cześć,

pozdrawiam wszystkich forumowiczów 😉

gorąco witam,w deszczowe popołudnie 😉 moze coś więcej o sobie...? 😉

Witam i zapraszam do pisania, jednocześnie przyłączam się do prośby SIMY 🙂 .

dzieki za powitanie 😉

rozpisalem sie na swoj temat w profilu. hmm, co by tu jeszcze?? 🙄

jestem w Polsce od kilku miesiecy, w zwiazku z projektem Green2.
zajmuje sie architektura i wszystkim co "zrownowazone" w srodowisku zbudowanym.
wczesniej mieszkalem przez kilka lat w Londynie i NY - dlatego nie mam zbyt wielu znajomych w Krakowie czy Warszawie, gdzie teraz najczesciej przebywam. jesli sa chetni zapraszam 😉

mam 33 lata (choc nie wygladam i sie nie czuje 🙄 ) praktykuje zen. oprocz architektury, interesuje sie sztuka, filozofia i wszystkim co sie dzieje blizej i dalej...

witaj, 🙂
widze, ze pojawilo sie jakies nowe, ciekawe czasopismo 😎

staramy sie, zeby takie bylo 😉

Szkoda, że Kraków-Warszawa a nie Poznań bo chyba bym się wzięła za podrywanie 😉

tak w ciemno?:roll:

dlaczego stokrotki?

Masz ciekawe zainteresowania więc a co tam 😉

Stokrotka bo:
1) lubię stokrotki --> czasem nawet w styczniu jak się odgarnie śnieg można je zobaczyć kwitnące.
2) to pierwsza nazwa łacińska rośliny, która udało mi się jakimś cudem nauczyć 😉 druga była Betula pendula, jest mniej romantyczna więc sobie odpuściłam 😉
3) a tak w ogóle stokrotki fajne są ne? 😀

jeśli naprawdę szukasz w styczniu stokrotek pod śniegiem to chętnie Cię poznam;)

zreszta niedługo Budma w Poznaniu, więc będzie okazja...

hej hej witaj
projekt reczywiscie brzmi ciekawie,
a jak tam aklimatyzowanie sie w pl .. sama jestem szwedka tzn pol pol polkoszwedka
ale mieszkalam w szwecji a teraz wrocilam na studia i trudno mi sie dopasowac 😛

witaj

fakt, z aklimatyzacją w Polsce różnie bywa, ale jest też dużo plusów- trzeba być elastycznym 😉

jak Ci się studiuje w Polsce?

Dziwnie.. szczeze mowiac .. ludzie sa inni no i wicej sciagaja.. a oprocz tego kultura mi nie zabardzo pasuje:(

ściąganie to chyba polski wynalazek :)- w Anglii też tego nie znają, no i mają świra na punkcie plagiatu, ale w Polsce chyba też zaczyna tak być.

haha chyba tak, bo my to się strasznie przed maturą pociliśmy pisząc z 5 esei tygodniowo... a tu to wszyscy czy z netu czy kupią 😛