. Tak więc zwierzęta nie naśladują ślepo swoich towarzyszy. Także sikorki nie działały na ślepo i to ze nagle, niemal z dnia na dzień, wszystkie sikorki w całej Anglii nauczyły się tej sztuczki można uznać za dowód, że uznały ze jest to dla nich korzystne.
[i]Ale ponieważ mimo wszystko nie byłem pewien, czy można te ptaki uznać za mądre, poprosiłem o radę dr. Jarosława Nowakowskiego, szefa Akcji Bałtyckiej na Uniwersytecie Gdańskim i badacza sikor. Ornitolog przyznał na początek, że „ptaki są dość głupie”, bo „jeśli jeśli ktoś działa na zasadzie instynktów i genetycznych nakazów nawet w bardzo wyrafinowany i ‘zmyślny sposób’, ale nie potrafi tych zachowań zmienić przy kompletnej zmianie warunków to to dla mnie wielka mądrość nie jest”. Ale są i ptaki słynące z tego, że umieją zmienić swe zachowania. Najsłynniejsze to papugi oraz ptaki krukowate, czyli kruki, wrony, kawki, gawrony i sroki. Ich inteligencja nieraz zadziwiła badaczy. Sikorki w sumie też wypadają nieźle. „Robiono wiele eksperymentów dowodzących ich możliwości uczenia się (aktywne nabywanie wiedzy niewątpliwe świadczy o inteligencji), ciekawości świata i możliwości rozwiązywania problemów dość abstrakcyjnych – napisał mi dr Nowakowski. - Klasyczne, choć nie najnowsze, eksperymenty polegały na zawieszaniu w szklanym pojemniku orzechów na sznurku. Przysmak był więc dobrze widoczny i żeby się do niego dostać, trzeba było podciągnąć sznurek, przekładając go z łapki do łapki. Sikory były w stanie tego dokonać, a tu trzeba inteligencji, żeby nie walić ‘głową w szkło’ dosłownie i w przenośni, ale skojarzyć dość abstrakcyjny w tym kontekście sznurek i wykorzystać go jako narzędzie. Przy okazji stwierdzono, że osobniki znacznie różniły się czasem potrzebnym do ‘wpadnięcia’ na pomysł ze sznurkiem (czyli różniły się inteligencją), a także, że ptaki które widziały jak robią to inne, już umiejące, najczęściej od razu próbowały wykorzystać ten sposób”.
Na pytanie Kacpra można więc odpowiedzieć tak: nie ma pewności, czy sikorki są mądre, ale na pewno nie są głupie. [/i] Źródło: http://adlaczego.blogspot.com/2010/03/czy-sikorki-sa-madre-oj-sporo-fajnych.html
Czy sikorkom śmietanka służy, czy nie, tego do końca nie mogę być pewien. Weganie jak widzę są bardzo sceptycznie do tego nastawieni. Dla nich mleko i produkty mleczne chyba zawsze i w każdych okolicznościach będą złe. Co nie zmienia faktu, że sikorki wprowadziły śmietankę do swojego jadłospisu i w ten sposób
PRODUKTY MLECZNE STAŁY SIĘ NATURALNYM SKŁADNIKIEM DIETY SIKOREK.
największym bohaterem jest człowiek, który zamienia wroga w przyjaciela.
Jakie kłótnie? 😮 Zwykła forumowa rozmowa na temat sikorek.
Czy sikorkom śmietanka służy, czy nie, tego do końca nie mogę być pewien.
Otóż to!
Weganie jak widzę są bardzo sceptycznie do tego nastawieni. Dla nich mleko i produkty mleczne chyba zawsze i w każdych okolicznościach będą złe.
Nie jestem weganką. Nie wiem dlaczego miałabym na siłę szukać dobrych stron tej sytuacji. Dla mnie ona jest jedynie ciekawa i mam nadzieję, że ptaszkom to nie zaszkodzi.
Co nie zmienia faktu, że sikorki wprowadziły śmietankę do swojego jadłospisu i w ten sposób PRODUKTY MLECZNE STAŁY SIĘ NATURALNYM SKŁADNIKIEM DIETY SIKOREK
1. Nie stały się. Naturalne w ich diecie jak już są owady.
2. Nie lubię słowa naturalnie, naturalne są też gwałty i jedzenie mięsa.
Weganie jak widzę są bardzo sceptycznie do tego nastawieni. Dla nich mleko i produkty mleczne chyba zawsze i w każdych okolicznościach będą złe.
Czy aby na pewno? Mleko i produkty mleczne są na pewno złe dla krów (w sensie ich wykorzystywania) i dla ludzi (przynajmniej pod niektórymi względami, choć oczywiście mają też swoje zalety). Nikt tu nie demonizuje mleka, raczej pyta: Po co? 😛
1. Nie stały się. Naturalne w ich diecie jak już są owady.
2. Nie lubię słowa naturalnie, naturalne są też gwałty i jedzenie mięsa.
Mam takie same obiekcje do tego słowa, a w tym wypadku jest ono strasznie naciągane.
Słownik PWN podaje:
naturalny
1. właściwy naturze, przyrodzie, zgodny z jej prawam
2. zrobiony z surowców występujących w naturze
3. stanowiący właściwość czyjejś natury, wrodzony»
4. zgodny ze zwykłym porządkiem rzeczy, zrozumiały sam przez się
5. wynikający z czyjejś natury, szczery, niewymuszony
6. uiszczany w towarach, w naturze
Sikorki piły mleko szczerze i niewymuszenie, ale na pewno nie było to właściwe ich naturze ani wrodzone. Nie ma co dyskutować, czy to jest naturalne, bo słowo to ma wiele definicji i zawsze którąś dopasujemy do niemal każdego zjawiska.
[edytowane 21/1/2013 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
@ Bellis_perennis
2. Nie lubię słowa naturalnie, naturalne są też gwałty i jedzenie mięsa.
Tak gwałty i jedzenie mięsa są dla rodzaju ludzkiego czymś naturalnym jako, że zostaliśmy obdarzeni wolną wolą. O dwojakiej naturze istoty ludzkiej mówi już Księga Rodzaju, gdzie pierwiastki dobrego i złego zostały ukazane w alegorycznej postaci dwóch drzew. Jedno wiedzie do długiego i szczęśliwego życia, a drugie na którym czai się wąż kusiciel prowadzi do coraz bardziej wyrafinowanych potrzeb i spożywanie owoców z tego drzewa niesie ze sobą nieszczęście i przekleństwo.
[b]Wszak byłoby pogodne, gdybyś czynił dobrze, a jeśli nie będziesz czynił dobrze, u drzwi czyha grzech. Kusi cię, lecz ty masz nad nim panować. (I Mojż. 4, 7) [/b]
To powyżej odnośnie natury ludzkiej to tylko moja osobista opinia (to tak przy okazji).
A wracając do sikorek:
Bellis_perennis dlaczego uważasz, że owady można uznać za pokarm właściwy dla sikorek, a produkty mleczne już nie?
eRZet czy zabijanie nietoperzy w mrocznych jaskiniach jest właściwe ich naturze i im wrodzone? A przez to czy jest to dla sikorek naturalne?
Czy nietoperze można uznać za naturalny składnik diety sikorek?
największym bohaterem jest człowiek, który zamienia wroga w przyjaciela.
Oldek,
czyżbyś ostatnio czytał "Erystykę" Schopenhauera?
Czy nietoperze można uznać za naturalny składnik diety sikorek?
Jak przeczytasz to, co napisałem to zrozumiesz, dlaczego uważam, że pytanie to zadałeś niewłaściwej osobie.
[edytowane 21/1/2013 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja