Miałem sie przenieść na Weganizm dopiero za jakiś czas, jak się dowiem czegoś od innych Wegan, ale pomyślałem że Wakacje to najleprza pora i już od jutra będe się starał przenieść...;p
Proszę o jakieś informacje od Wegan...
Dziękuje... 🙂 🙂 🙂
[edytowane 19/7/2006 od Bresch]
Tak w ogóle to witam na forum ;).
Myślę, że ułożenie wegańskiego, rozsądnego jadłospisu jest trochę trudniejsze, aczkolwiek jest to możliwe. Ja jestem lakto-vegetarianką i małymi kroczkami dojrzewam do tego. Głowne zasady to pewnie jedzenie warzyw, owoców, zbóż, strączkowców, orzechów, nasion + suplementacja witaminy B12 w kapsułkach. To tak skrótowo.
Witaj Bresch:)
zgadzam się, że wakacje są najlepszą porą na przejście na weganizm, warzywa, owoce, zieleninka do wyboru do koloru;) weganką jestem dopiero od jakiś 2 mies. ale mogę polecić Ci mój sposób na dopilnowanie zeby wszystkie witaminy i składniki mineralne znalazły się w posiłkach, prosty sposób, czyli zapisywanie codziennie co się jadło i co zostało dotarczone a czego zabrakło. Moim pierwszym krokiem było kupienie książki "Zdrowiej jesz zdrowiejesz - 700 przepisów wegańskich" głównie na niej sie oparłam jest tam prawie wszystko o wit. które należy dostarczac codziennie. Ponadto warto zajrzeć i poczytać o B12 i innych [url] http://www.surawka.republika.pl/[/url]
Powodzenia i wytrwałości!:)
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
no narescie ktoś...;p
Nom roślinki to jest to ...;p;p
Dzięki bede się starał... mam nadzieję ze mi wyjdzie....;p
Jak tata się dowie, to mnie Zabije;p (jeszcze nie wie jest w Anglii);p
Chciał bym się dowiedzieć jakich minerałów mi będzie brakować w diecie Wegańskiej...
I Czy naprawdę trudno się żyje w tym kraju bedąc Weganem...
I Czy zimą będe jadł tylko chleb pszenny ...
Aha i jak by komuś się chciało to podziękował bym, jak by mni ktoś napisał na co mogę się "nadziać", nie wiem naprzykład czy "mogę" jeść masło (roślinne oczywiście) dziękuje...
Mam książke "co pomaga a co szkodzi" od dziś jest to moja ulubiona lektura;p
[edytowane 19/7/2006 od Bresch]
"Nadzianie się", z punktu widzenia wegetarianina (czyli weganina również), z tego co mi przychodzi do głowy:
Produkty z żelatyną - oczywiste, ale co tam - galaretki, cukier żelujący czasem może mieć
Produkty z lecytyną (obojętnie jaką) - mnóstwo tego, czekolada, słodycze, na prawde ciężko czasem znaleźc "coś" słodkiego bez tego, najlepiej samemu piec
Produkty z podpuszczką - sery. Zawierają go te "luksusowe", które są droższe.
A tak poza tym, to jest lista niewege dodatków do żywności, ta czarna magia w postaci literek E i numerków - [url] http://www.wolfpunk.most.org.pl/nr-e.htm [/url]
Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę :P.
[edytowane 19/7/2006 od Srebrna]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja