Obecnie zastanawiam się nad tym czy w ogóle iść a jak iść to kogo wybrać. Obiło mi się o uszy, że Komorowski jest myśliwym co go u mnie całkowicie u mnie skreśla jeśli to prawda. Czy wiecie coś na ten temat?

Czy idziecie głosować, jakimi kryteriami się kierujecie wybierając kandydata?

Widze ze mnie ubieglas, bo wlasnie chcialem zalozyc podobny temat ;)...

A co do Komorowskiego to to jest przykra prawda...

Ja osobiscie bede glosowal na Olechowskiego bo jest kandydatem bezpartyjnym, mimo tego ze wiem ze i tak nie wygra...

A w drugiej turze to bedzie problem, bo Komorowski mnie tym swoim hobby zrazil, ale na Kaczynskiego na pewno nie zaglosuje...

MuayThai to co napisałam na temat tego aby Komorowski był myśliwym [b]nie jest pewne[/b] dlatego pytam tutaj czy ktoś coś wie na ten temat 😀

[edytowane 21/5/2010 przez Bellis_perennis]

W demokracji największym wrogiem cwaniaka na stanowisku - jest człowiek myślący.
Pierwszym krokiem w ubieganiu się o władzę - wbrew powszechnemu poglądowi - nie jest zjednanie sobie wyborców, tylko rzecz o wiele bardziej skuteczna - eliminacja tych którzy mogą być zagrożeniem - słowem zniechęcenie myślących ludzi do polityki jako całości. Kłótnie, skandale, głupie wypowiedzi, śmieszne przekręcanie słów - w większości to przygotowane aktorstwo.
Stąd warto iść na wybory i nawet jak wybór jest pomiędzy głupim a głupszym to wybrać tego pierwszego wtedy jest szansa, że następne wybory będą lepsze.

Na wybory, oczywiście, pójdę. Zagłosuję na mniejsze zło, czyli na osobę, która mniej szkody wyrządzi Polsce. Tak się tylko zastanawiam, czy kiedyś dożyję wyborów, w których będę mogła głosować NA kandydata, a nie PRZECIWKO jego konkurentom?

Tak się tylko zastanawiam, czy kiedyś dożyję wyborów, w których będę mogła głosować NA kandydata, a nie PRZECIWKO jego konkurentom?

Też się nad tym zastanawiam... bo nie mam na kogo głosować.
Komorowski oczywiście jest myśliwym, a jego żona się chwaliła, że potrafi oprawić dzika 😐 Ale ponieważ przez to może podobno stracić nawet milion głosów (!!!) to zawiesza strzelbę na kołku. Nie ma to jak interes polityczny. Obrzydza mnie to.

[edytowane 21/5/2010 przez Lily]

Bellis, znów założyła temat nad którym myślałam od pewnego czasu. Jak zwykle ubiegasz wszystkich;)

Tak się tylko zastanawiam, czy kiedyś dożyję wyborów, w których będę mogła głosować NA kandydata, a nie PRZECIWKO jego konkurentom?

Rubio, dobrze to ujęłaś. Niestety polska polityka jest jaka jest i w zwiążku z tym dużo ludzi znów nie pójdzie na wybory, a jeśli już ktoś zdecyduje się zagłosować, to prawdopodobnie bedzie głosował na kogoś, kto mniej nabałagani w kraju, no chyba że jest zdeklarowanym PiSowcem bądz liberałem. Swoją drogą to smutne, że tak naprawdę wybory rozgrywają się między prawicą a prawicą. Nie ma alternatywy. Bo owszem, inni kandydaci są, ale co z tego, jak odpadną w przedbiegach?

A odpowiadając też na pytanie na kogo bede głosować. Lewica głosuje na lewicę.

Obecnie zastanawiam się nad tym czy w ogóle iść a jak iść to kogo wybrać.

Na wybory trzeba iść, chociażby dlatego żeby nikt nie wybrał za nas. Tak jak Wy mam ten sam problem, bo faktycznie nie ma takiego kandydata, który ma poglądy mnie zadowalające. Prawdopodobnie zagłosuje na "mniejsze zło", żeby chociaż polska scena polityczna nie była areną ciągłej walki. Często się zastanawiam nad tym, dlaczego politykom jeszcze zależy bardziej na interesie partyjnym niż faktyczym, tak szumnie zapowiadanym w wyborach dobru Polski. Jesteśmy krajem o młodym stażu demokratycznym, ale kurde... przecież nie moża na to zwalać winy przez dziesiątki lat.

Denerwuje mnie że Polska jest wyciskana z kasy na rzecz Kościoła i to za zgodą władz państwa. Lewica w przeszłości, prawica obecnie się na to godzi i pokornie przytakuje. Możecie mnie uważać za oszołoma antykościelnego ;), ale 5 mld rocznie wycieka z budżetu państwa, kościoł ma przywileje podatkowe itp. Szczegóły na www.faktyimity.pl. Można przeczytać najnowszy numer(również archiwalne) w formacie pdf - sms za 2,44 zł za tygodniowy dostęp, albo nabyć w kiosku.

[b]bułek [/b] niestety masz racje co do kosciola ;/...
Nie dosyc ze nie placa podatku, dostaja pieniadze od obywateli to jeszcze okradaja panstwo, a wladza sie na to godzi bo jak by nie pozwolili to by kosciol sie obrazil i by przecistawil swoje wierne slugi w macherowych beretach przeciw obecnej wladzy, a tak sie sklada ze mochery to najwieksza grupa spoleczna w Polsce :(( 🙁 😡

Denerwuje mnie że Polska jest wyciskana z kasy na rzecz Kościoła i to za zgodą władz państwa. Lewica w przeszłości, prawica obecnie się na to godzi i pokornie przytakuje

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Oskarżasz przeszłą lewicę o to, że obecnie z budżetu wyciekają pieniądze na rzecz kościoła? 😮 Przecież lewica była i jest za tym aby państwo było świeckie a nie kościelne.

Kilka dni temu słyszałam wypowiedź Napieralskiego, która mi się spodobała, choć wiem, że w dużej mierze były to obietnice i marzenia ściętej głowy, żeby wszystkie postulaty zrealizować podczas jednej kadencji. ALE szczerze mówiąc nie interesuję się polityką na tyle, żeby wiedzieć co kto zrobił w przeszłości, co mu się wytyka. Jednak Napieralski mówił o ograniczeniu ingerencji Kościoła, o prawie do aborcji, o prawie do BEZPŁATNYCH studiów, także zaocznych, o polepszeniu warunków w polskich szkołach, o stworzeniu takiego ogólnokrajowego ośrodka naukowego, w którym ludzie po studiach mogliby się dokształcać, czy rozwijać swoje pasje. Tak, że widzę, że stawia na młodzież. A przy okazji należy wspomnieć, że w szkołach jest coraz gorzej, dzieci nie chcą się uczyć - moim zdaniem wina nudnego programu, braku pieniędzy na rozwijanie talentów, na różne szkolne pomoce, z których mogłyby korzystać wszystkie dzieci i zawsze, a nie takich trzymanych pod kluczem w salach. Mówił też o laptopie dla każdego dziecka, ale to już przesada, bo już wtedy nic nie będą te dzieciaki robiły. Ja bym też starała się zmienić podejście rodziców do szkoły i nauczycieli, ale to już inny temat. I jestem za darmowym internetem dla wszystkich.

Napieralski dał się do tej pory poznać jako zwolennik tej twardszej, bardziej lewicowej linii SLD. Opowiada się m.in. za liberalizacją prawa aborcyjnego, związkami partnerskimi, wyraźnym rozdziałem Kościoła od państwa. Napieralski często podkreśla, że jego politycznym autorytetem jest lewicowy premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero. (interia.pl)

Tak że nie interesują mnie jakieś słowne przepychanki, tylko osoba, która nie będzie bała się głośno powiedzieć, że Kościół za bardzo się wtrąca w sprawy państwa, to przede wszystkim.

ja chyba będę głosować na mniejsze zło, ale teraz zaczynam się zastanawiać co jest mniejszym złem... chyba, że wrzucę pusty głos, bo na wybory pójdę na pewno żeby była frekwencja i żeby nie mówili, że młodzież nie interesuje się tym co się dzieje w państwie.

Tak że nie interesują mnie jakieś słowne przepychanki, tylko osoba, która nie będzie bała się głośno powiedzieć, że Kościół za bardzo się wtrąca w sprawy państwa, to przede wszystkim.

Dokładnie tak jak mówisz. Nie jestem jakąś wielką zwolenniczką samego Napieralskiego jako przedstawiciela lewicy, ale uważam że spośród wszystkich startujących w wyborach 2010 jest najwłaściwszy. Tak jak powiedziałam. Lewica musi głosować na lewicę. Tak też zrobię.

Ja gdybym startowała to byscie mnie wybrali i Polska w ciagu tych 4 lat by byla lepsza od wszystkich panstw na swiecie. a za pisanie programu politycznego jako jedyna w klasie 5 dostałam na WOSie, a mamy ostrego kolesia uktorego 5 jest prawie niemozliwe 😛

[edytowane 21/5/2010 przez Devaa]