Właściwie, to mogłabym codziennie coś tu od siebie dorzucić, ale po co...
Krysiu, niestety tak to właśnie jest, że w najtrudniejszych momentach ludzie się odwracaja placami; wiem,co mówię bo mnie to dotknęło.
A najśmieszniejsze jest to, że wcale się nie poczuwali do jakiejkolwiek pomocy, nawet gdy mówiłam wprost że jest u mnie coś nie tak, że jest problem. Potem często tacy ludzie patrzą mi w oczy i... nic. Kiedyś szarpałam sobie tym nerwy, teraz to olewam (albo staram się) chyba kiepsko bo w pracy mi ostatnio powiedzieli, że widać że coś się dzieje 🙁
Krysiu kochana, trzymaj się. Na mnie niedawno też ktoś się wypiął. Moja współlokatorka powiedziała mi, że się wyprowadza i ja też muszę szukać nowego lokum. 🙁
Dziękuje fasolko, wspólczyję Ci,ale kłopotów życie nam nie szczędza zawsze coś musi być.A mieszkanie chyba też nie łatwo znaleść,żeby bylo w miarę tanie i warunki znośne.
http://www.facebook.com/group.php?gid=132280573466144
Kolejna dawka zlych wiadomosci... Dostalam buta z chemii , chora jestem, nie moge przez to jechac na Biegi Na Orientacje, bo po co mam chlopakow opozniac;/ Musze szybko kupic prezent na urodziny, a nie wiem jaki... Ekch. A wlasnie, mze ktos ma jakis pomysl na zabawny prezent urodzinowy???
Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)
boli mnie głowa i w ogóle bardzo kiepsko się czuję psychicznie. W czoraj miałam awanture w pracy a dziś oblałam zaliczenie ze słuchania-PNJA. Było to moje ostatnie zaliczenie. Muszę wziąść warunek. najgorzej,ze zupełnie nie wiem co mam zrobić z tym słuchaniem,zeby było lepiej,zeby zdać. No i na warunku dochodzi jeszcze ten stres,ze to ostatni raz, bo jest tylko jedno podejście.
Przypomniało mi się jak kiedyś zostałem zaczepiony w biały dzień w Warszawie przez takiego małego kolesia. Grzecznie mnie się zapytał czy mógłbym go poczęstować papierosem. Więc ja grzecznie odpowiedziałem, że nie mam bo nie palę. Mina mu zrzedła a gdy się oddaliłem mruknął za moimi plecami na tyle głośno, że usłyszałem :
- [i]Co za ch**e chodzą po tej Warszawie [/i] 😀
To takie średnio marudnikowe" ale w temacie papierosów: wracałam kiedyś wieczorem przez moje osiedle. Usłyszałam za sobą "młody! masz papierosa?" - pytanie było kierowane do mnie (nie było wokół absolutnie nikogo) i właściwie wcale sie nie zdziwiłam bo mam króciutkie włosy. Odwróciłam sie i grzecznie odpowiedzialam że niestety nie, bo nie palę, człowiekowi tylko mina zrzedła i coś tam bąknął...
Na moich oczach dwóch kolesi pobiło jednego tylko za to, że nie miał papierosa. Je**ne społeczeństwo :/
:O To jest okropne, czy ludzie mają się zacząć bać wychodzić z domu?!? W takich chwilach chciałoby się mieć jakieś nadprzyrodzone moce, żeby natychmiast dać popalić takim....aż szkoda słów...a mogę zapytać, gdzie mieszkasz, tak z ciekawości?
[edytowane 27/3/2009 od Loviisa-chan]
Będzin, woj. śląskie, a jakby się ktoś czepiał to Zagłębie 😉
Generalnie denerwuje mnie to miasto. Zdarza mi się wracać np. w nocy kilka kilometrów z buta nie po swoim osiedlu. Kilka razy byłem w sytuacjach gdzie niewiele brakowało żebym dostał. Swego czasu nawet nosiłem ze sobą papierosy i zapalniczkę pomimo, że sam nie palę.
wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂
Jejku, Czapla, a co Ci zrobili 🙁 :(??
Niedawno jak wracałam z trójką znajomych o 1 w nocy przez miasto to na osiedlu obok stało ośmiu smarkaczy, na oko z gimnazjum, i jeden z nich rzucił "smacznego" bo coś jadłam a ja go kompletnie olałam...no i najpierw zaczęły się wyzwiska w naszą stronę (ale tylko od tego kolesia) a potem zaczął nas gonić o.O Jego koledzy sobie spokojnie stali a on za nami...nam serce do gardła podeszło, coś okropnego - a z naprzeciwka szło trzech zakapturzonych kolesi i ten, co nas gonił podszedł do nich, a my jeszcze bardziej w strach bo myśleliśmy ze on ich namawia, żeby mu pomogli ale się okazało, że to oni zagrodzili mu drogę, żeby nas zostawił w spokoju i coś tam do niego gadali. Ale od tamtej pory unikam wracania po nocy a jeśli już to nie za późno i tylko busem albo taksówką, no i rzecz jasna w towarzystwie co najmniej dwóch osób, z czego przynajmniej jedna musi być facetem.
[edytowane 28/3/2009 od Loviisa-chan]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja