Zaprezentowany obrazek sam w sobie ma dużą silę przekazu i nie potrzebuje dodatkowych komentarzy.
Nie jestem komunistą i nie popieram tego systemu ograniczającego wolność czlowieka ale to święto podoba mi się, ponieważ co roku przypomina nam o kobietach bez względu na to, że na co dzień należy im się szacunek. Gdybym był kobietą chciałbym w ten sposób otrzymywać sygnał, że jestem szanowany i lubiany przez mężczyzn. Dlatego złożylem życzenia w takiej formie na forum. Lecz jeśli uważacie , że jest to zwyczaj naganny przypominający dawne, złe komunistyczne czasy to dostosuję się do większości. Wszak powinna zapanować zdrowa demokracja 😎
No co Ty Dyzio :rotfl:
Ja też myślę, że to bardzo miły zwyczaj. Też wręczyłem dzisiaj cztery kwiatki. I reakcje były bardzo miłe. 😉
Ale śmieszne jest takie pamiętanie o kobietach raz do roku 😉
edit: rozminęły się nam z Jagą posty 🙂 Bardzo ładnie to ujęłaś.
[edytowane 8/3/2009 od pawel747]
Dla wszystkich Pań z najlepszymi zyczeniami, bo jestescie cudowne i kochane 🙂
Aaa, ja chcę dać jeszcze piosenkę ;p
Bo dobra piosenka jest najlepsza na każdą okazję.
http://www.youtube.com/watch?v=z06mQT_vkkw
Ja tam się cieszę z życzeń i składam je wszystkim dziewczynom. To nasz dzień, w którym powinnyśmy pamiętać, że wolności nikt nam nie dał za darmo i na zawsze. Do dzisiaj nikt by się nami nie przejmował, gdyby dziesiątki, setki, a w Ameryce tysiące odważnych kobiet w długich spódnicach i fikuśnych kapeluszach nie wyszło odważnie na ulice miast, żądając prawa do głosowania, lepszych płac i ludzkich godzin pracy.
I takie są początki Dnia Kobiet - to nie Stalin i goździk tkwią u jego źródeł, ale amerykańskie i europejskie ruchy sufrażystek z początku XX w. To wśród samych kobiet zrodziła się idea Międzynarodowego Dnia Kobiet i ściśle wiązała się z ich walką o zakończenie dyskryminacji kobiet w życiu publicznym, zwłaszcza o prawa wyborcze, prawo do pracy , warunki pracy, a w czasie I wojny światowej z wiecami antywojennymi. To nie mit, że Susan B. Anthony aresztowano w 1872 r. za nielegalne oddanie głosu w wyborach prezydenckich w Ameryce, a brytyjskie sufrażystki doświadczały przemocy w więzieniach i szpitalach psychiatrycznych, w których je zamykano.
Wielu kobietom wydaje się, że wszystkie prawa otrzymały od tak, a było to tak dawno, że nie warto o tym myśleć. Tymczasem takie państwo jak Szwajcaria przyznało prawo wyborcze kobietom dopiero w 1970 r. (jeden z kantonów w 1990), Francja w 1944, ale do 1965 kobieta nie mogła tu otworzyć konta w banku i otrzymać paszportu bez zgody męża. Prezydent Nixon mógł bez żenady powiedzieć 1971 r., iż dziękuje Bogu, że nie ma żadnej kobiety w swoim Gabinecie, gdyż kobieta jest zbyt emocjonalna i zmienna, dlatego nie do każdej pracy się nadaje. W każdej nawet najbardziej dyskryminowanej społeczności kobieta stoi o stopień niżej, na samym dnie. Nie wierzę, że prawa, które mamy teraz są nienaruszalne i że nie zostaną nam kiedyś odebrane. Wystarczy odpowiedni układ, zbieg wydarzeń i zbyt dobre samopoczucie kobiet w kwestii tego, że wszystko już mają, wszystko wywalczyły...
Napisałam to, bo przez cały dzień drażniły mnie radiowe informacje, w których walka o prawa kobiet to kuriozum, traktowane z przymrużeniem oka. A raczej brak informacji o tym, co należałoby dzisiaj powiedzieć. Dla mnie ważne jest to, żeby pamiętać o tych paniach w dziwnych sukienkach.
Linek
Wszystko jest w głowach, mysle ze z kazdym pokoleniem bedzie bardziej sprawiedliwie. Zobacz ile kobiety osiagneły przez minione 100 lat, dlatego bedzie lepiej.
Nawiasem w Katowicach w Bibliotece na os.1000 lecia jutro o 17.00 jest spotkanie z bardzo madra kobietą prof. Szyszkowska. Mysle, ze Panie wiedza o kogo chodzi :)Niestety pracuje:( wiec nie bede, ale innych zapraszam
Adam
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja