a ja ślęczę nad fizjologią... koszmar 🙁

a ja ślęczę nad fizjologią... koszmar 🙁

To zalezy czego jest to fizjologia 😉 Chociaz nie, kazda fizjologia to koszmar 🙂 Tym bardziej pozdrawiam 🙂

[edytowane 9/5/2008 przez verufer]

O, witaj Loviiso:) Ty tez jeszcze nie spisz? No prosze... A moze wlasnie szanujesz swoj czas i nie chcesz z niego uronic ani jednej kropelki na sen bez marzen? Dobranoc, pozdrawiam 🙂

[edytowane 9/5/2008 przez verufer]

Tak...każda fizjologia to koszmar. Ja już kończę na dzisiaj, dobranoc.

ktooo pogada??

Dobry wieczór a raczej noc Fasolencja 🙂

Dlaczego jeszcze nie śpisz?

[edytowane 9/5/2008 od Milunia]

mój współlokator zamelinował się w łazience i siedzi tam już pół godziny, a przecież nie pójdę spac nieumyta 😉 znasz jakiś sposób na wykurzanie z łazienki??

Ciężka sprawa...poza pukaniem i marudzeniem pod drzwiami nic mi już o tej porze do głowy nie przychodzi 😉

Dobranoc moja droga :angel:

a ja ciągle nie śpię, za dużo się dzisiaj działo, za dużo szczęścia !! widziałam wschód słońca!! jest pięknie:)

Nie śpię już od jakiś 44h a jescze nocka pozostała mi do odrobienia... byleby wytrzymać do rana :yltype:

[edytowane 11/5/2008 przez Likwidator]

Cos ostatnio nikt sie tu nie wpisuje 🙁 Czy jest ktos kto jeszcze nie spi? 🙂
Ech, chyba wszyscy juz poszli spac 🙂 No to zycze slodkich snow...

[edytowane 14/5/2008 przez verufer]

O kurcze, ale juz pozno 🙁 Wczesnie? Pozdrawiam wszystkich niespiacych 😉

Za oknem już jasno.... i ptaszki ćwierkają. Dobranoc.

Czy wszyscy juz poszli spac? 🙁

No more tears
I'm out of fears
I'm out of pain
I'm out in the rain

It will gently wash away
The light of the day

I'm in love with the darkness of the night
I'm in love with all that's out of sight
I'm in love with the magic of the new
And the darkness loves me, too

Finally
It covers me
It makes me taste
It's sure embrace

It will gently take away
The sorrows of the day

Come out, come out wherever you are
Don't hide, don't hide near or far
Don't hide

[edytowane 3/6/2008 przez verufer]