Niestety, nie jestem 100% wegetarianinem, chociaż bardzo bym chciał. W mojej sytuacji jest to dosyć trudne ze względu na uzależnienie od rodziców, którzy zwariowaliby chyba gdyby mieli przyrządzać tylko potrawy wege albo dwa obiady. Jednak robię absolutnie wszystko co w mojej mocy, unikam potraw ze zwierząt jak tylko się da. Jest też szansa na szybkie usamodzielnienie i zostanie pełnoprawnym wegetarianinem! Do tego czasu liczę na pomoc z waszej strony, jako że tematyką wegetarianizmu zacząłem interesować się od niedawna. Mam nadzieję, że będzie mi tu z Wami dobrze.
Zdravim!
Cześć. Równieź jestem tu nowy. Po części popieram osoby powyżej, jednak jestem w stanie cię zrozumieć. Trudno jest nagle zacząć gotować sobie obiady, jeśli przez całe życie rodzice to robili. To też zależy od Twojego wieku, ale dla chcącego nic trudnego, więc warto spróbować.
Część.
Popieram pomysł samodzielnego gotowania, zwłaszcza jeśli masz kilkanaście lat 😉 Będąc wegetarianinem, a w szczególności weganinem, trzeba umieć gotować.
Trudno jest nagle zacząć gotować sobie obiady, jeśli przez całe życie rodzice to robili.
Raczej nikt nie gotuje od urodzenia, zazwyczaj każdemu ktoś do pewnego wieku przyrządza posiłki,a potem, no cóż - skok na głęboką wodę - albo i nie 😉 A nuż się talent ujawni 😉
Mnie nikt nie uczył gotować, po prostu sama musiałam zacząć, gdy wyjechałam z domu.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja