Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Gdy ktoś umiera...  

Strona 2 / 2 Wstecz
FilthyFury
forumowicz

Śmierć jest piękna. To umieranie przeraża, kojarzy się z bólem, cierpieniem, stratą, utratą. Natomiast śmierć jako symbol, śmierć jako pojęcie to coś niezwykle czystego. Klamra zamykająca życie będące ruchem którego początkiem są narodziny. Dopełnienie historii każdego człowieka. Spójrzcie na piękno cmentarzy, one są pozbawione agonii, na nich panuje tylko śmierć w czystej formie ujęta w ramy sztuki sepulkralnej. Cisza, spokój, miejsce i czas dające możliwość refleksji nad kruchością życia i jego wartością.

Tak na marginesie, jeden z najpiękniejszych wierszy o śmierci napisał Leśmian:

***

Po co tyle świec nade mną, tyle twarzy?
Ciału memu już nic złego się nie zdarzy.

Wszyscy stoją, a ja jeden tylko leżę -
Żal nieszczery, a umierać trzeba szczerze.

Leżę właśnie zapatrzony w wieńców liście,
Uroczyście - wiekuiście - osobiście.

Śmierć, co ścichła, znów zaczyna w głowie szumieć,
Lecz rozumiem, że nie trzeba nic rozumieć...

Tak mi ciężko zaznajamiać się z mogiłą,
Tak się nie chce być czymś innym, niż się było!

Granice mojego języka oznaczają granice mojego świata. / Wittgenstein

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/08/2007 10:23 am
Jakub
bywalec

Spójrzcie na [b] piękno[/b] cmentarzy, one są pozbawione agonii, na nich panuje tylko śmierć w czystej formie ujęta w ramy sztuki sepulkralnej.

Eeee, z całym szacunkiem, ale zdecydowana większość cmentarzy nie jest ni piękna ni pociągająca. Co więcej, od strony czysto praktycznej cmentarze są strasznym marnotrawstwem miejsca. Ile kilometrów kwadratowych grobów, ile tysięcy metrów sześciennych marmuru etc. etc. Dlatego kremacja jest o wiele lepszym pomysłem, niż zakopywanie w ziemi.

[img]http://i25.photobucket.com/albums/c62/hamletron/priceless.gif[/img]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 11/08/2007 1:36 pm
e-anandas
bywalec

Smierc zawsze jest jakas strata. Jednak kazdy ma swoje wlasne "wazne straty". Osobiscie bardziej przezylem smierc osob ktorych nigdy w zyciu nie spotkalem a ktorzy byli dla mnie wazni. Niz smierc mojej Babci czy Dziadka ktorych zycia nigdy nie rozumialem. Rodzina ale jednak nasze wizje swiata tak bardzo sie roznoly ze calkiem obcy ludzie bardziej dla mnie sa wartoscowi ze wzgledu na to co robia i wedlug jakich zasad zyja.

Tylko zycie poswiecone innym warte jest przezycia....

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/08/2007 7:39 am
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca