Wróciłam do Was, pały, bo bez Was było mi pusto 😀

Witaj Wredzioszku! 😉

No i dobrze 😀

Pały? 😮
Witaj Wredziocho 😛 🙂

PAŁY ? 😮 😮 😮
Niedługo będzie się z nich skladał świat cały 😀

widzę, że są problemy ze zrozumieniem, więc pozwólcie, że przetłumaczę..

"Wróciłam do Was, pały, bo bez Was było mi pusto"

to znaczy nic innego jak tylko "strasznie się stęskniłam za Wami kochani i za tym forum" 😀

( niektórzy tłumacze dodali by też "całuski, przytulki" )

mam nadzieję, że już wszystko jest jasne - dialekt fasolencji nie jest taki trudny jak się już opanuje podstawy 😉

Ja zrozumiałam przecież ale samo określenie "pały" rozbawiło mnie do granic możliwości 😛

Ja to zrozumiałem patrząc okiem mężczyzny. Nie będę tego dokladnie tłumaczył bo by się na mnie Fasolencja obraziła. 😛

Ja to zrozumiałem patrząc okiem mężczyzny.

Faktycznie, zrozumiałeś okiem.
Ale moje słowa trzeba było zrozumieć mózgiem, tak jak to zrobił Sagamore, poniekąd także mężczyzna. Ja bym radziła takie obleśności zachować dla siebie, bo to forum czytają także dzieci. Poza tym moja wypowiedź zanczyła właśnie, że wróciłam do Was bo tęskniłam 😀

ak jak to zrobił Sagamore, poniekąd także mężczyzna.

hehhe dobre.. i powiedzcie jak tu fasolencji nie lubić :thumbsup:

Ja bym radziła takie obleśności zachować dla siebie, bo to forum czytają także dzieci.

No dobrze będę już grzeczny 🙁 Dzieci pewnie i tak się nie domyślą o co tu chodzi.

Niebyłym tego taki pewien. Młodzi teraz szybko dorastają do pewnych tematów ;>

Że co 😮 ? Nie wiem, co w tym zdrożnego, żeby dzieci nie mogły czytać... Jakiś czas temu czytałam wywiad z jakąś seksuolożką, która mówiła, że jej rodzice też są tej profesji i że w jej domu od zawsze mówiło się o "tych sprawach" i że mając 3 lata ona i jej rodzeństwo wiedzieli wszystko praktycznie na ten temat, i co, skrzywieni byli przez to? Nie rozumiem tego zasłaniania dzieciom oczu jak np. para na ekranie się całuje/kocha (przecież to naturalna ludzka rzecz!) albo ściemnianie o bocianach, to największy idiotyzm jaki ludzie wymyślili, phi.

owszem temat seksu i miłości jest czymś naturalnym. ważny jest sposób przekazu treści dzieciom. Np 3-letnie dziecko nie zrozumie pewnych rzeczy, gdy będziemy do niego mówić językiem 30 latka. Ale to nie znaczy, że mamy wciskać dziecku kit o bocianie. Podobało mi się gdy moja ok 6-7 letnia siostrzenica (nie pamiętam ile miała wtedy lat) powiedziała mi skąd biorą się dzieci: "jak mama i tata chcą mieć dziecko to się ze sobą przytulają i całują i powstaje dzidziuś". Potem miała też książeczki z nazwami ludzkiego ciała i opisami różnych procesów zachodzących w organizmie człowieka m.in. "jak powstałeś?". Bardzo fajny sposób.
Ależ off w weselniku 🙂 a do tematu dorzucam wiadomość, że jestem już po sesji-indeks w dziekanacie 😛

Aha, mam powód do radości - najkrótsza choroba w życiu! Dopadła mnie angina, a ja ją pokonałam w 3 dni, niesamowite, zawsze mnie powalało na tydzień lub dwa 😀