L-karnityna występuje w awokado, nie trzeba brać syntetycznej suplementacji
http://kulturystyka.com.pl/archiwum/an/212
http://www.olifit.3it.pl/?p=zdrowie
Polecam również forum i opracowania na stronce wege sport:
http://wegesport.pl
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Ja waze przy 165 63 kilo i nie czuje sie gruba, moze troche okragla, ale nosze rozmiar 38-36 (czasem jakas suikienka nie dopina sie na biuscie) i sama uwazam, ze wygladam na jakies 55-57.
Ale chcialabym wazyc te moje 55. Koniec ze slodyczami!
Aha, w tym roku sie odkompleksilam. odslonilam ramiona, upielam wlosy, kupilam bluzki z dekoltami. Zawsze myslalam, ze mam za szerokie ramiona na to, a w tym roku slyszalam duuzo komplementow ;), wyprostowalam sie, podnioslam glowe i od razu jest inaczej.
[edytowane 16/6/2007 przez hmacz]
Ja tak czy siak musze schudnąć przez lato. Za duzo mam w dupie xD Przejde na kapuscianke i bedzie fajnie 😀
Chociaż to ze musze schudnąć to moja wina. bo ja zamiast jeść warzywa owoce, to zamiast tego dopycham się jakąś mega bułką z serem żółtym, jeszcze najlepiej takim stopionym... Mniam!
Czy wykonując wyrok na mordercy nie popadamy w błąd, jak dziecko, co bije krzesło, o które się uderzyło?
Moze to kwestia budowy?
Mam nawet wymiary jako-takie, normalne. w talii nieco ponad 70, biust i biodra po 95-6. Koszule musze miec 38, spodnie 38, bluzki czasem 36, bo 38 czesto wisi.
w udzie mam 55 centymetrow. Tak dla porownania. Ale fakt faktem, mam dosc mocną budowe, tzn jestem drobna, ale np. nadgarstki mam szerokie (wystaja z nich kostki)
Ja 167 wzwyż, waga była 67-68 kg ale odkąd pracuję to trochę schudłam, nie wiem ile teraz wynosi mój ciężar, boję się wchodzić na wagę. 😉 Rozmiar 40-42.
Moje gabaryty by mi nawet w zupełności odpowiadały- tylko ja straszna galareta jestem.
Ale w całym swoim lenistwie to wolę tę moją galaretowatość niż aktywność fizyczną.
Białowieska się Puszcza.
nie chce wprowadzac zbyt wielkiego zametu do tego tematu ale mam pytanie
nie odbierzcie go tez jako zapoczatkowania wszelkich porownan itp ;]
nie macie jakis sposobow zeby strojem ukryc wychudzenie? chodzi mi o to co mozna nosic 'letniego' zeby nie straszyc ludzi...
moze macie doswiadczenie, albo po prostu lepsze niz ja pomysly 😉
Obłudna: falbanki, marszczenia. Spodenki do połowy łydki, koszulka z wycięciem w łódeczkę, w żadnym wypadku karo! Ale szczerze mówiąc, to ja już sobie odpuściłam ukrywanie wychudzenia, nawet kostium kąpielowy dwuczęściowy noszę.
Trzymajcie kciuki - podejmuję kolejną heroiczną próbę podtuczenia się 🙂
podskoczyć i nie trafić w ziemię
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja