nikt nie lubi jak się za niego decyduje a już na pewno nie dziecko za które własna matka decyduje czy ma żyć czy umrzeć.

[url] http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1509126,1,aborcja-po-polsku.read [/url]

mimo, że jestem ateistą, uważam, że aborcja jest nieetyczna (wg mnie obecne prawo jest chyba prawidłowe co do tej sprawy)

i tu tez sie z Tobą zgodzę Pietras , aborcja jest nieetyczna.
Bulku ktoś w tym artykule wykazał sie niewiedzą ze PAS nie istnieje .
Wystarczy spytać pierwszego lepszego psychologa . Sama spotkałam sie z takim przypadkiem na psychoterapii. Dziewczyna była załamana mimo ze od aborcji minęło kilka lat. Myślała ze druga ciąża cos zmieni.. zagłuszy wyrzuty, ale tak sie nie stało, bo to zupełnie inne dziecko a tamtego nikt juz nie zwróci. Byla przeraźliwie smutna.. Nawet reszta grupy , ludzie po przejściach i w poważnej depresji potrafiliśmy od czasu do czasu zdobyć sie na trochę śmiechu ale ona nigdy.

Aborcja powina byc dozwolona. To kobieta ma prawo decydowac o tym czy chce urodzic, czy ma ekonomiczne podstawy do utrzymania dziecka lub dzieci....

W wielu krajach nie ma z tym problemu tylko w naszym katolickim kraju ksieza decyduja co jest etyczne a co nie.
Jak czytam opinie tutaj to widze, ze pranie mozgow przynosi efekty i same kobiety w PL juz przestaja samodzielnie myslec.

No masz rację, ja to w ogóle nie myślę 😀

Ja natomiast jestem zdania takiego,że jeżeli ktoś idzie z kimś do łóżka to musi liczyc sie z konsekwencjami jakimi jest ciąza,wie co robi i powinien być tez odpowiedzialny za ewentualne skutki,nie popieram aborcji tak jak wspomniala wczesniej Bellis z "wygodnictwa".Osobiście znam 2 osoby które usuneły ciążę i wcale nie jest im łatwo,szczegołów tu nie bede opisywać.Nikt nigdy nie sprał mi móżgu,mam swoje zdanie i wiara nie ma tu żadnego znaczenia.Od zawsze mialam szacunek do życia i uważam że nikt nikomu nie ma prawa go odbierać.Jednak ile ludzi tyle opinii,każdy ma prawo do obrony swoich przekonań.

Sima tez myślę całkiem podobnie...
A dla mnie człowiek jest człowiekiem obojętnie na jakim stadium rozwoju sie znajduje.
Mimo mojej wiary to nie kościół mi narzuca co jest etyczne i niemoralne a moje własne sumienie, które mówi ze aborcja ma znamiona zbrodni i nigdy nie będę popierać legalizacji zabijania .

Sima , fajnego masz tego kotka w avatarze

A dzięki N.I.X takiego samego mam też w domu,jednak nie zrobiłam mu jak do tej pory tak profesjonalnego zdjęcia które maglabym umieścic w avatarze, więc jest kot zastępca 😉

[edytowane 21/1/2011 od SIMA]

Ten demot jest okropny :scared:

Słitfocia ? :rotfl:

i dzięki panu Obamie takie idiotki mogą zabić dziecko w ostatnim tygodniu ciąży z tego co wiem..
a przypomnijmy ze dzieci były juz ratowane w 21 tygodniu ...
aktywność ruchowa zaczyna sie juz w 7 tygodniu !!
wiec Obama zalegalizował dosłownie mord niewiniątek i dlatego nie trawie tego faceta chociaż kiedys wydawał mi sie nawet sympatyczny...

Niedawno czytałam w pewnej książce ze udało sie zaobserwować jak dziecko w brzuchu w 22 tygodniu ciazy cmokało paluszek i nagle ten paluszek mu sie zgubił i nie umiał go dac z powrotem do buzi i sie rozpłakał.. biedaczek..
Ja pierwsze ruchy dziecka czułam juz 16tyg..
przecież to daje do myślenia.. jak szybko sie to dziecko rozwija..
Tak mnie to dziwi ze ludzie nie maja wyobraźni i traktują te dzieci jak rzeczy a nie jak człowieka na wczesnym stadium rozwoju którym przecież jest...

n.i.x. mówisz poważnie? Aborcja w ostatnim tygodniu ciąży jest możliwa? Myślałam że to już niewykonalne - ciąża za bardzo zaawansowana i dziecko za duże...
Swoją drogą, jeśli już się donosiło ciążę 9 miesięcy, a nie chce się dziecka wychowywać, to chyba lepiej jest je oddać do adopcji niż uśmiercać... No, ale może tylko ja tak staroświecko myślę...

[edytowane 1/2/2011 od Blueberry]

Byłabym wdzięczna za źródło tej informacji, nie mogę nic znaleźć na ten temat.